Adam Wielomski

Katolik Prusak Nazista


Скачать книгу

Schmitt nigdy i nigdzie nie analizuje fragmentów biblijnych o władzy św. Piotra ani pism Ojców Kościoła, ani dokumentów pierwszych soborów w tym względzie, jak czynili papiescy teolodzy i kanoniści. Tak jak de Maistre’a, tak i jego interesuje wyłącznie polityczny wymiar papieskiego prymatu i doktrynalnej nieomylności, a szczególnie ich związek z ideą politycznej suwerenności (teoria analogii).

      Obydwu myślicieli łączy także skrajnie pesymistyczna antropologia, z której wyłania się konieczność istnienia silnej i autorytarnej władzy politycznej. Pierwszy szkic Schmittiańskiej teorii dyktatury znaleźć można właśnie w pismach Josepha de Maistre’a, który uważał, że w sytuacjach ekstraordynaryjnych Bóg rządzi w sposób nadzwyczajny, dyktatorski (prowidencjalizm)361. Jego archetypem dyktatora komisarycznego dla porewolucyjnej Europy był Biskup Rzymu, rządzący Kościołem zawieszając jego kanony (prymat jurysdykcyjny), dokonujący nieomylnych definicji prawd wiary, anatemizujący błędy (nieomylność dogmatyczna) i zwalniający poddanych od obowiązku posłuszeństwa wobec władcy–tyrana. Papież to projektowany przez de Maistre’a dyktator–przywódca ogólnoeuropejskiej kontrrewolucji362.

      Carl Schmitt nigdy nie postawił publicznie pytania: czy papież, będąc dogmatycznie nieomylnym, rzeczywiście nie może popaść w błąd? To jeszcze jedno zapożyczenie od sabaudzkiego konserwatysty, który – głosząc radykalne teorie ultramontańskie – wcale nie twierdził, że uznanie papieskiej nieomylności oznacza, że Biskup Rzymu faktycznie nie może się pomylić. Twierdził jedynie, że łaciński termin nieomylność (infallibilitas) znaczy tyle, że decyzja pontyfikalna jest niezawodna (ostateczna), czyli taka, od której nie ma odwołania363. Jest więc tym samym, czym decyzja suwerena w państwie. Tak rozumianą nieomylność dogmatyczną w Kościele można utożsamiać z suwerennością w pojęciu politycznym. Przecież suweren także podejmuje decyzję ostateczną, ale niekoniecznie słuszną.

      2) Louis de Bonald. Myśliciel ten jest ojcem Schmittiańskiej koncepcji teologii politycznej rozumianej jako wzajemne oddziaływanie na siebie pojęć teologicznych i politycznych364. Wedle Bonalda, istniejące uprzednio pojęcia religijne i eklezjalne kształtują pojęcia ustrojowe, czyli teoria analogii funkcjonuje tutaj wedle klasycznej formuły Schmittiańskiej365. Bonald pisze:

      w istocie, istnieje tylko jedna jedyna „konstytucja” społeczeństwa politycznego i jedna jedyna „konstytucja” społeczeństwa religijnego. Połączenie obydwu tych „konstytucji” i obydwu tych społeczeństw „konstytuuje” społeczeństwo366.

      Ponieważ to Bóg jest stwórcą natury religijnej, politycznej i społecznej człowieka to, zdaniem Bonalda, istnieć musi jeden prawdziwy ustrój kościelny, polityczny i rodzinny. Modelem tym jest trójca pojęć: monarchia absolutna – Kościół katolicki – patriarchalna rodzina. Przedrewolucyjna katolicka monarchia absolutna (której archetypem jest dlań państwo Ludwika XIV) jest formą w sposób doskonały odpowiadającą dogmatyce katolickiej, zgodnie z teologiczno–polityczną zasadą analogii, skodyfikowaną przez Carla Schmitta: jeden Bóg na Niebie – jeden suweren w państwie367.

      Wedle Louisa de Bonalda, na podobnych analogiach teologiczno–politycznych opiera się struktura buntu: opór przeciwko Boskiemu porządkowi prawdziwemu wyraża się jako herezja, schizma i sekta (bunt religijny), jako rewolucja i republika (bunt polityczny) i jako negacja władzy ojcowskiej oraz instytucja rozwodu cywilnego (bunt familijny)368. Konsekwentnie, państwa nieukonstytuowane politycznie opierają się na nieukonstytuowanej religii, czyli błędy teologiczne i eklezjalne powielane są w postaci błędnych ustrojów. Konserwatysta francuski wymienia następujące błędne analogie: 1) luteranizm – rządy arystokratyczne369; 2) kalwinizm – republikanizm370; 3) anglikanizm – monarchia konstytucyjna371; 4) ateizm – demokracja372.

