Witold Gombrowicz

Bakakaj i inne opowiadania


Скачать книгу

że nabroiłem odrobinę za dużo – i w opresji, zmęczony, zziajany tyloma wysiłkami, tyloma minami, stałem się nagle dzieckiem, małym bezradnym chłopczykiem i zapragnąłem starszemu bratu zwierzyć błąd i psotę. Zdawało mi się, że on zrozumie… i chyba nie odmówi rady… – Tak – myślałem – nic innego nie pozostaje, jak szczere wyznanie… On zrozumie, on pomoże! On tu wynajdzie sposób! Lecz na wszelki wypadek wstałem i zbliżyłem się nieznacznie do drzwi.

      – Widzi pan – rzekłem, a wargi mi cokolwiek latały – jest tu pewien szkopuł… pewna przeszkoda – czysto formalna zresztą – nic ważnego. Chodzi o to, że – brałem już za klamkę – że właściwie ciało nie wykazuje śladów uduszenia. Fizycznie biorąc – on wcale nie został uduszony, lecz zmarł zwyczajnie w ataku sercowym. Szyja, wie pan, szyja!… Szyja jest nietknięta!

      To powiedziawszy, dałem nura przez uchylone drzwi i co sił popędziłem korytarzem. Wpadłem do pokoju, gdzie leżał umarły, i ukryłem się w szafie – i z pewną ufnością, choć i ze strachem, oczekiwałem. Czarno było, ciasno i duszno, a spodnie nieboszczyka trącały mię w policzek. Czekałem długo, zacząłem już wątpić, myślałem, że nic nie nastąpi i że zostałem podle wystrychnięty na dudka, że mię oszukali! Wtem cicho otworzyły się drzwi i ktoś wsunął się ostrożnie – po czym doszedł mię odgłos okropny, łóżko trzeszczało jak szalone, w doskonałej ciszy, ex post załatwiano wszystkie formalności! Po czym kroki oddaliły się, jak przyszły. Kiedy po długiej godzinie drżący i spotniały wydostałem się z szafy, gwałt i przemoc panowały wśród pomieszanej pościeli, ciało rzucone było na ukos przez zmiętą poduszkę, a na szyi zmarłego widniały wyraźne odciski wszystkich dziesięciu palców. Lekarze-eksperci krzywili się wprawdzie na te odciski, mówili, że coś z tym nie jest tak, jak być powinno – jednakże odciski te, łącznie z wyraźnym przyznaniem się zbrodniarza na rozprawie, uznane zostały za dostateczną podstawę.

      Biesiada

      u hrabiny Kotłubaj

      Trudno orzec z zupełną pewnością, co ugruntowało zażyłość moją z hrabiną Kotłubaj – naturalnie, mówiąc o zażyłości, mam na myśli ten nikły stopień zbliżenia, jaki istnieć może pomiędzy rasową i w każdej swej kosteczce arystokratyczną członkinią Towarzystwa a jednostką sfery zacnie i godnie – lecz tylko mieszczańskiej. Jak sobie pochlebiam, może pewna szczytność, którą udaje mi się czasem przejawić w sprzyjających okolicznościach, głębsze spojrzenie oraz pewien zmysł dla idealizmu zniewoliły ku mnie wybredną sympatię hrabiny. – Od dziecka bowiem czułem się myślącą trzciną i cechował mnie pociąg do spraw podnioślejszych, a często długie godziny trawię na roztrząsaniu spraw pięknych i wzniosłych.

      Tak więc bezinteresowna dociekliwość, ta szlachetność myślenia, to romantyczne, arystokratyczne, idealistyczne, anachroniczne z lekka w dzisiejszej dobie nastawienie umysłu zyskało mi, jak przypuszczam, dostęp do ptifurków hrabiny i do jej nieprawdopodobnych obiadów piątkowych. Gdyż hrabina była z typu kobiet wyższych, z jednej strony – ewangeliczna, z drugiej – renesansowa, patronowała na dobroczynnych wentach, a zarazem hołdowała muzom. Budziły podziw jej rozliczne dzieła miłosierdzia – słynęły szeroko jej dobroczynne herbatki, artystyczne five o’clocki, na których występowała jak jaka Medyceuszka – a zarazem nęcił swą ekskluzywnością mniejszy salon jej pałacu, w którym to mniejszym salonie hrabina przyjmowała tylko szczupłą garstkę prawdziwie bliskich i zaufanych gości.

