Блейк Пирс

Rozwikłana


Скачать книгу

WIADANIE O RILEY PAIGE)

      BLAKE PIERCE

      Blake Pierce

      Blake Pierce jest autorem bestsellerowej serii kryminałów o Riley Paige, w skład której wchodzą trzymające w napięciu thrillery ZAGINIONA (cz. 1), PORWANA (cz. 2) i POŻĄDANA (cz. 3). Blake Pierce napisał również serię kryminałów o Mackenzie White.

      Blake Pierce był od zawsze zapalonym czytelnikiem i miłośnikiem powieści detektywistycznych i thrillerów.

      Blake bardzo sobie ceni kontakt z czytelnikami. Odwiedź jego stronę www.blakepierceauthor.com, gdzie możesz dowiedzieć się więcej o autorze lub skontaktować się z nim.

      Copyright © 2019 by Blake Pierce. Wszystkie prawa zastrzeżone. Za wyjątkiem przypadków dozwolonych na podstawie amerykańskiej ustawy o prawie autorskim z 1976 r., Żadna część tej publikacji nie może być powielana, rozpowszechniana ani przekazywana w żadnej formie ani w jakikolwiek sposób, ani też przechowywana w bazie danych lub systemie wyszukiwania, bez uprzedniej zgody autora. Ten ebook jest przeznaczony do użytku prywatnego i nie wolno go odsprzedawać ani rozdawać innym osobom. Jeśli chcesz udostępnić tę książkę innej osobie, kup dodatkową kopię dla każdego odbiorcy. Jeśli czytasz tę książkę i jej nie kupiłeś lub nie została ona zakupiona wyłącznie do użytku, zwróć ją i kup własną kopię. Dziękuję za uszanowanie ciężkiej pracy tego autora. Ten utwór jest fikcją literacką. Imiona, postacie, firmy, organizacje, miejsca i wydarzenia są wytworem wyobraźni autora lub są używane w fikcyjnej formie. Wszelkie podobieństwo do rzeczywistych osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe.

      KSIĄŻKI AUTORSTWA BLAKE PIERCE

      SERIA KRYMINAŁÓW O RILEY PAGE

      ZAGINIONA (cz. 1)

      PORWANA (cz. 2)

      POŻĄDANA (cz. 3)

      OPOWIADANIE O RILEY PAIGE

      ROZWIKŁANA

      ROZWIKŁANA

      Riley ogarnęła ciemność.

      Powietrze było wilgotne.

      Skulona pod drewnianymi deskami, czołgała się po brudnej podłodze.

      Wyciągnęła swoje związane ręce i natknęła się na ogrodzenie z metalowej siatki...

      Była jeńcem.

      Ale gdzie? Jak się tu dostała?

      Próbowała sobie przypomnieć…

      Została uwięziona w podziemiach ruin domu.

      Uwolniła inną kobietę z tej samej klatki.

      Kiedy jednak sama spróbowała uciec, mężczyzna, który przetrzymywał tę drugą kobietę, odciął jej drogę.

      A teraz znajdowała tutaj – jako kolejny jeniec tego potwora.

      Riley krzyczała tak głośno, jak tylko mogła. Wiedziała jednak, że nikt nie słyszy jej w tych odosobnionych ruinach kamienicy otoczonych niezabudowanymi działkami. Mimo tego, krzyczała i bezużytecznie zmagała się z ogrodzeniem, aż osunęła się na ziemię, zachrypnięta i wyczerpana.

      Nie wiedziała, ile czasu minęło, zanim usłyszała, jak ktoś otwiera i zamyka drzwi, a następnie dobiegł ją odgłos czołgania w niskiej piwnicy.

      – Kto tam? – spytała słabym głosem.

      Oczywiście wiedziała, kto do niej przyszedł.

      Był to sam potwór.