      Bez tomu 2 Teorii władzy politycznej i religijnej (Théorie du pouvoir politique et religieux, dans la société civile demontrée par le raisonnement et par l’histoire, 1796) Louisa de Bonalda i stworzonej tutaj teorii analogii teologiczno–ustrojowych, Schmittańska Teologia polityczna jest nie do pomyślenia. Niemiecki prawnik tak naprawdę tylko skrócił, podał w narracji prawniczej i spopularyzował ideę analogii, którą Bonald opisał ponad 120 lat wcześniej w grubym kilkusetstronicowym dziele. Praca ta była na tyle zapomniana i tak słabo znana, że Bonaldowską teorię teologii politycznej w latach 20. XX wieku błędnie uznano za oryginalny pomysł Carla Schmitta. Nieznajomość tomu 2 fundamentalnej pracy francuskiego konserwatysty przez współczesnych badaczy jest przyczyną, dla której pogląd ten utrzymuje się po dziś dzień.

      3) Juan Donoso Cortés. Był to hiszpański uczeń Josepha de Maistre’a373, który rozwinął jego teorię dyktatury. Z pesymistycznej antropologii Donosa wyłania się wizja władzy autorytarnej, która tak fascynowała Schmitta, a która w krańcowej sytuacji (rewolucja) rozstrzyga, co jest prawdą tak w kwestiach światopoglądowych, jak i politycznych. Donoso, żyjący nieco później niż de Maistre i Bonald, nie wierzył już w moc tradycyjnej monarchii dla powstrzymania rewolucji374. Stąd jego idea władzy ekstraordynaryjnej – czyli dyktatury375 – jako jedynej mogącej zapobiec triumfowi rewolucji, uwieńczonej komunistyczną tyranią, której obraz hiszpański konserwatysta rysuje w straszliwych profetycznych barwach376. 4 stycznia 1849 roku Donoso wygłasza w Kortezach słynną mowę o dyktaturze, w której czytamy:

      W pewnych okolicznościach, w okolicznościach takich jak obecnie na przykład, dyktatura jest rządem równie prawowitym, tak samo dobrym, przynoszącym takie same korzyści jak każdy inny. Jest wtenczas rządem racjonalnym mogącym się bronić tak w teorii jak i w praktyce. (…) Wybieramy dziś (…) pomiędzy dyktaturą spiskowców a dyktaturą rządu. Przy takiej alternatywie wolę dyktaturę rządu, jako mniej ciężką i mniej wstydu przynoszącą. Chodzi o wybór pomiędzy dyktaturą idącą z dołu i dyktaturą idącą z góry. Ja wybrałem tę z góry, ponieważ ma ona jako swój fundament ludzi czystszych i uczciwszych. Chodzi wreszcie o wybór między dyktaturą sztyletu a dyktaturą szpady. Ja wybieram dyktaturę szpady, ponieważ jest szlachetniejsza377.

      Carl Schmitt czerpie od Donosa prymarną niewiarę w restaurację świata sprzed wybuchu Rewolucji Francuskiej. Obydwu nie pasjonuje już restauracja porządku przedrewolucyjnego. Przeciwnie, wspólnie szukają nowych rozwiązań instytucjonalnych, konstytuując konserwatyzm w nowoczesnej formule politycznej, odpowiadającej wymogom nowych okoliczności378. Donoso jest świadomy, że posyłając na szafot Ludwika XVI rewolucjoniści francuscy unicestwili wszelkie monarchistyczne teorie legitymizacji władzy, koncepcję sakralnej monarchii pochodzącej od Boga lub z mocy tradycji i zadawnienia. Monarchia nie jest już w Europie postrzegana jako rząd prawowity. Dziś jedyną prawomocnością jest posiadanie siły i psychiczna zdolność suwerena do brutalnego użycia przemocy wobec buntowników. Legitymistyczna monarchia umarła. Zdolność do decyzji politycznej i pacyfikacji tłumów za pomocą grenadierów i kartaczy jest jedynym uprawomocnieniem panowania politycznego. Donoso w tej