opisanych w tej książce pomoże je wzmocnić.
Czy jesteś gotowy rozpocząć satysfakcjonujący proces budowania rezyliencji? Logicznym punktem wyjścia jest rozdział 1 – poświęcony wzmacnianiu mózgu.
Część 1
Podstawy rezyliencji
Rozdział 1
Wspaniały, zdolny do adaptacji mózg – przygotowanie
Rezyliencja bierze początek w mózgu. Większość z nas nie zdaje sobie do końca sprawy z tego, jak bardzo fizyczna sprawność wspomnianego narządu wpływa na nasze zdrowie psychiczne i funkcjonowanie. Z tego rozdziału dowiesz się, jak zoptymalizować osprzęt swojego mózgu, czyli liczbę, stan i działanie neuronów (komórek nerwowych) oraz tkanek wspomagających. W kolejnych rozdziałach skupimy się na oprogramowaniu, czyli na nauce umiejętności związanych z rezyliencją. Aby lepiej zrozumieć, na czym polega optymalizacja osprzętu mózgu, zaczniemy od poznania bliżej tego wspaniałego narządu.
Budowa mózgu
Rezylientny mózg działa w sposób optymalny. Uczy się, zapamiętuje, ocenia problemy, wykonuje polecenia, planuje, egzekwuje decyzje i reguluje nastrój. Wszystko to wykonuje stosunkowo szybko, nawet w warunkach presji. Taki mózg opiera się regresowi poznawczemu i śmierci komórek mózgowych, a wręcz jest w stanie odwrócić tego rodzaju procesy.
Mózg składa się ze stu miliardów komórek nerwowych, z których każda – zanim zostanie pobudzona – odbiera sygnały od tysięcy innych neuronów. Konsystencja mózgu przypomina galaretkę lub tofu, więc narząd ten musi być odpowiednio chroniony przed urazami fizycznymi. W tym rozdziale omówię cztery główne obszary mózgu powiązane z rezyliencją (zob. rycina 1.1).
Rycina 1.1. Rezylientny mózg
Źródło: copyright © 2004 Haderer & Müller Biomedical Art, LLC. Przedruk za zgodą.
Kora mózgowa, czyli zewnętrzna powłoka mózgu, to obszar odpowiedzialny za świadome, logiczne myślenie i rozumowanie. To przede wszystkim tutaj lokują się świadomie przywoływane wspomnienia, które są przechowywane w sieciach neuronowych oplatających cały mózg.
Kora przedczołowa znajduje się tuż za czołem. Jeśli mózg uznać za kwaterę główną naszego ciała, to kora przedczołowa pełni funkcję dyrektora generalnego. To ona organizuje nasze działania umysłowe i fizyczne i dekretuje wszelkie funkcje wykonawcze. Wiążąc ze sobą wszystko to, co dzieje się wokół ciebie, z faktami i wspomnieniami przechowywanymi w innych obszarach twojego mózgu, kora przedczołowa ocenia, przewiduje, planuje, rozwiązuje problemy, inicjuje działania oraz reguluje impulsy i emocje. Pomaga utrzymać pod kontrolą nadmierne uczucia, tak byś mógł funkcjonować. Zazwyczaj opóźnia proces podejmowania decyzji do momentu wypracowania tej, która zdaje się właściwa, czyli do momentu połączenia faktów i emocji. Natomiast impulsy emocjonalne płyną z kolejnych dwóch struktur – ciała migdałowatego i hipokampu.
Ciało migdałowate zbiera sygnały niewerbalne, zwłaszcza negatywne i zatrważające, i natychmiast wyzwala reakcje stresowe i emocjonalne. Dlatego czyjś wyraz twarzy, postawa czy ton głosu – a nawet nasze własne przykre wspomnienia, doznania lub myśli – mogą wzbudzić w nas silne przykre emocje i zainicjować w ciele fizyczne zmiany powiązane ze stresem. Wszystko to dzieje się bez udziału świadomych myśli czy słów. Właśnie dlatego zrywamy się na równe nogi lub uciekamy, kiedy coś wzbudza strach, a dopiero potem zaczynamy o tym myśleć. Ciało migdałowate informuje korę przedczołową o uczuciach i doznaniach cielesnych – bez tego proces podejmowania przez nią decyzji byłby opóźniony. Poza tym ciało migdałowate wybiera wspomnienia o podobnym ładunku emocjonalnym i także przesyła je do kory przedczołowej, aby ułatwić podjęcie właściwej decyzji. Uczucia są z kolei wplatane w nowe wspomnienia, co wspomaga proces zachowywania tych ostatnich.
Hipokamp odgrywa kluczową rolę w procesach uczenia się i pamięci. Większy hipokamp jest kojarzony z rezyliencją. Łatwo to docenić, jeśli weźmie się pod uwagę funkcje, jakie pełni ten obszar mózgu. Hipokamp uzupełnia i równoważy funkcje ciała migdałowatego. Ciało migdałowate zajmuje się silnymi emocjami i wspiera szybkie, nieprzemyślane reakcje, natomiast hipokamp zajmuje się faktami i wspiera chłodne, racjonalne myślenie.
Hipokamp łączy korę przedczołową z sieciami pamięci długotrwałej. Wyobraź sobie, że na spacerze zauważasz dużego węża. Gdyby ciało migdałowate działało samodzielnie, natychmiast włączyłoby sygnał alarmowy i kazałoby ci uciekać. Na szczęście hipokamp spokojnie przywołuje wspomnienia dotyczące węży i dzięki temu kora przedczołowa może rozpoznać, że ten okaz wygląda inaczej niż grzechotniki, które zdarzyło ci się napotkać w przeszłości. Właściwie ten wąż bardziej przypomina nieszkodliwego węża ogrodowego[2]. Hipokamp niejako uspokaja: „Przyjrzyj się pełnemu obrazowi sytuacji, zanim skoczysz”. Jeśli sytuacja uznana zostaje za bezpieczną, tłumi on ciało migdałowate i zainicjowaną przez nie reakcję stresową.
Kiedy nauczysz się jakiegoś nowego sposobu radzenia sobie z danym problemem, hipokamp wysyła tę informację wraz z odpowiednią emocją do pamięci długotrwałej, która włącza to nowe wspomnienie w system obecnych już tam, powiązanych tematycznie wspomnień i przekonań. Zatem ćwicząc na przykład plan ewakuacji, uczysz się, jak na wypadek ataku terrorystycznego przemieścić się rozmyślnie i spokojnie do konkretnego wyjścia awaryjnego. Skupienie i pewna doza emocji (czyli umiarkowana, niezbyt silna aktywacja ciała migdałowatego) podczas takich ćwiczeń pomagają ci w optymalny sposób zachować to wspomnienie i sięgać po nie w razie potrzeby.
Hipokamp uzupełnia proces uczenia się o określony kontekst i realia. Dzięki temu wiemy, co się zdarzyło, gdzie i kiedy. Jest to bardzo ważne dla właściwego przechowywania traumatycznych wspomnień. Jeżeli hipokamp funkcjonuje prawidłowo, fragmenty wspomnień łączą się w logiczne całości. Zatem ofiara gwałtu pamięta, że gwałt miał miejsce dziesięć lat temu. Wspomnienie ma swój początek i koniec. Gwałt został w pamięci, ale nie wywołuje niepożądanych emocji, jakby miał miejsce teraz. Sprawcą był mężczyzna o imieniu Joe, ale nie wszyscy mężczyźni noszący to imię – a więc nie wszyscy mężczyźni – są niegodni zaufania. Innymi słowy, hipokamp pozwala nam magazynować wspomnienia oraz myśleć i rozmawiać o nich racjonalnie, bez niepotrzebnych emocji.
Gdy sprawy przybierają zły obrót
Ciało migdałowate może mobilizować nas do szybkich i automatycznych działań, którym towarzyszą silne emocje. To czasami może nam uratować życie. Zwykle jednak rezyliencji bardziej sprzyja kontrola nad silnymi emocjami i chłodna głowa. Hipokamp i kora przedczołowa łagodzą intensywne emocje wzbudzone przez ciało migdałowate i sprawiają, że na ogół podejmujemy decyzje w sposób przemyślany i racjonalny. Wszystkie te trzy obszary mózgu muszą ze sobą współpracować – gdy krucha równowaga między nimi zostaje zachwiana, mózg traci swoją rezyliencję.
Jednym z czynników, które mogą zakłócić ową równowagę, jest nadmierny stres. W stresie organizm wydziela hormon zwany kortyzolem. Umiarkowana ilość kortyzolu na krótką metę wyostrza zdolność myślenia, jednak nadmierna ilość tego hormonu sprawia, że kilka istotnych funkcji mózgu zostaje zakłóconych.
• Zbytnie pobudzenie ciała migdałowatego – może wywołać nadmierny lęk, który hamuje proces uczenia się i sprawia, że nasze myślenie staje się bardziej emocjonalne i negatywne. Nadaktywne ciało migdałowate nasyca również wspomnienia zbyt intensywnymi emocjami zamiast istotnymi