age alt="tyt.png" target="_blank" rel="nofollow" href="#i000000050000.jpg"/>
Tytuł oryginału:
LE MEILLEUR MÉDICAMENT, C’EST VOUS!
Copyright © Editions Albin Michel – Paris 2013
Copyright © 2015 for the Polish edition by Wydawnictwo Sonia Draga
Copyright © 2015 for the Polish translation by Wydawnictwo Sonia Draga
Projekt graficzny okładki: Monika Drobnik-Słocińska
Redakcja: Jacek Ring
Korekta: Anna Just, Aneta Iwan
Konsultacja merytoryczna: Anna Chlebowska- Sczębara
ISBN: 978-83-7999-275-1
WYDAWNICTWO SONIA DRAGA Sp. z o.o.
Pl. Grunwaldzki 8-10, 40-127 Katowice
tel. 32 782 64 77, fax 32 253 77 28
e-mail: [email protected]
www.facebook.com/wydawnictwoSoniaDraga
E-wydanie 2015
Skład wersji elektronicznej:
Dedykuję Marine
Wstęp
„Chcesz doktora widzieć rzadko? To raz dziennie chwytaj jabłko. Jeno trafić trzeba gładko”.
Zgodnie z panującą opinią rola lekarza – a zatem moja – jest ściśle zdefiniowana: wysłuchać, zbadać, postawić diagnozę i przepisać leki. To istota mojego zawodu. A jednak mam wrażenie, że nie zawsze spełniam pokładane we mnie nadzieje i oczekiwania pacjentów. Otóż dziwi mnie liczba tych, którzy regularnie przychodzą do mojego gabinetu – albo po kolejną receptę, albo z nową chorobą, która łudząco przypomina poprzednią. Przez lata praktyki przywykłem do widoku znajomych twarzy. Z biegiem czasu moi pacjenci i ja dobrze się poznajemy i tworzymy swoisty „trójkąt”: lekarz – pacjent – choroba. Pytamy się nawzajem, co u nas słychać, niepokoimy się, dodajemy sobie otuchy i umawiamy się na następne spotkanie. To rutynowy element naszego życia. I wszystko jest w porządku. Otóż, niezupełnie… Mogłoby bowiem być znacznie lepiej, i to dzięki zastosowaniu prostej metody. Mózg człowieka, a w zasadzie cały jego organizm kryje potężną siłę, która właściwie nigdy nie jest wykorzystywana. Wystarczy ją aktywować, żeby skutecznie zlikwidować różne objawy i wyleczyć wiele chorób. A efekt jest dwojaki: usuwając przyczynę, a nie skutek, zmniejszamy prawdopodobieństwo nawrotów i tworzymy silną barierę chroniącą przed chorobami. Nasze organizmy wytwarzają własne leki, które mogłyby nam pomóc. Problem w tym, że nie sięgamy po nie. Nosimy w sobie niezłą aptekę, tylko o tym nie wiemy.
Odnowa komórkowa
Nasz organizm jest jak pracująca bez przerwy fabryka. Spośród ponad 60 bilionów składających się na niego komórek znaczna część odnawia się co dnia. Każda komórka, krwinka czerwona czy komórka błony śluzowej żołądka ma własny rytm wymiany. Kluczowa jest liczba błędów, które przy tym kopiowaniu stają się z upływem czasu coraz częstsze. Błędnie skopiowana komórka może nabrać cech komórki nowotworowej, a ta zapoczątkuje całą serię komórek powielających anomalię. Im starszy osobnik, tym większe ryzyko błędu. Dlatego te same czynniki ryzyka należy traktować różnie w zależności od wieku osoby. U dwudziestolatka palącego od roku paczkę dziennie i siedemdziesięciolatka, który także pali od roku, ryzyko nie jest takie samo. Mechanizm kopiowania u starszego funkcjonuje znacznie gorzej.
Pisząc tę książkę, chciałem dać wam receptę, jakiej nie odważyłbym się wypisać pacjentowi, który przyszedł do mojego gabinetu, i w ten sposób podpowiedzieć, jak trwać w lepszym zdrowiu i samoistnie się leczyć. Miliony pacjentów poddają się leczeniu z powodu podwyższonego poziomu cholesterolu, cukrzycy czy nadciśnienia tętniczego. Ludzie ci dzień w dzień łykają pigułki, które mają ich chronić przed chorobami serca i układu krążenia. Jednak statystyki dowodzą, że leki te nie są obojętne – obniżają nieco ryzyko zachorowania, czasem kosztem wystąpienia dotkliwych skutków ubocznych, ale nie leczą przyczyn. Modyfikując niektóre parametry, w pewnych sytuacjach możemy obejść się bez farmaceutyków i rozwiązać problem… Otóż 30 procent kalorii mniej to życie dłuższe o 20 procent! Pozbycie się nadwagi, prawidłowe odżywianie i regularna aktywność fizyczna mogą niemal wszystko odmienić. Jedna liczba wystarczy, żeby zrozumieć, jak jest to ważne: pół godziny ćwiczeń fizycznych dziennie obniża o 40 procent ryzyko zachorowania na raka, na alzheimera i choroby serca.
Ale nie koniec na tym. Sami możemy się chronić przed wieloma chorobami i leczyć z nich, stosując naturalne metody. Organizm ludzki to precyzyjny mechanizm, który potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania doskonałej równowagi. Odżywianie jest jednym z ważniejszych czynników. Wyobraźmy sobie, że do samochodu benzynowego lejemy olej napędowy, a uzyskamy obraz szkód, jakie może poczynić zbyt obfite lub niezrównoważone pożywienie. Jest jeszcze jeden problem, który poruszę w tej książce, choćbym miał wylądować na zasiłku dla bezrobotnych. Zamierzam opowiedzieć o tych wszystkich chorobach, które przechodzą same, bez pomocy lekarza i leków – zupełnie w tej sytuacji zbędnych, a nawet szkodliwych, jak choćby w przypadku wirusowej anginy czy grypy.
Jeżeli lekarz zdecyduje, że możemy przyjmować leki, to mamy podstawy, by sądzić, że przyczyniły się one do wyzdrowienia, podczas gdy wcale tak nie jest. Gdybyśmy ich nie brali, efekt byłby taki sam.
Ciało człowieka przez całe życie stale się odnawia. W ciągu sekundy dokonuje się podział 20 milionów komórek, które zastąpią te już „zużyte”. Celem jest wytwarzanie nowych komórek, identycznych z tymi, które obumarły. Błędy w kopiowaniu podczas podziałów leżą u podłoża nowotworów. Takie błędy pojawiają się coraz częściej w późniejszym wieku, bo układ odpornościowy nie jest już wystarczająco sprawny, by eliminować pomyłki. Wspomnijmy też o tytoniu, którego palenie zwiększa ryzyko mutacji komórek nabłonkowych płuc, gardła i pęcherza moczowego. Stres, bezsenność, brak ruchu to kolejne czynniki negatywnie oddziałujące na odbudowę komórek.
Jak widzimy, podstawą jest podjęcie elementarnych działań zapobiegających licznym zaburzeniom, zwalczanie przyczyn, a nie skutków. Mówiąc wprost, nie należy zachowywać bierności w sprawie własnego zdrowia, ale aktywnie mu pomagać. Ta książka ma się stać kluczem, który pozwoli kontrolować własne zdrowie, łącząc wszystkie czynniki mające na nie wpływ: odżywianie, dbałość o masę ciała, alergie, sen, trawienie, seks, stres, starzenie się… Gdybym miał porównać tę pracę do jakiejś rzeczy, wybrałbym szwajcarski scyzoryk – służy do wielu celów i pozwala błyskawicznie sprostać wielu sytuacjom. Jak przejść przez chorobę i skutecznie chronić się tym, co każdy ma w zasięgu ręki, żeby żyć długo w dobrym zdrowiu – chcę wam o tym opowiedzieć i w ten sposób pomóc.
Rozdział 1
Uleczyć się z nadwagi
„Jeszcze trudniej, niż narzucić sobie dietę, jest nie narzucać jej innym”.
Liczby są alarmujące: co trzeci mieszkaniec Francji ma nadwagę. Według statystyk nadwaga lub otyłość dotyczą 1,4 miliarda osób na świecie. A zatem co piątego z nas. Otyłość to nie tylko problem zdrowia publicznego, ale także poważne zagrożenie dla zdrowia. Toruje drogę drobnym dolegliwościom, jak bóle pleców, kłopoty z kolanami, a także ciężkim chorobom – nowotworom, cukrzycy, chorobom serca i układu krążenia. W przeciwieństwie do bólu zęba, który daje się nam we znaki bardzo szybko, nadwaga wyniszcza organizm krok po kroku, ukradkiem. I tak oto człowiek, który niczego sobie nie odmawia, umiera nagle, gwałtownie, przedwcześnie. Ogromny sukces diet – od tych poważnych po najbardziej wymyślne i absurdalne – dowodzi,