Wojciech Rojek

Historia nowoczesnych stosunków międzynarodowych


Скачать книгу

że odzyskanie utraconego wybrzeża pacyficznego jest nierealne i zaczęły zabiegać o uzyskanie pośredniego dostępu do Atlantyku, wykorzystując w tym celu rzekę Paragwaj. Obydwa kraje szykowały się do zbrojnej rozprawy. Ostatecznie jednak doszło w 1907 r. do podpisania dwustronnego porozumienia w tej sprawie. Zakładało ono, iż w przyszłości ewentualne spory będą rozstrzygane w arbitrażu prezydenta Argentyny. Znaczących strat terytorialnych doznał nieco później również Ekwador. W rezultacie traktatów z Peru z 1916 r., Kolumbią z 1920 r. i ponownie z Peru z roku 1924 utracił znaczące części swoich zaandyjskich posiadłości.

      VII. Zagadnienia ogólne

      Imperium Brytyjskie

      W ostatniej ćwierci XIX w. szczytu swojej potęgi sięgnęło Imperium Brytyjskie. Nazwę tę wprowadzono w 1876 r., kiedy królowa Wiktoria przyjęła tytuł cesarzowej Indii. Imperium obejmowało Wielką Brytanię, Irlandię oraz terytoria zamorskie o wielce zróżnicowanym statusie prawnym. Zwornikiem jego jedności była osoba monarchy, „Króla Wielkiej Brytanii, Irlandii i Posiadłości za Morzami, Obrońcy Wiary, Cesarza Indii”. Niebagatelną rolę odgrywał również wpływ Korony na ustawodawstwo lokalne, w tym supremacji ustaw imperialnych. Nominalna władza wykonawcza należała natomiast do  sekretarza stanu (ministra) dla spraw kolonii, stojącego na  czele Ministerstwa Kolonii (Colonial Office). Imperium Brytyjskie było swoistym organizmem politycznym niemieszczącym się w żadnym z typów. Nie był to związek państw, brakowało mu bowiem władzy centralnej. Nie było to państwo związkowe czy też unia realna, gdyż nie istniał przymus pozostawania w zrzeszeniu. Każda ze składowych części Imperium posiadała własną narodowość, ale zarazem wszystkie – wspólną, brytyjską przynależność państwową.

      Kolonie dzieliły się na kilka kategorii. Do pierwszej należały te, w których władza ustawodawcza i wykonawcza przysługiwała Koronie, a na miejscu reprezentowana była przez gubernatorów. W drugiej grupie władzę wykonawczą sprawował przedstawiciel Korony przy pomocy wyłonionej przezeń i zarazem przed nim odpowiedzialnej Rady Wykonawczej, a władzę ustawodawczą wykonywał rzeczony gubernator wespół z Radą Ustawodawczą. Trzecią kategorią były kolonie zarządzane podobnie, z tą zasadniczą różnicą, że Rady Ustawodawcze pochodziły bądź w całości, bądź częściowo z wyboru. Kolonie należące do czwartej grupy były samorządne (selfgoverning). Władza ustawodawcza należała w nich do dwuizbowych parlamentów. Jedna z izb pochodziła całkowicie z wyboru, druga – z wyborów (w większych okręgach wyborczych) lub nominacji. Korona reprezentowana była wówczas przez gubernatora generalnego, który dysponował prawem weta wobec uchwał lokalnego parlamentu. Władzę wykonawczą sprawował mianowany przez monarchę gubernator generalny przy pomocy rządu przez siebie powoływanego, ale odpowiedzialnego przed parlamentem krajowym. W tym gronie znalazły się następujące dominia: Kanada, Związek Australijski, Nowa Zelandia, Unia Południowej Afryki i Nowa Finlandia. Trzy z nich: Kanada, Australia i Afryka Południowa były tworami związkowymi. Już na przełomie XIX i XX w. wybijały się one stopniowo na coraz większą niezależność od metropolii.

      Protektoraty brytyjskie dzieliły się na takie, które cieszyły się znaczącą autonomią wewnętrzną i takie, które były jej pozbawione. Ich zróżnicowanie polegało na tym, że niektóre korzystały z samorządności wewnętrznej, ale podlegały kontroli rządu imperialnego, inne zaś były nadzorowane bezpośrednio przez władze w Londynie.

      Ostatnią część imperium tworzyły Indie angielskie i państwa tubylcze. Ruch w kierunku uzyskania autonomii (home rule) rozpoczął się w Indiach na dobre wraz z powstaniem w 1886 r. Indyjskiego Kongresu Narodowego i nawiązaniem współpracy z Ligą Muzułmańską (All India Moslem League). Państwa tubylcze zajmowały znaczną część terytorium Indii. Władali nimi bezpośrednio miejscowi książęta, którzy jedynie pośrednio podlegali Koronie brytyjskiej.

      Cieśniny

      Cieśniny łączące morza otwarte stanowią międzynarodowe drogi komunikacyjne dostępne na zasadzie „niewinnego przejazdu” dla wszystkich państw, chociaż oba brzegi cieśnin należą do jednego państwa.