      Конец ознакомительного фрагмента.

      Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

      Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.

      Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.

/9j/4QAYRXhpZgAASUkqAAgAAAAAAAAAAAAAAP/sABFEdWNreQABAAQAAABkAAD/4QQGaHR0cDovL25zLmFkb2JlLmNvbS94YXAvMS4wLwA8P3hwYWNrZXQgYmVnaW49Iu+7vyIgaWQ9Ilc1TTBNcENlaGlIenJlU3pOVGN6a2M5ZCI/PiA8eDp4bXBtZXRhIHhtbG5zOng9ImFkb2JlOm5zOm1ldGEvIiB4OnhtcHRrPSJBZG9iZSBYTVAgQ29yZSA1LjMtYzAxMSA2Ni4xNDU2NjEsIDIwMTIvMDIvMDYtMTQ6NTY6MjcgICAgICAgICI+IDxyZGY6UkRGIHhtbG5zOnJkZj0iaHR0cDovL3d3dy53My5vcmcvMTk5OS8wMi8yMi1yZGYtc3ludGF4LW5zIyI+IDxyZGY6RGVzY3JpcHRpb24gcmRmOmFib3V0PSIiIHhtbG5zOnhtcE1NPSJodHRwOi8vbnMuYWRvYmUuY29tL3hhcC8xLjAvbW0vIiB4bWxuczpzdFJlZj0iaHR0cDovL25zLmFkb2JlLmNvbS94YXAvMS4wL3NUeXBlL1Jlc291cmNlUmVmIyIgeG1sbnM6eG1wPSJodHRwOi8vbnMuYWRvYmUuY29tL3hhcC8xLjAvIiB4bWxuczpkYz0iaHR0cDovL3B1cmwub3JnL2RjL2VsZW1lbnRzLzEuMS8iIHhtcE1NOkRvY3VtZW50SUQ9InhtcC5kaWQ6NjdBNUMyNDE4QzQzMTFFMjk5MThBOUNBMDcyMUUxNEQiIHhtcE1NOkluc3RhbmNlSUQ9InhtcC5paWQ6NjdBNUMyNDA4QzQzMTFFMjk5MThBOUNBMDcyMUUxNEQiIHhtcDpDcmVhdG9yVG9vbD0iQWRvYmUgSW5EZXNpZ24gQ1MyICg0LjApIj4gPHhtcE1NOkRlcml2ZWRGcm9tIHN0UmVmOmluc3RhbmNlSUQ9InV1aWQ6MDIzODc0NzctMzc5Ny00ZTE5LWI1MjUtYzBhZDMxNWU4MGJiIiBzdFJlZjpkb2N1bWVudElEPSJ1dWlkOmIyNzBjZWFlLTBhZDYtNGU5Ni04ODUxLTE3ODdiOWI5YzlhMSIvPiA8ZGM6Y3JlYXRvcj4gPHJkZjpTZXE+IDxyZGY6bGk+dXNlcjwvcmRmOmxpPiA8L3JkZjpTZXE+IDwvZGM6Y3JlYXRvcj4gPGRjOnRpdGxlPiA8cmRmOkFsdD4gPHJkZjpsaSB4bWw6bGFuZz0ieC1kZWZhdWx0Ij5CYWtha2FqIChub3dhIHNlcmlhKS5pbmRkPC9yZGY6bGk+IDwvcmRmOkFsdD4gPC9kYzp0aXRsZT4gPC9yZGY6RGVzY3JpcHRpb24+IDwvcmRmOlJERj4gPC94OnhtcG1ldGE+IDw/eHBhY2tldCBlbmQ9InIiPz7/7QBIUGhvdG9zaG9wIDMuMAA4QklNBAQAAAAAAA8cAVoAAxslRxwCAAACAAIAOEJJTQQlAAAAAAAQ/OEfici