osiemnasty. W którym pan Shadwell opowiada o Apokalipsie
Rozdział dziewiętnasty. Dwa sny w Przędzalni Wełny Addicott
Rozdział dwudziesty. Sobota, 13 kwietnia: organizowana jest ekspedycja
Rozdział dwudziesty pierwszy. Tajemnica plebanii Addicott
Rozdział dwudziesty drugi. Pan Quycke wyjaśnia zagadkę
Rozdział dwudziesty trzeci. W którym zaczyna się kopanie
Rozdział dwudziesty czwarty. Kapitan Hancock odkrywa prawdę
Rozdział dwudziesty szósty. Komora grzebalna
Rozdział dwudziesty siódmy. W którym poszukiwania dobiegają końca
1 Okładka
9 Motto
10 Rozdział pierwszy. Ukryta dolina
11 Rozdział drugi. Ojciec Fairfax poznaje ojca Thomasa Lacy’ego
12 Rozdział trzeci. Fairfax idzie wcześnie spać i dokonuje niepokojącego odkrycia
13 Rozdział czwarty. Środa, 10 kwietnia: zaskakujący incydent na pogrzebie
14 Rozdział piąty. W którym plany Fairfaxa biorą w łeb
15 Rozdział szósty. Z przeszłości wyłania się czyjaś dłoń
16 Rozdział siódmy. Czwartek, 11 kwietnia: Piggeries
17 Rozdział ósmy. Księgi ujawniają swój sekret
18 Rozdział dziewiąty. Lady Durston
19 Rozdział dziesiąty. Kolekcja pułkownika Durstona
20 Rozdział jedenasty. Kolacja we troje
21 Rozdział dwunasty. Czarci Tron
22 Rozdział trzynasty. Piątek 12 kwietnia: Fairfax wraca do Axford
23 Rozdział czternasty. Herezja antycznego świata
24 Rozdział piętnasty. Kapitan Hancock poznaje tajemnicę
25 Rozdział szesnasty. Zawarcie znajomości z doktorem Shadwellem
26 Rozdział siedemnasty. Powrót do Czarciego Tronu
27 Rozdział osiemnasty. W którym pan Shadwell opowiada o Apokalipsie
28 Rozdział dziewiętnasty. Dwa sny w Przędzalni Wełny Addicott
29 Rozdział dwudziesty. Sobota, 13 kwietnia: organizowana jest ekspedycja
30 Rozdział dwudziesty pierwszy. Tajemnica plebanii Addicott
31 Rozdział dwudziesty drugi. Pan Quycke wyjaśnia zagadkę
32 Rozdział dwudziesty trzeci. W którym zaczyna się kopanie
33 Rozdział dwudziesty czwarty. Kapitan Hancock odkrywa prawdę
35 Rozdział dwudziesty szósty. Komora grzebalna
36 Rozdział dwudziesty siódmy. W którym poszukiwania dobiegają końca
37 Przypisy
Samowi
Aż do końca epoki wczesnonowożytnej nocny sen mieszkańców Europy Zachodniej przebiegał na ogół w dwóch fazach… Początkową fazę nazywano zwykle „pierwszym snem”. Następną – „drugim” albo „porannym”. Obie trwały mniej więcej tyle samo: ludzie budzili się jakiś czas po północy, a potem znów zasypiali.