Elżbieta Kostowska-Watanabe

Zmiany społeczne w Japonii w XIX i XX wieku. Wybrane zagadnienia


Скачать книгу

właśnie dzięki brakowi oficjalnych wytycznych pewnej liczbie uczennic udało się kontynuować naukę na szczeblu średnim. W 1880 roku możliwość tę zamknięto, dziewczęta zostały usunięte z męskich szkół, zaczęto jednak otwierać żeńskie szkoły średnie. Rozdzielono także chłopców i dziewczęta w szkołach podstawowych. Wydane w 1882 roku rozporządzenie ministerstwa edukacji na temat średniej edukacji dziewcząt wyraźnie określało, że szczebel średni jest ostatnim przewidywanym dla nich poziomem kształcenia. Z programu dla dziewcząt pousuwano wówczas tak ważne w edukacji mężczyzn przedmioty, jak język angielski i matematyka. W 1894 roku funkcjonowało osiem państwowych żeńskich szkół średnich, których program obejmował między innymi szycie, prace ręczne i inne prace domowe. W 1899 roku uchwalono Ustawę o szkolnictwie średnim dla dziewcząt (Kōtō jogakkō rei)[76], która zalegalizowała możliwość pobierania przez kobiety nauki na poziomie wyższym niż podstawowy. W roku 1900 lokalne władze otrzymały nakaz otworzenia w każdej prefekturze co najmniej jednej szkoły średniej dla dziewcząt. W ostatniej dekadzie dziewiętnastego wieku w szkołach średnich uczyło się nieco ponad 1 % populacji dziewcząt w odpowiednim wieku szkolnym (Czarnecki 2005: 50). W tym czasie działały już prywatne szkoły dla dziewcząt, jednak w większości były to szkoły o zagranicznym rodowodzie – chrześcijańskie szkoły misyjne. Z chwilą wypracowania oficjalnej rządowej polityki dotyczącej wyższego poziomu kształcenia kobiet, mocą zarządzenia Ministerstwa Edukacji, prywatne szkoły misyjne zostały włączone w oficjalny system edukacji. Odebrało im to pewne swobody programowe, którymi cieszyły się do tej pory. Kobiety nadal nie miały wstępu na uniwersytety, a żeńskie szkoły wyższe, nawet jeśli miały w nazwie słowo „uniwersytet”, oficjalnie nie były za takowe uznawane. Wobec zakazu wstępu na uniwersytety, do końca II wojny światowej najwyższym poziomem edukacji dla kobiet były tak zwane semmon gakkō, czyli wyższe szkoły zawodowe. Kształciły one między innymi w zakresie języków obcych, prawa, medycyny, ekonomii, muzyki oraz rolnictwa. W 1903 roku, kiedy wydano rozporządzenie o semmon gakkō, istniało 39 takich placówek, w tym 3 żeńskie. Dla kobiet stworzono także państwowe szkoły wyższe dla przyszłych nauczycielek – był wśród nich obecny uniwersytet żeński Ochanomizu w Tokio oraz obecny uniwersytet żeński w Narze. W 1900 roku 3 spośród 52 szkół pedagogicznych kształciły kobiety, w roku 1910 roku było ich 27 (spośród 80)[77].

      Początek XX wieku był w Japonii czasem powrotu do pielęgnacji wartości uznanych za narodowe. W edukacji kobiet trend ten zaznaczył się zastąpieniem stosowanych w niektórych szkołach zagranicznych podręczników konfucjańskim traktatem Onna daigaku (dosł: Wielka nauka dla kobiet)[78]. Fukuzawa Yukichi należał do jego zdecydowanych przeciwników – w 1899 roku na łamach Jiji Shimpō przeprowadził miażdżącą krytykę traktatu, za pomocą prostych logicznych argumentów obnażając wewnętrzne sprzeczności wywodu oraz asymetrię traktowania kobiet i mężczyzn.

      Szkoły średnie oraz wyższe zawodowe miały kształcić kobiety z elit, które dla innych byłyby przykładem „dobrych żon i mądrych matek” (ryōsai kembo). Jogakusei – uczennice żeńskich szkół średnich – w okresie Meiji szybko stały się nowym i budzącym zainteresowanie mediów fenomenem społecznym. Początkowo uznane za pozytywny symbol nowoczesności, jako młode kobiety pozbawione bezpośredniej kontroli patriarchalnej, burzyły jednak „naturalny” porządek genderowy i stanowiły zagrożenie dla ideału dobrej żony i mądrej matki. Nastawione na sensację media chętnie pokazywały je jako istoty zdegenerowane i niemoralne, przyczyniając się do utworzenia nowej, negatywnej bohaterki zbiorowej wyobraźni (Czarnecki 2005: 49–63). Nieco później te same uczennice pojawiają się w dyskursie społecznym jako „nowoczesne dziewczęta”, określane na początku Taishō mianem „nowej kobiety” (atarashii onna), a jeszcze później obco brzmiącym terminem moga, co było skrótem od modan gāru (modern girl)[79].

