Адам Мицкевич

Bakczysaraj w nocy


Скачать книгу

/p>

      Bakczysaraj w nocy

      Rozchodzą się z dżamidów pobożni mieszkańce1,

      Odgłos izanu w cichym gubi się wieczorze,

      Zawstydziło się licem rubinowém zorze,

      Srébrny król nocy2 dąży spocząć przy kochance.

      Błyszczą w haremie niebios wieczne gwiazd kagańce

      Śród nich po safirowym żegluje przestworze

      Jeden obłok, jak senny łabędź na jeziorze,

      Pierś ma białą, a złotem malowane krańce.

      Tu cień pada z ménaru i wierzchu cyprysa,

      Dalej czernią się kołem olbrzymy granitu,

      Jak szatany, siedzące w dywanie3 Eblisa4

      Pod namiotem ciemności; niekiedy z ich szczytu

      Budzi się błyskawica i pędem Farysa5

      Конец ознакомительного фрагмента.

      Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

      Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.

      Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.

      1

      Rozchodzą się z dżamidów pobożni mieszkańce – Mesdżid lub Dżiami, są to zwyczajne meczety. Zewnątrz, po rogach świątyni, wznoszą się cienkie, wystrzelone w niebo wieżyczki, które minaretami, menaré, zowią; są one w połowie swe

1

Rozchodzą się z dżamidów pobożni mieszkańce – Mesdżid lub Dżiami, są to zwyczajne meczety. Zewnątrz, po rogach świątyni, wznoszą się cienkie, wystrzelone w niebo wieżyczki, które minaretami, menaré, zowią; są one w połowie swej wysokości otoczone galerią, szurfé, z której miuezzinowie, czyli oznajmiciele, zwołują lud na modlitwę. To zwoływanie, wyśpiewane z galerii, zowie się izanem. Pięć razy na dzień, w oznaczonych godzinach daje się słyszeć izan ze wszystkich minaretów, a czysty i donośny głos miuezzinów przyjemnie rozlega się w powietrzokręgu miast muzułmańskich, w których, z powodu nieużywania kołowych pojazdów, szczególniejsza cichość panuje (Sękowski, Collectanea. T. II, k. 65–68.) [przypis autorski]

2

Srebrny król – księżyc. Tak ta przenośnia, jak i cały obraz nocy, wzorowane są na poezji perskiej. Dowodem tego głośna w poezji perskiej kasyda, opiewająca urok nocy, poety Ferideddina Ahwala, zaczynająca się od słów: Höret das Abendgebet! es brausen die Wogen des Nachtmeers, / Fort ist das goldene Schiff, sieh da die silberne Tass’, / Auf den Wogen der Nacht erscheinen Tausend der Sterne / Wie im Ocean Schaaren befiederter Brut, a drugi poeta, Baba Sewdaji, wtóruje mu: Wenn der himmlischen Flur Springquellen enstromen von / Tritt in Hermelin silbern der König herein. (Hammer, I. c. str. 202). [przypis redakcyjny]

3

dywan – wyraz perski: zgromadzenie, rada państwa. [przypis redakcyjny]

4

w dywanie Eblisa – Eblis, albo Iblis lub Garazel, jest to Lucyper u Mahometanów. [przypis autorski]

5

pędem Farysa – Farys, rycerz u Arabów Beduinów. [przypis autorski]