of Celiac Disease, „The American Journal of Clinical Nutrition”, 69.
Nabrzyski M., Gajewska R. (1984), Badanie zawartości rtęci, kadmu i ołowiu w żywności, „Rocznik Państwowego Zakładu Higieny”, 1.
Pratesi R., Gandolfi L., Friedman H., Farage L., de Castro C. A., Catassi C. (1998), Serum IgA Antibodies from Patients with Coeliac Disease React Strongly with Human Brain Blood-vessel Structures, „Scandinavian Journal of Gastroenterology”, 33(8).
Rapp D. J. (1978), Does Diet Affect Hyperactivity?, „Journal of Learning Disabilities”, 11.
Rapp D. J. (1979), Food Allergy Treatment for Hyperkinesis, „Journal of Learning Disabilities”, 12.
Rapp D. J. (1991), Is This Your Child?, William Morrow and Company, New York.
Richardson A. J., Montgomery P. (2005), The Oxford-Durham Study: A Randomized Controlled Trial of Dietary Supplementation with Fatty Acids in Children with Developmental Coordination Disorder, „Pediatrics”, 115(5).
Richardson A. J., Ross M. A. (2000), Fatty Acid Metabolism in Neurodevelopmental Disorder: A New Perspective on Associations Between Attention-deficit/Hyperactivity Disorder, Dyslexia, Dyspraxia and the Autistic Spectrum, „Prostaglandins, Leukotrienes, and Essential Fatty Acids”, 63(1–2).
Shattock P., Whiteley P. (2002), Biochemical Aspects in Autism Spectrum Disorders: Updating the Opioid-excess Theory and Presenting New Opportunities for Biomedical Intervention, „Expert Opinion on Therapeutic Targets”, 6(2).
Socha J. (red.) (1991), Dziecko z celiakią w rodzinie polskiej, TPD, Warszawa.
Stevens L. J., Zentall S. S., Abate M. L., Kuczek T., Burgess J. R. (1996), Omega-3 Fatty Acids in Boys with Behavior, Learning, and Health Problems, „Physiology and Behavior”, 59.
Swain A., Soutter V., Loblay R., Truswell A. S. (1985), Salicylates, Oligoantigenic Diets, and Behavior, „Lancet”, 2.
Szymczak J., Grajeta H., Ilow R. (1999), Próba oszacowania pobrania kadmu, ołowiu i rtęci przez ludność legnicko-głogowskiego okręgu miedziowego, „Bromatologia i Chemia Toksykologiczna”, 2.
Weil M., Bressler J., Parsons P., Bolla K., Glass T., Schwartz B. (2005), Blood Mercury Levels and Neurobehavioral Function, „JAMA”, 293.
Williams P. G., Sears L. L., Allard A. (2005), Sleep Problems in Children with Autism, „Journal of Sleep Research”, 13.
Wybrane aspekty diagnozy psychologicznej dziecka z zaburzeniami rozwojowymi
Maria Szecówka-Nowak
Instytut Psychologii
Uniwersytet Wrocławski
Etiologia, przebieg i sposób leczenia zaburzeń dziecięcych charakteryzują się dużą złożonością. Zaburzony rozwój dzieci, podobnie jak ich normalny rozwój, jest konsekwencją działania wielu czynników. Pomimo że każdy dorosły człowiek doświadczył okresu dzieciństwa, czerpanie wiedzy z retrospektywnych relacji nie pozwala w pełni zrozumieć dzieciństwa i zaburzeń tego okresu (Kendall, 2004). Pamięć autobiograficzna nie ma charakteru wyłącznie faktograficznego. Jest raczej systemem przekonań (a nie zbiorem faktów), które mogą być obiektywnie prawdziwe lub fałszywe (Maruszewski, 2005). Próby odwołania się do relacji dzieci nastręczają problemów chociażby dlatego, że nie są one w pełni świadome psychologicznych problemów dotyczących ich funkcjonowania, czy też tego, że ich określone zachowania odbiegają od normy (Loeber i in., 1990). Jawi się to jako paradoks w kontekście spostrzeżeń A. Kępińskiego (2002, s. 7): „Wyczulenie na patologię zachowania się jest, jak się zdaje, większe u dzieci niż u dorosłych. Wiadomo, z jaką łatwością wychwytują dzieci dziwactwa swych nauczycieli, które dla dorosłych są często niedostrzegalne. Z wiekiem jakby tolerancja na patologię zachowania się wzrasta. Jeden z twórców psychiatrii klinicznej, Eugeniusz Bleuler, zwykł był w wątpliwych przypadkach zaburzeń psychicznych opierać się na reakcji dzieci”.