      Przez pewien czas świadectwo ukończenia szkoły średniej było znakiem przynależności klasowej, dając równocześnie możliwość podniesienia statusu społecznego kobiety – przede wszystkim dzięki możliwości zawarcia korzystnego kontraktu małżeńskiego. Jednak wykształcenie pozbawione oparcia w patriarchalnym systemie rodzinnym było cechą raczej piętnowaną i niepożądaną. Plejadę postaci kobiecych, wykorzystujących wykształcenie niezgodnie z wymogami i normami epoki otwiera Shinohara Hamako – bohaterka Yabu no uguisu (1888, Śpiew w gąszczu[80]) autorstwa Tanabe Kaho. Pochodząca z bogatej rodziny Hamako nie tylko jest zbyt pewna swojej urody i zdolności, ale naukę postrzega jedynie jako narzędzie pomnażania własnej przyjemności. Buntuje się wobec losu i zaprojektowanego przez ojca małżeństwa, lecz odrzucenie przez nią mężczyzny, który uosabia ideały okresu Meiji, skutkuje życiową porażką. Hatsuno, bohaterka Makaze koikaze (1903, Diabelskie wichry, wichry miłości) autorstwa Kosugiego Tengaia (1865–1952) pragnie zdobyć wykształcenie po to, by uniezależnić się od ekonomicznej władzy mężczyzn. Tęskni także za romantycznym ideałem miłości. Za tak obrazoburcze pragnienia zostaje przez autora ukarana przedwczesną śmiercią, po której w jej otoczenie powraca harmonia i porządek (Kan 2011: 23; Czarnecki 2005: 54 et passim).

      W późnym okresie Taishō samo świadectwo szkoły średniej mogło zostać uznane wręcz za czynnik obniżający wartość starającej się o posadę kobiety – dobrym przykładem tego jest narratorka Hōrōki (1927, Kronika włóczęgi) autorstwa Hayashi Fumiko (1903–1951). Bohaterka powieści szuka pracy jako źródła utrzymania, a nie dodatkowego dochodu. Wykształcone kobiety podejmujące pracę w dużych miastach w okresie Taishō w większości czyniły to jedynie na czas przed zamążpójściem, i zazwyczaj pozostawały w tym czasie pod opieką rodziny. Kobiety żyjące ze swojej pracy, dla których nie była ona po prostu wstępem do zamążpójścia, nie wpisywały się w paradygmat dobrej żony i mądrej matki, co łączyło się z osłabieniem ich pozycji społecznej. W takiej sytuacji nawet średnie wykształcenie, niegdyś będące znakiem przynależności do klasy średniej lub wyższej, dla oceniających bohaterkę ewentualnych pracodawców okazywało się raczej mankamentem niż atutem, tym bardziej że pod koniec okresu Taishō status jogakusei niekoniecznie łączył się już ze statusem klas wyższych[81]. Celem życia kobiety miało być małżeństwo samo w sobie, a wykorzystywanie edukacji do innych celów niż przygotowanie do roli „dobrej żony i mądrej matki”, lub też próby intencjonalnego wykorzystania małżeństwa do podniesienia własnego statusu społecznego były częstym tematem ówczesnej literatury – przy czym zaznaczyć należy, że próby takie w zasadzie zawsze kończyły się spektakularną porażką – jak na przykład w przypadku nieszczęśliwych bohaterek Konijiki yasha (Złoty demon) Ozakiego Kōyō czy Gubijinsō (Maki) Natsume Sōsekiego[82].

      Za twórcę sloganu ryōsai kembo uważa się jednego z czołowych przedstawicieli oświecenia[83] japońskiego, Nakamurę Masanao (1832–1891), który pod wpływem doświadczeń zdobytych podczas podróży po Europie nabrał przeświadczenia, że podstawą wzmocnienia państwa japońskiego musi być wykształcenie kobiet. Rozumiał on kwestię edukacji kobiet w sposób postępowy – w jednym ze swoich przemówień stwierdził nawet, że edukacja dziewcząt, jako naturalnych nauczycielek, jest ważniejsza niż edukacja chłopców (Sievers 1983: 22 et passim; Uno 2005: 498–499). Ukuty przez niego slogan został jednakże szybko przejęty przez oficjalny dyskurs i rozpowszechniony w nieco innym znaczeniu – stał się jednym z filarów systemu ie, będącego podstawą sprawnego działania społeczeństwa poddanych cesarza Meiji. Po wojnie japońsko-rosyjskiej „dobra żona i mądra matka” miała przede wszystkim służyć swojemu mężowi i rodzinie, rodzić synów i na chwałę cesarza posyłać ich na kolejne wojny