z fałszem [26] . Tacy bogowie, jakich znamy z mitologii nie odpowiadają ideałom Platona. Bóg Platona nie odpowiada niczym bogom religii w Starożytnej Grecji, bardziej przypomina Boga religii monoteistycznej. Dlatego w oczach jego współczesnych mógł on uchodzić za heretyka, bo w jakiś sposób sprzeciwiał się wierze politeistycznej.
1.2. Arystoteles
1°. Ontologia
W przeciwieństwie do Platona puntem wyjścia dla filozofii Arystotelesa jest rzeczywistość realna świata materialnego. Otaczający nas świat jest zbiorem wielu różnorodnych bytów. Wielość ta i różnorodność nie jest pozorna, lecz jest rzeczywistym sposobem bytowania świata. Struktura i tożsamość istniejących rzeczy znajduje się wewnątrz nich a nie poza nimi. W strukturę każdego bytu wchodzą dwa czynniki:
zmiennościowy, obdarzony potencjalnością, który Arystoteles nazwał materią;
dynamiczny, czynnik aktualizujący ową możność i stanowiący o tożsamości każdej rzeczy, Arystoteles nazwał go formą.
Oba czynniki są konieczne dla bytowania każdej rzeczy. Dzięki nim konkretny byt może zmieniać się, zachowując przy tym swą tożsamość, oraz może być przedmiotem poznania zmysłowego i intelektualnego. Nie istnieją jednak owe czynniki samodzielnie, lecz istnieją zawsze istnieniem całości, a całość jest czymś więcej niż sumą poszczególnych części [27] .
2°. Bóg
Nie istnieją poza naszym inne światy, nigdy nawet nie istniały, w związku z czym jest on światem jedynym. W tym właśnie świecie odbywa się jeden ciągły proces formowania materii. Wszechświat, więc, stanowi jednolity łańcuch zdarzeń powiązanych przyczynowo i celowo. Każda rzecz we wszechświecie ma swoją przyczynę a ta z kolei swoją przyczynę. Według Arystotelesa łańcuch przyczyn nie może biec w nieskończoność. Musi istnieć jakaś pierwsza przyczyna, która jako, że jest wyjątkowa musi posiadać własności odmienne od własności rzeczy nam znanych. O ile bowiem te mają swoje przyczyny, tamta istnieje sama przez się. Owa pierwsza przyczyna, niezależny byt według Arystotelesa musi posiadać następujące własności:
musi być nieruchomy i niezmienny, bo gdyby był poruszany przez coś nie byłby pierwszą przyczyną ruchu,
niezłożony z części, gdyby powstał z części musiałaby istnieć przyczyna jego istnienia,
niematerialny bo wszystko co materialne jest zmienne, musi więc być istotą duchową,
musi być doskonałym rozumem i nie może być pobudzanym do myślenia przez przyczyny zewnętrzne, poznając bowiem coś z zewnątrz upodobniłby się do tego, co oznaczałoby zmianę, a zmiana jest w jego przypadku niedopuszczalna,
musi stanowić cel wszystkiego, który pociąga za sobą świat niczym ukochany pociągający kochającego. W ten sposób pociąga świat będąc jego celem,
może być tylko jeden, inaczej nie byłoby jedności we wszechświecie,
jest konieczny,
jest doskonały sam w sobie i daje doskonałość wszystkiemu.
Tego rodzaju wnioski wyciągnął Arystoteles z założenia, że jeśli istnieje niedoskonały świat musi też istnieć byt doskonały czyli Absolut. W taki sposób Arystoteles jako pierwszy z filozofów na podstawie badania świata fizycznego, poprzez rozumowanie, doszedł do „odkrycia” Absolutu, który był niczym innym jak arystotelesowskim Bogiem. Dzięki tej koncepcji Boga pierwszy raz w filozofii greckiej można było mówić o dowodach na istnienie jednego Boga, dając tym samym potwierdzenie filozoficzne monoteizmowi. Bóg Arystotelesa nie jest jednak stwórcą świata, który jest wieczny, nie jest nawet jego budowniczym tak jak Platoński demiurg. On, po prostu, jako pierwsza przyczyna wprawił świat w ruch i jest jego celem, do którego świat dąży, jest także przyczyną wszelkich zachodzących w nim zmian, lecz osobiście się nim nie zajmuje pozostawiając go własnemu losowi.
