Przemysław Guła

Medyczne skutki terroryzmu


Скачать книгу

nigdy nie był zjawiskiem jednorodnym, a jego ewolucja wymusza na przedstawicielach grup dyspozycyjnych nieustanne monitorowanie jego przejawów i analizowanie poszczególnych aktów z punktu widzenia możliwości przyszłego przeciwdziałania. Z tego względu należy wyrazić satysfakcję, że polskie środowisko naukowe od lat bierze czynny udział w badaniu terroryzmu, znacząco przyczyniając się do poznania jego istoty i wypracowywania mechanizmów zapobiegania zagrożeniom tego typu. Wielość aspektów związanych z działalnością terrorystyczną wymusza coraz większą specjalizację w zakresie jej analizy, a jednym z tematów wymagających pogłębionej refleksji są medyczne skutki zamachów. Dzięki staraniom grupy renomowanych badaczy reprezentujących różne dziedziny nauki i ośrodki akademickie polski dorobek wzbogacił się o kolejną pozycję, której znaczenie dalece wykracza poza refleksję teoretyczną.

      Wielowątkowość podjętego tematu znalazła odbicie w treści poszczególnych rozdziałów, pozwalających na zapoznanie się z procedurami dotyczącymi przeciwdziałania terroryzmowi, przygotowaniem instytucji państwowych na możliwe zagrożenia (szczególnie w kontekście działalności służb ratowniczo-medycznych), następstwami psychofizycznymi przeprowadzonych zamachów i działaniami prewencyjnymi obejmującymi szeroki zakres społeczeństwa. Wyzwania stojące przed współczesnym państwem mają więc bardzo złożony charakter, wymagający włączenia się w proces konstruowania bezpieczeństwa publicznego środowiska naukowego i kontynuowania współpracy w tym zakresie w kolejnych latach. Polska Policja od lat wykazuje się otwartością w tym względzie, świadoma doniosłości postawionych jej zadań i zaufania społecznego, jakim została obdarzona.

      Konieczność pogłębiania i upowszechniania wysoko wyspecjalizowanej wiedzy z zakresu bezpieczeństwa publicznego nie ulega wątpliwości, a wydanie opracowania zatytułowanego „Medyczne skutki terroryzmu” stanowi istotny element tego procesu. Wypada wyrazić nadzieję, że w krótkim czasie wejdzie ono do obiegu naukowego i stanie się jedną z podstawowych lektur w zakresie studiów prowadzonych nad zagrożeniami, jakie niesie ze sobą terroryzm. Jednocześnie z satysfakcją obserwuję zjawisko wytyczania nowych obszarów badawczych i konsekwentnego opracowywania związanych z nimi zagadnień, tak przy udziale przedstawicieli środowiska naukowego, jak i grup dyspozycyjnych, na których spoczywa główny ciężar zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom.

Nadinsp. dr Jarosław SzymczykKomendant Główny Policji

      Terroryzm – wyzwanie dla medycyny

       Terroryzm jest zjawiskiem, które konfrontuje cywilne służby ratownicze z medycyną pola walki w warunkach zdarzenia masowego.

      To chyba najbardziej właściwe określenie istoty zagrożenia, z jakim mogą mierzyć się zespoły ratownictwa medycznego, ośrodki koordynujące ich pracę oraz szpitale w przypadku zaistnienia aktów terroru.

      Dodatkowo zmiana profilu oddziaływania ugrupowań terrorystycznych powoduje, że scenariusze działania stają się coraz mniej przewidywalne, są zmienne i dynamiczne i co za tym idzie stwarzają coraz większe zagrożenie nie tylko dla „celów bezpośrednich”, lecz także dla tych, którzy będą nieść pomoc poszkodowanym.

      Poziom przygotowania do reagowania na zdarzenia terrorystyczne zależy od przebytych doświadczeń. W Izraelu całe lata doświadczeń terroru spowodowały konieczność stworzenia systemu, który w „naturalny” sposób jest w stanie stawić czoła zdarzeniom o charakterze masowym, zachowując bardzo wysoki standard opieki. Podobne okoliczności sprawiły, że przygotowanie takie posiada London Ambulance Service czy Brigade de Sapeurs-Pompiers i SAMUR de Paris.

      O wiele trudniej jest przekonywać o poziomie ryzyka w tych krajach i miejscach, które nie doświadczyły dotąd podobnych tragicznych zdarzeń.

