align="center">
Rozdział 1
Podstawowe pojęcia i przedmiot ekonomii
Stefan Krajewski, Roman Milewski
1.1. Czym się zajmuje ekonomia?
Ekonomia 1 jest nauką o procesach gospodarczych. Stara się wykrywać i opisywać prawidłowości rządzące tymi procesami. Prawidłowości te określane są jako prawa ekonomiczne.
W procesach gospodarowania są wykorzystywane różnego rodzaju zasoby. Obejmują one: (a) zasoby ludzkie (ludzie z ich wiedzą i praktycznymi umiejętnościami), (b) zasoby naturalne (np. ziemia ze znajdującymi się w niej bogactwami, woda, powietrze) oraz (c) zasoby będące wynikiem wcześniejszej działalności człowieka (np. narzędzia, maszyny, budynki, półfabrykaty, środki transportu, środki finansowe). Z reguły nie ma aż tyle zasobów, aby można było zaspokoić wszystkie potrzeby odczuwane (zgłoszone) przez ludzi. Ekonomia pokazuje, w jaki sposób ludzie, działając w różnych warunkach społeczno-gospodarczych, korzystają z tych ograniczonych zasobów, jak ich używają do prowadzenia działalności gospodarczej, jak je rozdzielają między różne, konkurencyjne wobec siebie zastosowania, a także czym się kierują, dokonując tego typu wyborów. Pokazuje również, czy wykorzystanie ograniczonych zasobów jest efektywne, czy nie i analizuje czynniki, od których to zależy.
Ekonomia zajmuje się zarówno zagadnieniami będącymi przedmiotem codziennej troski większości rodzin (warunki życia i pracy, wysokość uzyskiwanych dochodów i świadczeń społecznych, poziom cen nabywanych produktów i usług), jak i zagadnieniami, które stosunkowo mało interesują przeciętnych obywateli bądź też zaprzątają ich uwagę jedynie sporadycznie, stanowiąc raczej przedmiot zainteresowania specjalistów w danej dziedzinie i polityków gospodarczych (np. systemy organizacji produkcji społecznej, mechanizmy regulowania gospodarki, ich efektywność ekonomiczna oraz skutki społeczno-polityczne, powiązania gospodarcze z zagranicą, czynniki decydujące o nowoczesności gospodarki danego kraju lub jej zacofaniu, o jej stabilności lub niestabilności).
Ekonomia, analizując związki między tymi zagadnieniami, umożliwia lepsze poznanie rzeczywistości społeczno-gospodarczej oraz ułatwia wprowadzanie do niej pożądanych zmian. Można w związku z tym powiedzieć, że ekonomia pełni funkcję poznawczą i aplikacyjną.
Funkcja poznawcza polega na tym, że ekonomia dostarcza wiedzy o zjawiskach i procesach gospodarczych, o rządzących nimi prawidłowościach oraz o ich przyczynach i skutkach. Na ogół przyjmuje się, że główną powinnością ekonomii jako nauki i uprawiających ją ekonomistów jest szukanie odpowiedzi na trzy kluczowe pytania: co, jak i dla kogo produkować, aby w danych warunkach i przy danych zasobach możliwie najlepiej zaspokoić potrzeby społeczeństwa.
Co produkować, gdyż z powodu ograniczoności zasobów trzeba dokonywać wyboru produktów bardziej i mniej ważnych. Czy wystarczają tu kryteria rynkowe (możliwość osiągania wysokiego zysku), czy należy uwzględnić też (i w jakim stopniu) kryteria niezwiązane bezpośrednio z rynkiem, aby zapewnić określoną podaż tzw. dóbr publicznych i społecznie pożądanych.
Jak produkować, gdyż jest na ogół wiele możliwości wynikających z tego, że poszczególne gospodarki dysponują różnymi zasobami dóbr kapitałowych i pracy. W krajach rozwiniętych jest najczęściej dostatek kapitału, umożliwiający wyposażenie miejsc pracy w nowoczesne, relatywnie drogie technologie. W krajach słabiej rozwiniętych raczej nie ma takich możliwości i produkcja opiera się na wykorzystaniu dużych nakładów pracy. Różnice w relacjach między kapitałem a pracą wpływają na możliwą do osiągnięcia strukturę gospodarczą (np. nie można produkować ponaddźwiękowych samolotów odrzutowych bez stosowania metod wytwórczych opartych na najnowocześniejszych technologiach).
Dla kogo produkować, gdyż należy brać pod uwagę m.in. poziom i strukturę dochodów danego społeczeństwa. Ludzie bogaci kupują z reguły wyroby wysokiej jakości, wyrafinowane technicznie i estetycznie, modne. Gotowi są za nie dużo płacić, a przy tym często je wymieniają na nowsze. Ludzie o niskich dochodach muszą zadowolić się wyrobami mniej nowoczesnymi, o niższej jakości i niezbyt modnymi, ale mającymi walor przystępnej ceny. To wszystko wywiera wpływ na strukturę gospodarczą i tempo jej zmian.
Funkcja aplikacyjna ekonomii polega z kolei głównie na tym, że jej ustalenia i wynikające z nich wnioski dostarczają wskazówek przydatnych w działalności gospodarstw domowych, przedsiębiorstw, państwa (w tym rządu), związków zawodowych itd. Wskazówki te ułatwiają poszczególnym podmiotom podejmowanie prawidłowych decyzji.
Nie zawsze ekonomiści podają wyniki swoich analiz i badań w sposób bezstronny. Trudno im niekiedy uniknąć subiektywnego podejścia odzwierciedlającego uznawane wartości, światopogląd, sympatie i antypatie polityczne. W związku z tym należy rozróżnić zarówno sądy (stwierdzenia) pozytywne, jak i normatywne. O sądach pozytywnych mówimy wtedy, gdy badacz rzeczywistości społeczno-gospodarczej, odwołując się do faktów, stara się w sposób bezstronny, przy użyciu naukowych metod, wyjaśniać prawidłowości dotyczące tej rzeczywistości i próbuje odpowiedzieć na pytania typu: jakie zjawiska, procesy i działania mają istotny wpływ na gospodarkę, jakie są przyczyny, uwarunkowania i następstwa pewnych zjawisk, do jakich skutków prowadzą takie czy inne działania ludzi itp. Natomiast z sądami normatywnymi mamy do czynienia wtedy, gdy badacz wyraża swe przekonania i formułuje pewne zalecenia oparte na subiektywnym wartościowaniu zjawisk, gdy np. próbuje mówić ludziom, jak otaczający ich świat powinien wyglądać, co jest dla nich dobre, a co złe, co jest sprawiedliwe, a co jest niesprawiedliwe, co należałoby zrobić, aby świat był lepszy. Na tego typu podpowiedzi i recepty często jest autentyczne zapotrzebowanie, np. ze strony polityków. Objaśniając świat, ekonomiści – podobnie jak przedstawiciele wielu innych nauk – nie zawsze są w stanie oprzeć się pokusie interpretowania go według własnej hierarchii wartości. Tak samo jak inni ludzie, są oni uwarunkowani swoim światopoglądem i innymi tego typu czynnikami, od których nie mogą się całkiem uwolnić. Między innymi dlatego nie wydaje się możliwe, aby ekonomia mogła całkowicie obyć się bez stwierdzeń wartościujących.
Przykładami stwierdzeń pozytywnych mogą być wypowiedzi typu: „inflacja (czyli wzrost przeciętnego poziomu cen) obniża skłonność do oszczędzania” oraz „bezrobocie prowadzi do biedy”. Są to stwierdzenia (sądy) sprawdzalne (weryfikowalne), można je potwierdzić lub obalić, np. prowadząc badania empiryczne. Natomiast przykładami wypowiedzi normatywnych mogą być stwierdzenia w rodzaju: „bezrobocie jest poważniejszym problemem społecznym niż inflacja” oraz „duże różnice w dochodach są niedobre”. Tego typu stwierdzeń nie da się jednoznacznie zweryfikować.
W ekonomii wyodrębnia się dwa główne działy: mikroekonomię i makroekonomię. Mikroekonomia bada przede wszystkim poszczególne elementy tworzące gospodarkę takie jak: gospodarstwa domowe, przedsiębiorstwa, sektory gospodarki, rynki określonych produktów i usług itp. Analizuje ona sposób działania oraz zachowania się na rynku poszczególnych producentów i konsumentów, sprzedawców i nabywców. Bada czynniki wpływające na kształtowanie się wielkości produkcji oraz podaży poszczególnych produktów i usług, rozmiarów popytu na nie oraz wysokości ich cen. Makroekonomia zajmuje się natomiast analizą gospodarki jako całości. Bada m.in. czynniki wpływające na poziom i zmiany globalnej (łącznej) produkcji i konsumpcji w gospodarce, globalnej podaży produktów i usług, globalnego popytu na nie, ogólnego (średniego) poziom ich cen, globalnego zatrudnienia i inwestycji, dochodów i wydatków budżetu państwa itd. Makroekonomia zajmuje się więc przede wszystkim badaniem wielkości agregatowych, czyli wielkości dotyczących całej gospodarki, a obecnie