      Umowa londyńska z 13 marca 1871 r., utrzymana następnie w mocy przez traktat berliński z 13 lipca 1878 r., znosiła ograniczenia blokujące Rosji możliwość utrzymywania floty wojennej na Morzu Czarnym, a ponadto zezwalała na przechodzenie przez Cieśniny statków rosyjskich. Jednocześnie uprawniono Turcję do wpuszczania do nich okrętów państw zaprzyjaźnionych i sprzymierzonych, gdyby wymagało tego wypełnienie umowy paryskiej z 30 marca 1856 r. W tym okresie mocarstwa, którym przewodziła Wielka Brytania, oponowały przeciw zawładnięciu Cieśninami przez Rosję. W ostatnich dwóch dekadach XIX stulecia Rosja odstąpiła od planów wejścia w posiadanie Bizancjum. W traktacie trzech cesarzy z 1888 r. ponownie uznała zasadę zamknięcia Cieśnin. Decyzję tę potwierdziła w latach 1895 i 1897. Równocześnie dodatkowe prawa zapewniła sobie Wielka Brytania. W deklaracji Roberta A. Salisbury’ego z  1885 r. oznajmiła, że  jeżeli stwierdzi, iż  Porta korzysta z przyznanego jej prawa pod wpływem postronnym, wówczas także Royal Navy będzie miała prawo wejść na Morze Czarne.

      Faktyczny, jednorazowy wyłom w zasadzie zamknięcia Cieśnin dla okrętów rosyjskich uzyskał Petersburg w 1092 r., kiedy to kilka jednostek floty bałtyckiej weszło na Morze Czarne. Klęska w wojnie z Japonią i towarzyszący jej nawrót do ekspansji na Bałkanach sprawiły, że po 1905 r. minister Aleksander P. Izwolski nalegał na zmianę statusu Cieśnin. Forsował on koncepcję, w myśl której reguły z 1871 r. pozostały w mocy, wyjąwszy kraje nadbrzeżne Morza Czarnego, a przechodzenie ich okrętów przez Cieśniny nie mogło kłócić się z bezpieczeństwem Turcji. Spotkał go w tej sprawie zawód ze strony sojuszników, ponieważ zarówno Francja, jak i Wielka Brytania dały odpowiedź niejednoznaczną, ale de facto odmowną. Pozytywnie natomiast zapatrywały się na tę koncepcję w 1908 r. Austro-Węgry, a w roku następnym Włochy. W dobie wojen bałkańskich Rosja intensywnie środkami dyplomatycznymi starała się zablokować aspiracje w sprawie władania Cieśninami przez Sofię i Ateny.

      W latach „wielkiej wojny” pojawiały się postulaty umiędzynarodowienia i neutralizacji Cieśnin. Rosja negocjowała z zachodnimi sojusznikami przyznanie jej prawa do  aneksji Stambułu, obu brzegów Bosforu, zachodniego wybrzeża morza Marmara i Dardaneli. Żądania te Zachód zaakceptował. Wielka Brytania zrobiła to 12 marca 1915 r., Francja 10 kwietnia tego roku, a Włochy dopiero 2 grudnia 1916 r. Dwa pierwsze z tych mocarstw nie były w swoich działaniach szczere. Tymczasem Rumunia – domyślając się, że prowadzone są pertraktacje w tej sprawie – starała się zmontować koalicję z Grecją, a początkowo również z Bułgarią, aby udaremnić usadowienie się Rosji w Cieśninach. Rosja, porozumiawszy się z mocarstwami, obiecała zaspokoić roszczenia ekonomiczne państw mniejszych. Zmianę stanowiska przyniosła rewolucja. Rząd Tymczasowy obstawał jeszcze przy pierwotnym stanowisku, ale bolszewicy w przedłożonych 20 października 1917 r. warunkach pokoju domagali się jedynie neutralizacji tej drogi wodnej. Wówczas na scenie ponownie pojawiła się Wielka Brytania. Zawieszenie broni z Turcją zawarte 30 października 1918 r. przewidywało otwarcie Cieśnin, a następnie ich okupację przez sprzymierzonych. Z kolei traktat tajny z 2 listopada 1919 r. podporządkowywał Cieśniny bezpośrednio Wielkiej Brytanii.

      Zasadnicze zmiany przyniosła paryska konferencja pokojowa. Traktat pokoju z Turcją podpisany 10 sierpnia 1920 r. w Sèvres stanowił w tej materii, że żegluga po Dardanelach, morzu Marmara i Bosforze będzie dozwolona zarówno w czasie pokoju, jak i wojny dla okrętów wszystkich państw. Nad przestrzeganiem tego założenia miała czuwać – wzorowana na naddunajskiej – Międzynarodowa Komisja Cieśnin. Dokument ten zastąpiono traktatem lozańskim z 24 lipca 1923 r. Statki i jachty mogły odtąd swobodnie korzystać z Cieśnin w czasie pokoju, a także w razie wojny, gdy