postanowił stworzyć organizację polityczną wśród starszego społeczeństwa. Zdaje się, że powstała wówczas kontynuacja konspiracyjna „Zetu”4, która dała początek organizacjom w rodzaju Straży Kresowej, Związku Obrony Kresów Zachodnich, Rad Ludowych oraz Związku Naprawy Rzeczypospolitej. Związek Naprawy montowali dawni „zetowcy” na spółkę z notorycznymi masonami, których się później jednak ze Związku Naprawy pozbyli. Od tej chwili do dawnych „zetowców” przylgnęła nazwa „naprawiaczy”. Będę o nich musiał mówić w dalszych rozdziałach tej książki, jednak bez tej zawziętości, z którą ich zwalczałem w niepodległej Polsce.
„Zet” i Liga Narodowa były to konspiracje o ideologii nacjonalistycznej i jakkolwiek posiadające formy zapożyczone od masonerii, nastawione antymasońsko. O masonerii wiem niewiele. Sądzę, że zawleczona była do Wilna i do Królestwa Polskiego przez masonerię rosyjską, powstałą i rozkwitłą w Rosji na gruncie instytucji niezależnej adwokatury. Jestem prawie pewny, że taki Tadeusz Wróblewski, wybitny adwokat wileński, był masonem związanym z masonerią rosyjską, która w Rosji utworzyła stronnictwo konstytucyjnych demokratów (kadetów5). Za czasów niepodległej Polski masoni wileńscy używani byli przez Piłsudskiego do utrzymywania kontaktów z masonami kowieńsko-litewskimi – wobec braku stosunków dyplomatycznych była to jedyna droga porozumienia z Litwinami – toteż litewscy chrześcijańscy demokraci zarzucali ciągle tautininkom6 wpływy masońskie i konszachty z Polakami. Masoni w Wilnie mieli lożę im. Tomasza Zana, do której przedpokojem była półjawna organizacja „44-ech”, oraz lożę drugiego stopnia, ściśle zakonspirowaną, pod nazwą „Gorliwy Litwin”.
Jeśli chodzi o pozawileńskie stosunki masońskie, należy przypuszczać, że już w roku 1910 istnieje w Krakowie i Warszawie jakaś masoneria, sympatyzująca z hasłami niepodległościowymi, że już wtedy należą do niej dr Rafał Radziwiłłowicz, Andrzej Strug i inni, skoro Michał Sokolnicki wspomina o niej w swoich pamiętnikach, jak również o tym, że mu Piłsudski do niej należeć zabronił. Później dużo u nas mówiono o walce dwóch obrządków – romańskiego i szkockiego – twierdzono, że w obrządku romańskim pozostali wrogowie Piłsudskiego, a w szkockim – jego przyjaciele. Są to rzeczy zbyt zakonspirowane, by o nich można było pisać poważniej, nie potykając się co chwila i nie ośmieszając we własnych i w czytelników oczach całkowitą niewiedzą.
Pewniejsze są wiadomości, że masoneria rozwielmożniła się u nas za pośrednictwem Włochów, że poselstwo włoskie w Warszawie w latach 1920–1922 było tu czynne. Wtedy weszło do masonerii mnóstwo oficerów, za wiedzą Piłsudskiego, których Piłsudski w roku 1927 z masonerii odwołał i którym do lóż należeć zakazał. Do jakiego rodzaju masonerii należał przywódca teozofów, generał Karaszewicz-Tokarzewski, który nawet odprawiał jakieś obrządki pseudoreligijne, nie wiem. Ludzie niewtajemniczeni, jak ja, będą zawsze masonerię odczuwali od strony intrygi politycznej pomieszanej z groteską.