3°. Etyka
Arystoteles nie zgadzał się z myślą Platona o zrównaniu dobra z wiedzą o ideach. Obserwacja życia i ludzi przekonały go, że nawet najmądrzejsi filozofowie nie są wolni od zwykłych ludzkich namiętności, a nawet zdarza się, że podlegają im silniej. Według niego każdy człowiek trwa w naturalnym konflikcie żądz cielesnych i racjonalnej oceny sytuacji, dostarczanej mu przez rozumną część jego duszy. Cnota to nie jest coś nabytego przez wiedzę ale stały proces przezwyciężania i kontrolowania żądz, wymagająca stałego wysiłku ze strony każdego człowieka. Moralność to nic innego jak podążanie za nakazami rozumu, które mogą być albo wpojone przez wychowanie albo uzyskane na skutek własnych przemyśleń. Stąd nawet człowiek mądry, ale o słabej woli bywa często mniej cnotliwy od człowieka niewykształconego ale o silnej woli.
Arystoteles dzieli cnoty na dwie grupy:
cnoty intelektualne – z tych cnót najważniejsze są dwie: rozsądek (φρόνησις phronesis) i mądrość (σοφία sophia). Rozsądek dotyczy ludzkich spraw i dba o zapewnienie człowiekowi zarówno dóbr duchowych jak i materialnych. Polem działania rozsądku są rzeczy zmienne i przemijające. Mądrość, zaś, jest najwyższą z rodzajów wiedzy, zajmuje się, bowiem, bytami wiecznymi i niezmiennymi.
cnoty moralne (etyczne)-najwyższa z nich jest sprawiedliwość, którą podzielił na rozdzielającą (słuszny podział dóbr) i wyrównującą (kompensację krzywd). Podstawą cnót moralnych jest przyjaźń, która konstytuuje społeczność. Postawa moralna (ἕξις hexis) powstaje nie tyle w wyniku samego rozumienia, ale przede wszystkim z praktyki życia i moralności otoczenia.
Podstawa etyki Arystotelesa jest tak zwana „ teoria złotego środka” , to znaczy nie ignorować żądz ciała, ale też nie podporządkowywać się i nie ulegać im. Jego działanie ma być umiarkowane, ale ma jednocześnie przynosić mu przyjemność. Żądze muszą zostać zaspokojone, ale w sposób umożliwiający harmonijny rozwój także rozumnej części duszy, która to oprócz nabywania wiedzy powinna również kultywować umiejętności panowania nad żądzami, poprzez silną wolę, odwagę i rozsądek. Według Arystotelesa nie w każdym postępowaniu można odnaleźć „ złoty środek” . Do takich czynów zalicza: cudzołóstwo, kradzież, morderstwo, bo są to czyny niegodziwe. Jego zdaniem życie człowieka jest rozciągnięte między dwoma niemożliwymi do osiągnięcia przeciwnościami: nadludzką cnotą upodabniającą go do bóstwa a jego przeciwieństwem, upodabniającym do bestialskiego zachowania zwierząt. „Złoty środek” , natomiast, zdaniem Arystotelesa jest to droga do osiągnięcia szczęścia, najwyższego dobra, które jest celem ostatecznym człowieka.
4°. Teoria państwa
Państwo, według Arystotelesa, jest naturalną formą rozwoju społeczeństwa, bowiem „człowiek jest z natury stworzony do życia w państwie” . Tak samo jak każda forma, także państwo powinno więc być dobrze dopasowane do społeczeństwa i warunków w których żyje. W praktyce oznacza to, że różne formy państwa są dobre dla różnych społeczeństw. Jedne społeczeństwa potrzebują monarchii, inne zaś funkcjonują dobrze w warunkach demokracji [28] . Arystoteles rozróżniał w zależności od układu przyjaźni i sprawiedliwości następujące ustroje.
Ustroje właściwe:
monarchia [29] (królestwo),
arystokracja [30] ,