rozpoznawalne, przede wszystkim jako zaburzenia wzrostu, rozwoju, odporności, krzywica. Należy też podkreślić mało znany fakt krzywicy spowodowanej niedoborem witamin C, opornej na substytucję witaminą D. Często zresztą te niedobory kojarzą się ze sobą.
Podstawową rolę w rozpoznawaniu niedoborów odgrywają dobrze przeprowadzony wywiad żywieniowy, wywiad środowiskowy i wygląd pacjenta. Badania dodatkowe służą upewnieniu się, czy diagnoza i postępowanie lecznicze zmierzają we właściwym kierunku (Kaczmarski i in., 2000, s. 16–21; Rapp, 1991).
W 1976 roku amerykański pediatra alergolog, Benjamin Feingold, sugerował, że zawarte w żywności salicylany, barwniki i substancje smakowe wywołują zaburzenia zachowania (Feingold, 1975; Swain i in., 1985, s. 41–42).
On i zwolennicy jego teorii zwracali uwagę, że dieta wolna od tych składników łagodzi też lub znosi objawy astmy, moczenia nocnego, nawracających infekcji uszu, schorzeń mięśni okoruchowych, powoduje ustąpienie drgawek, zaburzeń snu, bóli w jamie brzusznej, poprawia rytm wypróżnień. Dieta ta wymaga bardzo ścisłego stosowania się do zaleconego eliminowania szkodliwych pokarmów i substancji, w tym takich, jakie znajdują się w naszym środowisku.
Według Feingolda i jego następców oraz pacjentów, uzyskiwano dramatyczną poprawę w 32–60% przypadków nadpobudliwości. Metoda ta budziła i nadal budzi wiele emocji. Jej zwolennikami są głównie rodzice, nauczyciele i terapeuci mający na co dzień kontakt z chorym dzieckiem lub dorosłym. Ma też i przeciwników upatrujących w niej niebezpieczeństwa niedoborów żywieniowych i zbytnich obciążeń psychicznych (wyobcowanie, poczucie inności, zagrożenia).
Metoda Feingolda przeżywa obecnie swój renesans. Postępy w alergologii, a zwłaszcza w możliwościach badania wczesnych i opóźnionych reakcji alergicznych na alergeny wziewne, kontaktowe, w szczególności pokarmowe, umożliwiły wyjaśnienie i dokumentowanie niektórych zjawisk (Harley i in., 1978, s. 818–828).
W schorzeniach z kręgu zachowań autystycznych szczególne zastosowanie mają diety eliminacyjne. Ich prowadzenie jest znacznie łatwiejsze, gdy zostaną wykonane testy alergologiczne, posiewy kału, badania w kierunku pasożytów, gdy przeprowadzi się ocenę stanu odżywienia, w tym określi się niedobory mineralne pacjenta i uwzględni obciążenia metalami ciężkimi (Cornish, 2002, s. 261–269; Knivsberg i in., 2001, s. 25–37; Arnold i in., 2003, s. 449–454; Knivsberg i in., 2002, s. 251–261; Shattock, Whiteley, 2002, s. 175–183; Czerwionka-Szaflarska, Wąsowska-Królikowska, 1998, s. 28–38; Rapp, 1979, s. 608–616; Kłos i in., 1996; Nabrzyski, Gajewska, 1984; Stevens i in., 1996, s. 915–920).
Możliwy udział alergii w wyzwalaniu zaburzeń zachowania sugeruje już sam wywiad rodzinny (liczne schorzenia alergiczne, skaza białkowa, celiakia, zaburzenia odporności, schorzenia nowotworowe). Dodatkowym wskaźnikiem jest sam wygląd pacjenta. Mogą to być skórne objawy skazy atopowej, ciemne cienie wokół oczu, długie rzęsy, rumiane policzki, czerwone uszy, często „naderwane”, zatkany nos, otwarte usta, utrudniony oddech, sapka, obrzęknięte, często spękane, żywoczerwone usta, zajady, afty, często znaczna nużliwość (Chmielewska-Szewczyk, 1989; Boris, Mandel, 1994, s. 462–468; Crook, 1980, s. 281–286; Bushara, 2005, s. 92–97; Rapp, 1991, s. 34–94).
Nadmierna senność lub też zaburzenia snu, moczenie nocne, brak kontroli nad funkcjami fizjologicznymi, czyli częste brudzenie bielizny, zaparcia lub biegunki, w tym z obecnością śluzu, a nawet krwi, przerośnięte migdałki podniebienne, obecność trzeciego migdała, częste wysiękowe zapalenia ucha środkowego to też możliwe objawy alergii. Klasycznie za dolegliwości alergiczne są uznawane między innymi astma, katar sienny, alergiczne zapalenie śluzówek oczu, nosa i gardła, pokrzywka, egzema, alergia kontaktowa.
Związek przyczynowo-skutkowy między zaburzeniami zachowania a alergią jest możliwy do wykazania w przypadkach bardzo dobrze poznanej alergii IgE-zależnej, diagnozowanej za pomocą testów skórnych, oznaczania specyficznych białek IgE w surowicy krwi, testów prowokacyjnych itp.