Stwierdzenie patologii psychicznej (zarówno u dzieci, jak i u dorosłych) wymaga określenia również tego, co patologią nie jest, czyli konieczne jest zdefiniowanie normy psychicznej. Do tej pory nie stworzono jeszcze idealnej definicji normy i patologii. Jednak trudności w zdefiniowaniu tych pojęć nie oznaczają, że zarówno patologia, jak i norma nie istnieją i są nierozpoznawalne. Współcześnie rezygnuje się z prób ścisłego określenia, gdzie przebiega granica między stanem normy i stanem patologii. Są natomiast konstruowane różne kryteria patologii, które pomagają odróżniać od siebie te dwa stany. Należą do nich chociażby takie kryteria, jak: nieprzystosowanie, naruszanie norm, nieprzewidywalność i brak kontroli, rzadkość i niekonwencjonalność, dyskomfort obserwatora oraz cierpienie (Czabała, 2000; Seligman i in., 2003). Obecnie spojrzenie na patologię zyskało szerszą perspektywę i zaburzenia bywają ujmowane w różny sposób. M. Kościelska (2000) wskazuje następujące sposoby rozumienia stanu patologii:
1) w kategoriach wartościowania – to, co traktowano jako zaburzenie, obecnie coraz częściej postrzega się jako inność wnoszącą do życia społecznego nowe jakości;
2) w kategoriach funkcjonalnych – patologia bywa obecnie wyjaśniana jako sposób przystosowania się jednostki do patologicznych warunków życia, jako reakcja na działanie czynników zagrażających i próbę radzenia sobie z nimi;
3) w kategoriach interakcyjnych – zaburzone funkcjonowanie bywa traktowane jako społecznie adresowany sygnał trudności w zaspokajaniu potrzeb, komunikat o złym stanie psychicznym, krzyk o pomoc.
Z zaburzeniami dziecięcymi wiąże się wiele aspektów, które odróżniają je od zaburzeń, które po raz pierwszy pojawiają się w wieku dorosłym. Jednym ze specyficznych aspektów rozpoznawania problemów psychicznych dzieci jest chociażby to, że nie potrafią one mówić o swoich problemach z taką łatwością jak dorośli. Innym specyficznym aspektem towarzyszącym procesowi rozpoznawania normy i patologii u dzieci jest konieczność uwzględniania tego, że różne formy zachowań (lub ich brak) u dzieci mają różne znaczenie w zależności od wieku i fazy rozwoju. Pojawia się tu kolejny ważny problem – niezbędne jest uwzględnianie różnic w dynamice rozwoju. U różnych dzieci normalny rozwój psychiczny przebiega w odmiennym tempie. Ważne jest zatem odróżnienie normalnego zróżnicowania tempa rozwoju od problemów psychicznych wskazujących na potrzebę interwencji (Kendall, 2004; Vasta i in., 1995). Kolejnym specyficznym aspektem zaburzeń dziecięcych jest to, że u dzieci zmiany następują często na przestrzeni krótkiego okresu, zatem skomplikowane może być określenie tego, które z nich jest podatne na wystąpienie trwałych problemów, a które boryka się z przejściowymi problemami. To powoduje, że problemy psychiczne u dzieci są trudniejsze do przewidzenia niż u osób dorosłych (Seligman i in., 2003).
W wypadku dzieci pomiędzy zachowaniem normalnym i zaburzonym istnieją najczęściej różnice ilościowe, a nie jakościowe. Większość zaburzeń mających początek w dzieciństwie nie różni się pod względem jakościowym od tego, co można zaobserwować u dzieci prawidłowo rozwijających się. Zatem to, czym różni się zaburzenie dziecięce od normalnych zmian rozwojowych, jest często sprawą stopnia uciążliwości objawów (Seligman i in., 2003).
Jednym z istotnych problemów jest kwestia kwalifikacji zaburzeń dziecięcych. Na potrzeby orzecznictwa, statystyki czy „wspólnego języka” ułatwiającego komunikację między specjalistami psychologowie korzystają z klasyfikacji zaburzeń. Psychologia kliniczna nie posiada własnej klasyfikacji, ale korzysta z dwóch najbardziej rozpowszechnionych medycznych systemów klasyfikacyjnych. Jeden z nich, opracowany przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne, to Podręcznik diagnostyczny i statystyczny zaburzeń psychicznych (DSM), którego najnowsza wersja (DSM-IV-TR) została opublikowana w 2000 roku. Z kolei drugi, stworzony przez Światową Organizację Zdrowia, to Międzynarodowa klasyfikacja chorób i problemów zdrowotnych (ICD), którego aktualna wersja ICD-10 (Klasyfikacja zaburzeń…, 1997) pochodzi z 1992 roku. W obu wymienionych