wiem, od kogo Panda się o tym dowiedział, ale któregoś dnia – na krótko przed zaćmieniem Księżyca – Szmirabella znalazła wiszącą na klamce niewielką torebkę. Torebka była tak bajecznie kolorowa, że musiało znajdować się w niej coś szczególnego.
Właśnie wtedy Szmirabella zaczęła pachnieć luksusem. Panda z zachwytem pociągał nosem, ilekroć przechodziła obok niego.
Gdybym kiedykolwiek wierzył w Świętego Mikołaja, powiedziałbym, że jest nim Panda. Ale wiedziałem, że te wszystkie Wróżki Zębuszki, Mikołaje, Dziadki Mrozy i Gwiazdorzy to rodzice.
Często zastanawiałem się, czy byłbym inny, gdybym w to wszystko wierzył. Może byłbym wtedy taki sam jak reszta chłopaków z mojej klasy.
Ale nie byłem przekonany, czy byłoby mi z tym lepiej.
Może Turet nie zwróciłby na mnie uwagi i nigdy nie trafiłbym na Rodos. Nie poznałbym ani Pandy, ani Kukułki, ani Szmirabelli, ani Gabaryta.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.