      Problem polega na konieczności zrozumienia tego, że w przypadku ataku terrorystycznego nie realizujemy zwykłego scenariusza właściwego zdarzeniom masowym. Inna jest praca na miejscu incydentu, inne zasady współdziałania oraz rola i priorytety służb, inna jest wreszcie sama medycyna.

      Miarą sukcesu nie będzie więc liczba zespołów ratowniczych użytych w czasie operacji, lecz liczba uratowanych poszkodowanych bez strat własnych, a także umiejętność poradzenia sobie z takimi zagadnieniami jak identyfikacja ofiar, radzenie sobie z następstwami psychologicznymi i wreszcie utrzymanie ciągłości w podstawowych zadaniach, jakimi jest zabezpieczenie potrzeb zdrowotnych dotkniętej atakiem aglomeracji pomimo nadzwyczajnego przeciążenia systemu.

      Dodatkowo katalog zagrożeń zmusza nas do poważnego przygotowania do takich zjawisk, jak ataki z wykorzystaniem czynników CBRN czy też cyberataki na systemy informatyczne.

      Książka daje spojrzenie sektorowe na zjawisko terroryzmu. Porusza ona jednak aspekty, które zazwyczaj nie znajdują szerszego odzwierciedlenia w bogatej literaturze przedmiotu.

      Stąd też stosunkowo mało miejsca poświęcono aspektom właściwym perspektywie służb specjalnych czy też policyjnych. Poruszono jednak te, które dotyczą elementów problemu proliferacji terroryzmu i jego radykalizacji oraz aspektów działania pododdziałów antyterrorystycznych z punktu widzenia współpracy ze służbami ratowniczymi.

      Pewne elementy zostały poruszone jedynie sygnalnie, nie wynika to z ich marginalizacji, lecz wręcz przeciwnie, stanowią one tematy wymagające odrębnych podręczników.

      Są nimi: zagadnienia CBRN oraz cyberterroryzmu z perspektywy służb ratowniczych, zagadnienia DVI oraz aspekty psychologiczne aktów terroru.

      Książka ma stanowić praktyczny przewodnik po omawianych zagadnieniach i zachęcać do szerokiej dyskusji nad potrzebą właściwego przygotowania do zjawiska, które nie tylko sięga już granic naszego kraju, ale także coraz częściej dotyka polskich obywateli.

      Osoby, które poprosiłem o przygotowanie rozdziałów, konsultacje, recenzje i komentarze mają wieloletnie i praktyczne doświadczenie w obszarach, które omawiają.

      Bardzo cenną podstawą do powstania książki była możliwość bezpośredniego zetknięcia się z osobami i miejscami związanymi z działaniami po zamachach, między innymi w Izraelu, Nowym Jorku, Madrycie, Belfaście, Londynie i Oslo. Dodatkowo szereg danych pochodzi z doświadczeń działań w prowincji Ghazni w Afganistanie (Polskiego Szpitala Polowego w Ghazni).

      Wiele uwag i doświadczeń wnieśli koledzy z Biura Operacji Antyterrorystycznych KGP, JW GROM, Wojskowego Instytutu Medycznego, Magen David Adom i Tel Aviv Medical Center w Izraelu, Metropolitan Police w Londynie. Im oraz wielu innym za pomoc w przygotowaniu tej książki serdecznie dziękuję.

      Szczególnie zaś pragnę podziękować dr. n. med. Janowi Ciećkiewiczowi, który blisko ćwierć wieku temu wprowadzał mnie w świat medycyny katastrof. Bez jego inspiracji ta praca zapewne nigdy by nie powstała.

Przemysław Wiktor Guła

      1. TERRORYZM I JEGO ASPEKTY MEDYCZNE

       Pojęcie terroryzmu znane jest od ponad 200 lat, jednak wydarzenia mające miejsce 11 września 2001 r. w Nowym Jorku stały się bez wątpienia katalizatorem nie tylko progresji samego zjawiska. Zapoczątkowały także rozwój nowej dyscypliny – wiedzy o terroryzmie oraz podejścia eksperckiego.

      Niestety właśnie podejście eksperckie staje się formą zmory dezinformacyjnej – jak zwykle w sytuacjach, w których najwięcej do powiedzenia o zjawiskach mają ci, którzy nigdy nie stykali się z nimi w realnym polu działania.

      Już przy pobieżnym zapoznaniu się z informacjami dotyczącymi zjawiska terroryzmu otrzymujemy blisko sto kilkadziesiąt jego definicji. W zamęcie tym istnieje jednak swoisty porządek branżowy (sektorowy), który opiera się na wiedzy czerpanej z analizy skutków materialnych oraz na ocenie realnych zdarzeń i działań,