3yXgvNGI0B1h36//uAA5BZG9iZQBkwAAAAAH/2wCEAAEBAQEBAQEBAQEBAQEBAQEBAQEBAQEBAQEBAQEBAQEBAQEBAQEBAQEBAQECAgICAgICAgICAgMDAwMDAwMDAwMBAQEBAQEBAgEBAgICAQICAwMDAwMDAwMDAwMDAwMDAwMDAwMDAwMDAwMDAwMDAwMDAwMDAwMDAwMDAwMDAwMDA//AABEIAekCWAMBEQACEQEDEQH/xACPAAEAAgIDAQADAAAAAAAAAAAACAkHCgUGCwQBAgMBAQAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAQAAEDBQABAwEDBwcGDQIHAAAEBQYBAgMHCAkREgoTIRQVQSIWd7d4OTFRdrY4uDphIxc3GHmBMkJScrIzsyS0tYkagpdxQ2PWGSkqEQEAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA/9oADAMBAAIRAxEAPwDf4AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAFG/yH+xunuDvGrM+kOS5m1QLZ8X2nqljWyN2hsanONNEpc/Zo86YUjNL293YMazO5rkVKZ86RR7MfvttttvvpksDv3gU7M3P3v4u+fuk+h5C2SvdEmdduR6dSNojzLFEbwphe3ZtGWNXWPx1IgY21VdFG5BbmolwYMWTLbdkpZb760oE2O9NzSPnXiDsHfcOcEjTMtNcybz2ZDXRe3pnZC3TCF6zkr/FVq1qWf8AhHNImf0Ke/Iny/5vPZStl32XVA1avGB5efIlv/wbeUDu3dG249M94c5rtmtmjpZm1RrmPN7ArhemYPMq3Lo3EY5Ho1I7UzvLrM1lFiTN+f625K5MXpioH3+MbyPeZbyP+FLs/cGlJfCtkeQjXnSTVrjRj3kg+l4ThzQxKg0TLpgivZH5sYtRLX5LFJQ//csjkmstyXXY7K1vzW4vUKOe3PMP8pXxzySCxPsbaqDT71stkdJDB8ebTHFEwRSBsY1qZveb0rrAoLKGzCqa1S3BbnT5suPPZbnx3Vs9l9t1Q2AfE1OflMTXrnn+ReQZrZqcPSpgl77s3O7MHHEdecDW56skrjrnNgb9TYUG0m17yT7Oy0uS/Rt+njuy2q8dlluT2hFXyyfJL7SW9yyDxweIHXCCV7Ghc4X6pftlpNf2bd2FONuR775hm0X1dCXHEviTZFdfLUapM6OrqgX0y5m1UopVK3p/vCkMEcn/ACV/JtxJ2TF+UPN3q7AgissdoyilE6ftZsGpdnalZJcsyoGXaSTHA0rTrfY+p0Sqt9XO5EhuUUTpFGRIsyqUmRApDZh+Qh2l0Fwd4yNi9I8sTRrhG12fYOoWBmla6LRibpkzNLpihbHj7syy1teo4oyrW/LWy3LmS56WWXVrZS2/232h3fwLdd717p8W/O3THSclbZjuOcuG326VSVqjTFEUrvjhW5p7C2RRewRlE2MCFVawsCazL91TYMWTJbW/2UrdX1DInmi6b3Dxv4weuOlNAvrbGNwawhEZWweROzC1SdGyOMg2TCogrc/wF8TrGVyWI2mQqL01ivAoTWqaY7suLLZbdjuDQ55881XyoegdePW+tFpdl9CaehLs5tclkkO4r07J4lc5sDcieHtkyq4VqVve1yxta3FPmU4W/P8AeMOPNZWtbfdQDZ8+P18hm7ys