Znacznie trudniej jest w takiej sytuacji wykryć i udowodnić udział alergii pokarmowej opóźnionej, czyli takiej, której objawy pojawiają się po kilku godzinach i mogą trwać kilka tygodni. Znana jest zależność tych reakcji od udziału innych białek, w tym IgG, komórek układu immunologicznego, takich jak na przykład eozynofile, bazofile, mastocyty, płytki krwi. Obserwowanym zjawiskiem jest współistnienie różnych typów alergii w reakcji na czynnik pokarmowy i inne alergeny znajdujące się środowisku wewnętrznym i zewnętrznym pacjenta (Egger i in., 1992, s. 1150–1153).
Do bardzo istotnych czynników wpływających na zachowania należy nieprawidłowa flora bakteryjna dziecka i dorosłego, a zwłaszcza flora przewodu pokarmowego. Prowadzone systematycznie od kilkudziesięciu lat badania mikrobiologiczne pozwalają na śledzenie tych zjawisk. Brakuje prawidłowej, przyjaznej człowiekowi flory. To dzięki niej są wytwarzane w ustroju człowieka witaminy z grupy B. Jedynie witaminy C nie jest on w stanie samodzielnie wytworzyć i musi być ona dostarczana z zewnątrz. Udział w tym zjawisku mają głównie: flora bakteryjna ustroju matki, stosowane nagminnie środki konserwujące, wysoko przetwarzana żywność, niezadowalający udział błonnika w diecie, nagminnie stosowana antybiotykoterapia zarówno u człowieka, jak i u zwierząt hodowlanych, drobiu i ryb (Harley i in., 1978, s. 818–828; Boris, Mandel, 1994, s. 462–468).
Zagadnienia higieniczne to ostatnio podstawowa problematyka żywnościowa. Dotyczy ona skażeń żywności bakteriologicznych, toksykologicznych, jak na przykład dioksyny, choroba BSE, pryszczyca, ptasia grypa.
Innym ważnym tematem jest wprowadzanie żywności modyfikowanej genetycznie. Zjawisko to stało się faktem, nad którym nie ma w rzeczywistości kontroli. Coraz częściej zadawane jest więc pytanie o odżywcze walory współczesnego pożywienia.
Wartość odżywcza produktu oznacza przydatność produktów żywnościowych i złożonych z nich racji pokarmowych do pokrycia potrzeb organizmu człowieka związanych z przemianami metabolicznymi. Wartość produktu pod względem odżywczym zależy od rodzaju produktu. Sposób produkcji, dobór odmian roślin, ras zwierząt, sposób uprawy i hodowli oraz stosowane metody przetwarzania i przechowywania stanowią o wartości odżywczej w danej grupie produktów.
Tendencja do długiego przechowywania żywności wymaga stosowania nowoczesnych metod utrwalania, jak też odpowiednich dodatków. Stosowane metody technologiczne niejednokrotnie wpływają negatywnie na wartość odżywczą żywności, np. wysoki przemiał zbóż, nadmierna obróbka cieplna mleka, konserw, suszu, dodatek polifosforanów oraz usposabiający do rozwoju osteoporozy nadmiar chlorku sodu.
Wyniki badań analitycznych ocenianej żywności (wykonywanych równocześnie) w różnych laboratoriach są szokująco rozbieżne. W tej sytuacji możliwości badania zależności między spożyciem a występowaniem chorób na tle wadliwego żywienia są niezwykle utrudnione.
Stosowanie preparatów uzupełniających florę bakteryjną, czyli tzw. probiotyków i prebiotyków, nie przyniesie zadowalających efektów, jeżeli nadal nie zmieni się sposobu odżywiania. Oznacza to zwiększenie w diecie ilości produktów świeżych, z dobrego źródła, mało przetwarzanych, ograniczenie ilości cukrów prostych, co oznacza również zmniejszenie, a nawet czasowe unikanie picia soków owocowych i warzywnych.
Diety z wykluczeniem lub znacznym ograniczeniem skrobi i cukrów prostych są stosowane od kilkudziesięciu lat i mają zastosowanie przede wszystkim w dietetycznym wspieraniu leczenia grzybic. Istnieją liczne doniesienia o nasilaniu się nadpobudliwości i agresji u predysponowanych do tego osób nawet po niewielkich ilościach cukru w diecie. Z tego powodu takie zalecenia stosuje się u dzieci z ADHD i zespołami autystycznymi (Cornish, 2002, s. 261–269; Knivsberg i in., 2001, s. 25–37; Kaczmarski, 1993; Feingold, 1975; Rapp, 1978, s. 383–389; Nabrzyski, Gajewska, 1984).
Nie jest to zadanie łatwe do przeprowadzenia. Istotną poprawę zauważa się wtedy, gdy ustąpią objawy grzybicy, usunie się alergizujący lub źle tolerowany pokarm z diety, zmniejszy się obciążenie metalami ciężkimi, uzupełni się niedobory minerałów, witamin i aminokwasów.
Należy