Word Rem

Żywa nauka – 3. Decydujący eksperyment


Скачать книгу

rel="nofollow" href="#image28_5c90ab29c65e11060054c94d_jpg.jpeg"/>

      Reaktor termojądrowy na zimno od japońskich naukowców. Uniwersytet w Osace. Pallad i tlenek cyrkonu absorbują deuter. Jeśli do mieszaniny dostaną się również pęcherzyki gazu, temperatura ciężkiej wody sięga 70 stopni. Demonstracja przed reporterami zakończyła się sukcesem. Naukowcy uważają, że ogrzewanie jest wynikiem syntezy jądrowej. Gdyby jednak woda osiągnęła tę temperaturę z powodu fuzji jąder, promieniowanie zabiłoby obecnych.

      Po lewej stronie znajduje się schemat eksperymentów Fleischmanna i Ponsa. 1.ściany naczynia, 2.deuter (ciężka) woda, 3.katoda palladowa, 4.anoda (elektroda dodatnia), 5.zasilanie elektryczne Dobrze. Możliwe wyjaśnienie eksperymentów z zimną fuzją po prawej. 1. Schematyczne przedstawienie elektrody – porowatego naczynia absorbującego mikrocząsteczki, 2. Cząsteczki wody na zewnątrz katody. Przedstawiono obrazowy obraz mikrocząstki z dwoma aktywnymi poziomami. 3. Cząsteczki wody o tym samym poziomie reagują i generują kaskadę kwantów rezonansowych. Ciepło jest uwalniane bez fuzji jądrowej. Ciężką wodę można zastąpić wodą z kranu. Pallad można zastąpić dowolnym granulatem. Wariantem dodatku do reaktora są sąsiednie płyty lustrzane rezonatora.

      Przypuszczalnie, znając osobliwości cyrkulacji energii w przyrodzie, możesz ugotować dużo owsianki

      Co to jest „podłoże granulowane”? W pierwszym przybliżeniu jest to piasek nasączony wodą. Drugi artykuł na ten temat, czasopismo „Tekhnika-Molodezhi”, nr 6, 2003.

      «Niektóre fundamentalne prawa fizyki są tak proste i oczywiste, że nikt nie wątpi w ich słuszność i nikt nie jest zaangażowany w ich weryfikację. W szczególności dotyczy to prawa Ohma, zgodnie z którym siła prądu stałego w obwodzie (przynajmniej przy jego małej gęstości) jest równa ilorazowi dzielenia napięcia przez rezystancję: I = U / R. Z tego wynikają inne zasady elektrotechniki. Na przykład, zgodnie z prawem Joule-Lenza, ciepło W generowane przy rezystancji R jest wprost proporcjonalne do spadku napięcia U na nim, prądu I i czasu jego przejścia t, czyli W = RU-1- T. Dlatego, jeśli dwie identyczne rezystancje są połączone szeregowo w obwodzie zamkniętym, wówczas na jednostkę czasu powinna być uwalniana taka sama ilość ciepła. Wydaje się dość oczywiste, że omijając pierwszy opór elektrony nie są w stanie ani pozyskać dodatkowej energii, ani jej stracić. Ale czy prawo Ohma jest rzeczywiście spełnione dla wszelkiego rodzaju rezystancji przy niskich gęstościach prądu? Zainteresowany tym zagadnieniem przeprowadziłem szereg prostych eksperymentów. Do obwodu DC podłączyłem dwie w miarę możliwości identyczne rezystancje, a obok nich podłączyłem czujniki wrażliwych termometrów. Każdy opornik wraz z «własnym» czujnikiem został umieszczony w osobnym termostacie. W pierwszych eksperymentach jako rezystancji używałem żarówek (o napięciu 2,5 V i prądzie 0,15 A). Włączając prąd (jego źródłem był stabilizujący transformator obniżający napięcie i prostownik podłączony do obwodu domowego o napięciu 220 V), mierzyłem temperaturę w termostatach przez godzinę; następnie zamieniłem lampy i powtórzyłem pomiary. Pięć serii podobnych eksperymentów wykazało, że opory metalowe emitowały pewną ilość ciepła zgodnie z klasycznymi prawami elektrotechniki, niezależnie od tego, gdzie te opory się znajdowały. Nie wykonywałem pomiarów z wykorzystaniem innych rodzajów rezystancji, ale przeprowadziłem eksperyment wykorzystując jako rezystancję ogniwa elektrolityczne, w których zwykła woda wodociągowa rozkładała się na elektrodach ze stali nierdzewnej. Wynik ponownie nie ujawnił żadnych anomalii. Ale jeśli elektrolizę wody przeprowadzono w porowatym, niejednorodnym ośrodku, obraz okazał się inny. Ogniwa elektrolityczne napełniłem mieszaniną piasku kwarcowego i wody wodociągowej, zakwaszonej dla lepszej przewodności elektrycznej kilkoma kroplami kwasu solnego (co generalnie nie jest konieczne). A już pierwsze eksperymenty dały niesamowite wyniki, które nie odpowiadały klasycznym prawom elektrotechniki. Mianowicie temperatura w termostacie umieszczonym w kierunku ruchu elektronów okazała się znacznie wyższa niż temperatura w kolejnym termostacie! Przy napięciu źródła prądu 220 V i natężeniu 0,5 A różnica wynosiła 90C, co znacznie przekraczało wartość błędu z poprzednich eksperymentów. W sumie wykonałem 10 podobnych eksperymentów i zauważyłem, że różnica temperatur między ogniwami wyraźnie zależy od prądu w obwodzie i może sięgać nawet kilkudziesięciu stopni. Zauważyłem też, że spadek napięcia na pierwszym ogniwie był wyższy niż na drugim (odpowiednio 150 i 70 V), co tłumaczy zwiększone wytwarzanie ciepła.