Piłsudczycy mieli swoją organizację tajną, która wyrosła na gruncie POW (Polska Organizacja Wojskowa, szkoląca młodzież na przyszłych żołnierzy polskich za czasów okupacji niemiecko-austriackiej). Wewnątrz tej POW powstał ZW, czyli Związek Wolności, organizacja półtajna o nastawieniu politycznym, a wewnątrz tego ZW – organizacja tajna „A” (od wyrazu „analfabeci”). Po aresztowaniu dnia 22 lipca 1917 roku Piłsudskiego i Kazimierza Sosnkowskiego przez Niemców, z inicjatywy Bogusława Miedzińskiego został stworzony „Konwent”, który działał w imieniu Piłsudskiego. „Konwent” ten był czynny także i w niepodległej Polsce, lecz w roku 1927 został przez Piłsudskiego rozwiązany. Oczywiście, poza tymi związkami tajnymi, które wymieniłem, działało w Polsce bardzo dużo mafii i mafijek zarówno na prawicy, jak lewicy społeczeństwa. Przeciętny wiek takiej mafii wynosił zaledwie kilka lat. W tak przeurzędniczonym społeczeństwie jak Polska niektóre mafie miały po prostu na celu wzajemne popieranie się na posadach. Mafijność stała się chorobą. Znam dwie epoki specjalnego jej rozkwitu. Przed zamachem 1926 roku mnożyło się w Polsce od organizacji tajnych typu kagulardów7 francuskich. Były to różne PPP (Pogotowie Patriotów Polskich), Rycerze Białego Orła, Zakony Faszystów i inne. Wszystkie te organizacje głosiły, że mają na celu niedopuszczenie do zamachu Piłsudskiego. Kiedy dnia 13 maja 1926 roku na ulicach warszawskich strzelały karabiny maszynowe, widziałem szefa jednej z tych organizacji, jak nerwowo kroczył w hallu hotelu Bristol od jednej ściany do drugiej i z powrotem. Po zamachu majowym zaczęły się konspiracje w samym obozie piłsudczyków. Sądzę, że jedną z poważniejszych była konspiracja ambitnych oficerów II Oddziału Sztabu Generalnego8, uniezależniona od szefów II Oddziału, założona prawdopodobnie przez sekretarza premiera Kazimierza Bartla, porucznika Zaćwilichowskiego9.
Raz jeszcze powtórzę, że konspiracje i związki tajne odegrały w Polsce wielką rolę, ale nie będę im mógł więcej miejsca poświęcić z powodu braku danych. Nie można w pracy takiej, jak ta, którą zamierzam napisać, opierać się na przypuszczeniach, domysłach i podejrzeniach.
Przypisy
1 Jacques Bainville, La Troisième République 1870–1935, Paris 1935.
2 Związek Młodzieży Polskiej „Zet” – tajna organizacja w polskich skupiskach akademickich trzech zaborów (1887–1920), podporządkowana Lidze Polskiej, od 1893 Lidze Narodowej. „Zet” został założony przez Zygmunta Balickiego, T.T. Jeż był założycielem Ligi Polskiej (1887).
3 Liga Narodowa powstała w 1893 z przekształcenia Ligi Polskiej, działała do 1928.
4 Kontynuacją „Zetu” był Związek Patriotyczny.
5 Konstytucyjni demokraci (kadeci) – właśc. Partia Wolności Ludu lub Partia Konstytucyjno-Demokratyczna; liberalne ugrupowanie działające w Rosji w latach 1905–1917, opowiadające się za powołaniem monarchii parlamentarnej.
6 Tautinincy – popularna nazwa partii Związek Litewskich Narodowców.
7 Kagulard – członek nacjonalistycznej, tajnej organizacji militarystycznej, działającej we Francji w latach 1936–1941.
8 Oddział II Sztabu Głównego (Generalnego) Wojska Polskiego – komórka organizacyjna zajmująca się wywiadem i kontrwywiadem.
9 Stanisław Zaćwilichowski był m.in. założycielem Zakonu Nieznanego Żołnierza, tajnej organizacji zrzeszającej oficerów i urzędników, starającej się wpływać na politykę państwa.
Rosja
Trzy są szkoły, czy też trzy atmosfery, które się spotkały w niepodległej Polsce: (1) historyczna szkoła krakowska, (2) ruch narodowy, reprezentowany przez najwybitniejszego swego przywódcę, Dmowskiego, (3) socjalizm.
Socjalizm podzielić należy na socjalizm dzielnicy austriackiej i zaboru rosyjskiego. Pierwszy