Stefan Maiwald

Jestem tatą!


Скачать книгу

albo doradztwie finansowym, a żona robi coś, by się zrealizować, i sprzedaje niewiarygodnie drogie, ręcznie wykonane koszulki lub klocki z hodowli ekologicznej. Przy okazji zauważyłem, że w tych sklepach obsługa zawsze jest zaskakująco niemiła. Klient to nie pan, ale ktoś, kto powinien okazać wdzięczność, że może nabyć oryginalne i/lub polityczno-ekologicznie poprawne rzeczy dla dziecka, zamiast dać się doić przez międzynarodowe, zatruwające środowisko sieciówki z produktami w przystępnych cenach.

      Ładnie w różowym?

      Moja żona również osobiście zadbała o szybkie zapełnienie naszego mieszkania. Jej ciąża przebiegała tak bezproblemowo, że właściwie codziennie mogła pójść na zakupy. Wszystko, co kupowała, miało kolor różowy. Czułem się jak w koszmarze z Hello-Kitty. Interesująca obserwacja na temat Włoch: bliscy i dalecy krewni już przed porodem wysyłali nam wyszukane sprzęty kuchenne, jak na przykład mikser ze stali szlachetnej, mikroplany w różnym kształcie. (Mikroplany? Tylko początkujący kucharz nazywa je tarkami). W namiętnie gotującej Italii to część rytuału wicia gniazda. „Corriere della Sera” oszacowało niedawno, że w każdym włoskim gospodarstwie domowym kurzy się przeciętnie sześć drogich robotów kuchennych – nigdy nieużywanych lub nawet nierozpakowanych. Gazeta ciągnęła wątek w stronę problemu ekologicznego (słowo kluczowe: złom elektryczny), ale o wiele bardziej namacalny jest przecież daremny wysiłek, żeby sprezentować komuś coś użytecznego – jak gdyby nie można było przyszłym rodzicom po prostu wcisnąć do ręki gotówki!

      Mnie jednak podobały się kuchenne prezenty. Przynajmniej nie były różowe.

      Tylko najpotrzebniejsze rzeczy

      Na przekór obsesji kupowania, w którą łatwo wpadają przyszłe mamy, ciotki i babcie – weź pod uwagę, że właśnie najmniejsze rozmiary dziecięce pasują na malucha często tylko przez kilka tygodni. Dziecko na początku nie potrzebuje wiele. Najlepsze są zresztą ubrania z dziecięcych second-handów. Po pierwsze, nie będziecie ich dziecku nakładać często, bo szybko z nich wyrośnie. Po drugie, były już wielokrotnie wyprane, więc potencjalnie szkodliwe substancje wypłukały się z włókien. Jeśli naprawdę nie chcesz ryzykować, polecam ekologiczne ubrania dla dzieci z materiałów pozbawionych szkodliwych substancji. Na poniższej liście znajdziesz wszystko, co potrzebne.

      Ubranie

      • sześć do ośmiu sztuk body w rozmiarze 50-62,

      • kaftaniki, w zależności od pory roku sweterki (koniecznie zwróć uwagę na guziki w okolicach ramion, w przeciwnym razie nakładanie ich dziecku będzie kłopotliwe) albo koszulki w rozmiarze 50-62,

      • śpioszki w rozmiarze 50-62,

      • jednoczęściowe pidżamy w rozmiarze 50-62,

      • skarpetki,

      • cienka czapka do noszenia wewnątrz,

      • w zależności od pory roku: czapka, kurtka i ewentualnie rękawiczki.

      Pielęgnacja dziecka

      • pieluchy w rozmiarze 1,

      • nawilżane chusteczki – praktyczne w podróży,

      • wanna dla dziecka (na początek wystarczy miska),

      • termometr do mierzenia temperatury wody w wannie,

      • szczotka dziecięca,

      • dwa ręczniki z kapturami,

      • myjka, najlepiej z muślinu,

      • obcinak lub nożyczki do paznokci dla niemowląt i dzieci,

      • pieluchy tetrowe (muślinowe),

      • oliwka dla niemowląt,

      • krem na odparzenia,

      • płyn do kąpieli – najlepiej nieperfumowany i bez środków konserwujących.

      Meble, akcesoria & Co

      • łóżeczko, kołyska albo głęboki wózek,

      • dwa do trzech prześcieradeł,

      • kołdra i pościel/śpiwór w zależności od pory roku,

      • komoda z przewijakiem albo przewijak nakładany na wannę,

      • mata na przewijak,

      • kosz na pieluchy,

      • ewentualnie grzejnik,

      • ewentualnie elektroniczna niania,

      • ewentualnie poduszka do karmienia,

      • wkładki laktacyjne,

      • smoczek (od 0 miesięcy),

      • dwie butelki ze smoczkami w rozmiarze 1,

      • szczotka do butelek,

      • sterylizator parowy (możesz też wygotowywać butelki w garnku z wrzącą wodą),

      • cztery do sześciu śliniaków,

      • ewentualnie woda do przygotowania pokarmu dla niemowląt,

      • ewentualnie pokarm początkowy dla niemowląt,

      • termometr.

      W podróży

      • fotelik samochodowy,

      • wózek ze śpiworem (na zimę i lato),

      • ewentualnie chusta do noszenia.

      Niestety, nie istnieje nic takiego jak wyprawka dla młodego ojca. Jeśli chcesz wypełnić tę lukę na rynku i w ten sposób zbić fortunę, masz moje błogosławieństwo.

box stork

      Wskazówka

      WÓZEK IDEALNY

      Wózki istnieją we wszystkich możliwych odmianach: od buggy’ego przez joggera po wózki wielofunkcyjne. Dziecko korzysta z wózka aż do osiągnięcia wieku wczesnodziecięcego (do trzech lat): przez sześć miesięcy leżąc w gondoli, potem siedząc w spacerówce, którą można rozłożyć do spania. Wózek powinien być przeznaczony dla dzieci do przynajmniej 15 kilogramów. Lepsze są modele, które wytrzymają 20 kilogramów. Ważne: daj sobie czas. Sprawdź, z którym wózkiem radzisz sobie najlepiej i który zmieści się do twojego samochodu (!). W Internecie znajdziesz informacje o idealnych wózkach.

      SEKS CZY BRAK SEKSU? – OTO JEST PYTANIE

      Jak to jest z życiem intymnym w ciąży i po porodzie? Ciężki temat dla Tedesco[1], który wszedł do włoskiej, katolickiej rodziny. Przede wszystkim przez wzgląd na moją przeszłość. Przez pięć lat pracowałem jako redaktor w „Playboyu”. Byłem, oczywiście, odpowiedzialny tylko za wywiady. Od czasu do czasu wpadł jakiś reportaż, na przykład o wyścigach chartów w Anglii. To było w cudownych latach dziewięćdziesiątych, kiedy gazety nie wiedziały, co zrobić z liczbą reklamodawców. Po prostu leciałem do Londynu, wynajmowałem pokój w hotelu, jeździłem wszędzie taksówką, wracałem i wręczałem sekretarce rachunki. Trzy dni później pieniądze lądowały na moim koncie. To były cudowne czasy dla dwudziestokilkulatka, który po kiepskim okresie dojrzewania miał wiele do nadrobienia. A jeśli już koniecznie chcecie wiedzieć – przez pięć lat nigdy nie doszło do niczego między mną a playmate, a to z trzech powodów (w akcie samoobrony nie przyjmuję do wiadomości, że mogło to mieć związek z moją niską atrakcyjnością).

      Delikatny temat

      Po