      Ale główne pytanie pozostało bez odpowiedzi: dlaczego pojawia się tak zauważalna asymetria, jeśli przed eksperymentami i po eksperymentach opór komórek był taki sam? W końcu takiego efektu nie powinno być! Można przypuszczać, że w pierwszym ogniwie elektrony tracą część swojej energii wewnętrznej i dlatego w drugim ogniwie nie mogą już tak intensywnie oddziaływać z jonami. Ale przecież druga komórka też (choć nie styl) się grzeje. To prawda, że w ogniwach elektrolitycznych z wodą piaskową występuje wiele lokalnych i raczej ostrych spadków rezystancji ośrodka, w wyniku czego elektrony w nim są albo gwałtownie przyspieszane, a następnie gwałtownie zwalniane. Czy to jest powód obserwowanego przeze mnie efektu?…”

      W eksperymentach z ogniwami elektrolitycznymi wiele jest niejasnych. Albo elektrony dają własną energię, albo jony wody. Może same ziarnka piasku, sklejając się, wyrzucają energię w przestrzeń. Co daje nam wiedza o procesie? Na przykład fakt, że bateria akumulatorów, jedna z kilku, umieszczona przy anodzie (plus) nagrzewa się ponad resztę.

      Amerykańscy badacze Fleischman i Pons osiągnęli pewien sukces w wydobywaniu „darmowej energii”. Naukowcy ci przeprowadzili elektrolizę ciężkiej wody na elektrodach palladowych. Główną ideą jest to, że cząsteczki izotopu wodoru gromadzą się w sieci krystalicznej metalu, zbliżają się i oddziałują. W wyniku „zimnej fuzji jądrowej” (CNF) następuje anomalne wydzielanie ciepła, ale jednocześnie – brak promieniowania neutronowego. W końcu zrezygnowano z eksperymentów, przynajmniej odtworzonych w innych laboratoriach. Jednak zgodnie z naszą teorią: „Materia ustrukturyzowana buduje struktury i uwalnia energię”, można je umieścić według nowego schematu.

      Główny punkt takiego eksperymentu. Atomy wodoru są gromadzone w niewielkiej objętości, dlatego zmuszone są emitować miękkie fotony ze swoich poziomów energetycznych. Nowe reaktory są ładowane dowolną, nawet nieradioaktywną substancją.

      … W pierwszym przybliżeniu generator energii elektromagnetycznej może wyglądać jak zawiesina mikroskopijnych magnetycznych kulek w obcym ośrodku. Zgodnie z powyższym uporządkowana tablica powinna okresowo zmieniać swoje właściwości, a co za tym idzie strumień magnetyczny w czasie. Pozostaje dodać zwój drutu, aby uzyskać wieczny generator. W przypadku czajnika tak właśnie jest. Niech stół, na którym się znajduje, będzie uporządkowaną strukturą wielu identycznych elementów. Energia wrzącej wody zostanie rozłożona w całej objętości. Wtedy będą wahania temperatury. Okres ich pojawienia się w danym miejscu można obliczyć lub zorganizować. Stawiamy naczynie we właściwym czasie we właściwym miejscu – i nagrzewa się.

      Конец ознакомительного фрагмента.

      Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

      Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.

      Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного