który bankrutuje. Od r. 1646 do 1658 wędruje z trupą po prowincji. Przybywszy do Paryża, zyskuje poparcie króla, towarzyszące mu aż do końca życia, i prowadzi teatr, w którym jest zarazem dyrektorem, reżyserem, aktorem i głównym dostawcą sztuk. Umiera na scenie, grając Chorego z urojenia, w r. 1673. Główne dzieła: Pocieszne wykwintnisie, Szkoła żon, Świętoszek, Don Juan, Mizantrop, Lekarz mimo woli, Amfitrion, Grzegorz Dandin, Skąpiec, Mieszczanin szlachcicem, Uczone białogłowy, Chory z urojenia. [przypis tłumacza]
3
kampania o Szkołę żon – Bezpośredni polemiczny charakter posiadają dwa jednoaktowe utwory Moliera napisane w tym czasie: Krytyka Szkoły żon oraz Improwizacja w Wersalu. [przypis tłumacza]
4
Wielki cień Moliera padł na ten utwór – Toż samo stało się z Grzegorzem Dandin, którego, niesłusznie moim zdaniem, zaczęto w ostatnich czasach „pogłębiać” i tragizować. Niedole małżeńskie Dandina, chama, któremu Molier nie dał ani jednego sympatycznego rysu, obracają się w ramach konwencji dawnego teatru (Zazdrość Kocmołucha); istotną treścią sztuki jest tu stosunek plebejusza do szlachty. [przypis tłumacza]
5
komedia ta nie przestaje być komedią – Pierwotny tytuł brzmiał: Mizantrop, czyli żółciowy kochanek. [przypis tłumacza]
6
w oczach samego Moliera – W całej sprawie Tartufe'a, Molier wykazał, jak umie być niezłomnym w rzeczy, a giętkim w środkach. [przypis tłumacza]
7
pod wpływem Russa – Rousseau, który w swojej naturze miał tyle z Mizantropa (pobyt jego w „Pustelni” i drobne siatki światowo-kobiece, w których się szamoce, łudząco przypominają Alcesta w salonie Celimeny!) wytoczył Molierowi proces w obronie ośmieszonego Alcesta (w słynnym Liście do d'Alemberta), dając tym początek przeróżnym fantazjom na temat Mizantropa. [przypis tłumacza]
8
imbroglio – zawikłana sytuacja. [przypis edytorski]
9
świadomie czerpał z obcych źródeł – Słynne powiedzenie: Je prends mon bien où je le trouve. [przypis tłumacza]
10
zaledwie parę scen jest oryginalnych, a nie zapożyczonych – W owym czasie pojęcia w tej mierze były zresztą zupełnie różne od dzisiejszych: każdy autor mógł brać obcy pomysł i spożytkować go lub naśladować bez żadnych skrupułów i wstydu. [przypis tłumacza]