Władysław Stanisław Reymont

Ziemia obiecana, tom drugi


Скачать книгу

zajmował, może nieszczęśliwym, ale straszliwie brudnym tłumem tych Żydów i rozmaitych nędzarzy, jacy się cisną do niego. Juści, że powinno się coś robić dla ulżenia cierpień i niedoli nieszczęśliwych, ale czemuż tego nie robią inni doktorzy, z odpowiedniej sfery, z mniejszą wrażliwością, przyzwyczajeni od dzieciństwa do tych łachmanów i brudów.

      Wstrząsnęła się nerwowo i po jej pięknej twarzy przeleciał błysk wstrętu i obrzydzenia; podniosła koronkową chusteczkę do nosa, jakby w obronie przed jakim wstrętnym zapachem, który się jej przypomniał.

      – Na to nie ma rady, tym bardziej, że pan Mieczysław kocha swoich pacjentów, to jego utopia – odpowiedział z lekką ironią.

      – Na utopię zgoda. Przypuszczam nawet, że każdy wyższy umysł powinien mieć jakąś utopię, jakąś piękną chimerę, która by mu czyniła znośniejszym to dzisiejsze obrzydliwe życie – rozumiem nawet, że dla takiej chimery można poświęcić życie, ale nie rozumiem, jak można kochać chimerę chodzącą w łachmanach i brudzie!

      Zamilkła na chwilę, rozsunęła seledynowy ekran jedwabny, malowany w złote ptaki i krzewy, bo słońce odbite od cynkowych dachów, rzucać poczynało zbyt jaskrawe i ostre promienie.

      Siedziała jeszcze chwilę w milczeniu i pochylając głowę ku niemu, cała teraz w dziwnych refleksach zielonawego złota, jakie się przesączało przez ekran, zapytała cicho.

      – Zna pan Melanię Grünspan?

      Nazwisko wymówiła z subtelnym obrzydzeniem.

      – Znam, ale tylko z widzenia, z towarzystw, a osobiście bardzo niewiele.

      – Szkoda! – szepnęła, wstając.

      Przeszła kilka razy z majestatyczną powagą pokój.

      Posłuchała chwilę u drzwi gabinetu synowskiego, skąd dochodził przytłumiony gwar rozmowy.

      Patrzyła chwilę na ulicę huczącą olbrzymim ruchem i zalaną upalną pożogą.

      Karol z ciekawością śledził jej królewskie ruchy i choć w mroku, jaki zalegał pokój, nie mógł dobrze dojrzeć wyrazu jej twarzy, czuł, że jest wzruszoną.

      – Pan wie, że ta panna Mela kocha się w Mieciu? – zapytała prosto.

      – Pogłoski podobne słyszałem na mieście, ale nie zwracałem na to uwagi.

      – To już o tym mówią! Ależ to kompromitujące! – dodała silniej.

      – Przepraszam, wyjaśnię. Mówią na mieście, że kochają się oboje. Przewidują małżeństwo.

      – Nigdy! Daję panu słowo, że dopóki ja żyję, to się nie stanie! – zawołała przyciszonym, namiętnym głosem. – Mój syn miałby się ożenić z Grünspanówną!

      Конец ознакомительного фрагмента.

      Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

      Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.

      Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.

      1

      in saecula saeculorum (łac.) – na wieki wieków. [przypis edytorski]

      2

      przytupając – dziś: przytupując. [przypis edytorski]

      3

      interesa – dziś popr. interesy. [przypis edytorski]

      4

      rozdenerwowanie – dziś popr. zdenerwowanie. [przypis edytorski]

      5

      oczów – dziś raczej: oczu. [przypis edytorski]

      6

      rozbrzęczonych – dziś: rozbrzęczanych. [przypis edytorski]

      7

      jaże (gwar.) – aż. [przypis edytorski]

      8

      liściami – dziś popr. N.lm: liśćmi. [przypis edytorski]

      9

      mente captus (łac.) – upośledzony na umyśle. [przypis edytorski]

      10

      porozpadane – dziś popr.: rozpadłe. [przypis edytorski]

      11

      korcy – dziś popr. forma D. lm: korców. [przypis edytorski]

      12

      cajkowy – wykonany z cajgu (z niem. Zeug): grubego, mocnego materiału płóciennego, bawełnianego lub wełnianego o skośnym splocie. [przypis edytorski]

      13

      bórg (daw.) – kredyt, pożyczka. [przypis edytorski]

      14

      sztil (z niem. still) – cicho. [przypis edytorski]

      15

      zdechnął – dziś popr.: zdechł. [przypis edytorski]

      16

      rysaki – a. kłusaki, konie o bardzo szybkim kłusie, używane gł. do wyścigów w zaprzęgu; gł. rasy: orłowskie, amerykańskie i francuskie. [przypis edytorski]

      17

      witz (z niem.) – żart. [przypis edytorski]

      18

      weberka (z niem. der Weber: tkacz) – tkaczki. [przypis edytorski]

      19

      umię – dziś popr.: umiem. [przypis edytorski]

      20

      ony – dziś: one. [przypis edytorski]

      21

      zestraszony – dziś popr.: zastraszony a. przestraszony. [przypis edytorski]

      22

      sztangret – dziś popr.: stangret. [przypis edytorski]

      23

      kein geszeft (z niem.) – żaden interes. [przypis edytorski]

      24

      polnische Wirtschaft (niem.) – polskie gospodarstwo; polska gospodarka.