      Otworzył drzwi do klatki i gwałtownie odepchnął Riley, gdy bezskutecznie próbowała mu się wymknąć. Potem rozległ się syk gazu, poczuła ostra woń i ujrzała oślepiający biały płomień palnika. Gdy jej oczy przyzwyczaiły się do światła, dostrzegła jego złą, szyderczą twarz w przeszywającym blasku płomienia, którym zaczął ją drażnić.

      Dźwięk chrząknięcia studenta wyrwał Riley z zamyślenia. Rozejrzała się i zdała sobie sprawę, gdzie się teraz naprawdę znajdowała.

      Przed nią grupa uczniów siedziała w ławkach w małej auli. Wszystkie ich twarze były zwrócone w jej stronę.

      Uczniowie byli nowymi agentami na szkoleniu – nazywano ich NATami.

      Miała ich uczyć, opowiadać im o pracy agenta FBI w BAU, czyli Jednostce Analizy Behawioralnej.

      Młody mężczyzna, który zadał pytanie, wpatrywał się w nią w oczekiwaniu na odpowiedź. Chwilę zajęło jej przypomnienie sobie, jak brzmiało to pytanie…

      O, tak.

      – Czy kiedykolwiek padła pani ofiarą zabójcy, na którego polowała?

      To pytanie uruchomiło jej retrospekcję.

      Wzięła głęboki oddech i odpowiedziała…

      – Tak, byłam uwięziona. Więcej razy, niż chciałbym się do tego przyznać. A czasem nawet przez własną głupotę.

      Oczy studenta rozszerzyły się.

      – Co pani ma na myśli?

      Riley odparła:

      – Istnieje powód, dla którego agenci Jednostki Analizy Behawioralnej pracują w terenie jako zespół. Trzeba polegać na kompetencjach innych agentów – a oni czasem wiedzą, co robią lepiej niż ty. Pracowałam z wieloma świetnymi agentami. Miałam genialnego mentora, który nauczył mnie, jak najlepiej wykorzystywać moje unikalne umiejętności i miałam także wielu wspaniałych partnerów – w tym jednego, który został moim najlepszym przyjacielem. Moje najgorsze błędy popełniałam wtedy, gdy nie ufałam wystarczająco tym osobom.

      Zatrzymała się na chwilę.

      Czy powinna im opowiedzieć o sprawie, która wciąż ją prześladowała, i dlaczego znalazła się w tej klatce?

      Szybko doszła do wniosku, że…

      Są tutaj po to, aby dowiedzieć się nie tylko o moich sukcesach, lecz także o moich błędach.

      Конец ознакомительного фрагмента.

      Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

      Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.

      Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.

/9j/4SJuRXhpZgAATU0AKgAAAAgADAEAAAMAAAABG1gAAAEBAAMAAAABEZQAAAECAAMAAAADAAAA ngEGAAMAAAABAAIAAAESAAMAAAABAAEAAAEVAAMAAAABAAMAAAEaAAUAAAABAAAApAEbAAUAAAAB AAAArAEoAAMAAAABAAIAAAExAAIAAAAmAAAAtAEyAAIAAAAUAAAA2odpAAQAAAABAAAA8AAAASgA CAAIAAgALcbAAAAnEAAtxsAAACcQQWRvYmUgUGhvdG9zaG9wIEVsZW1lbnRzIDEyLjAgV2luZG93 cwAyMDE5OjEwOjI1IDExOjA1OjUzAAAAAASQAAAHAAAABDAyMjGgAQADAAAAAQABAACgAgAEAAAA AQAABXigAwAEAAAAAQAACDQAAAAAAAAABgEDAAMAAAABAAYAAAEaAAUAAAABAAABdgEbAAUAAAAB AAABfgEoAAMAAAABAAIAAAIBAAQAAAABAAABhgICAAQAAAABAAAg4AAAAAAAAABIAAAAAQAAAEgA AAAB/9j/4gxYSUNDX1BST0ZJTEUAAQEAAAxITGlubwIQAABt