przygotuj mus z owoców. Rabarbar umyj, obierz i pokrój na małe kawałki. Razem z połową malin przełóż do rondla. Dodaj cukier i ziarna z 1 laski wanilii. Podgrzewaj na wolnym ogniu, aż owoce się rozpadną. Powstały mus przetrzyj przez sito (jeśli nie przeszkadzają ci pestki, możesz pominąć ten krok) i schłodź.
Jogurt kokosowy utrzyj z miodem na jednolity krem.
W miseczkach układaj warstwami pokruszone bezy, krem jogurtowy, mus owocowy i pozostałe maliny. Całość posyp posiekanymi pistacjami.
RABARBAR ZAPIEKANY POD KOGLEM-MOGLEM
Kogel-mogel przywołuje mi dwa słodkie wspomnienia. Pierwsze to kawa z koglem-moglem, której przyrządzania nauczyła mnie przyjaciółka z liceum, i był to dla mnie pierwszy napój z półki dla dorosłych. Drugie to chwila, kiedy dopadała mnie ochota na coś słodkiego, a w domu akurat nie było ani kosteczki czekolady, o kawałku ciasta nie wspominając. Szybko utarty w szklance kogel-mogel z jednego żółtka stawał się wówczas kojącym lekarstwem, zaspokajającym wszelkie słodkie zachcianki. Rabarbar zapiekany pod koglem-moglem to chyba najłatwiejszy deser, jaki można przygotować, na pewno nieraz cię uratuje, kiedy nieubłaganie będzie za tobą chodzić coś słodkiego.
4 porcje
25 minut
Piekarnik rozgrzej do 180°C (160°C termoobieg).
Rabarbar umyj, obierz i podziel na kawałki o długości 1 cm. Przełóż do 4 ramekinów i oprósz cynamonem, jeśli go używasz.
Żółtka utrzyj z cukrem na białą puszystą masę. Koglem-moglem polej rabarbar i wstaw do piekarnika na 10 minut. Podawaj od razu.
SERNIK RABARBAROWY Z IMBIROWĄ KRUSZONKĄ
Lubię piec serniki i mam na nie mnóstwo pomysłów. Upiekłam już sernik tiramisu, sernik z crème brûlée i z musem czekoladowym. Próbowałam wersji z dynią, masłem orzechowym, tahiną i białą czekoladą. Smakowała mi każda z nich, ale rabarbarową polubiłam najbardziej. Idealne ciasto na lato, kwaskowe i dzięki długiemu pieczeniu w niskiej temperaturze jest także kremowe jak lody. Wyjątkowo lubię do niego wracać.
12 porcji
80 minut + 80–100 minut pieczenia
Piekarnik rozgrzej do 180°C (160°C termoobieg). Boki i dno tortownicy o średnicy 18–20 cm wyłóż papierem do pieczenia.
Najpierw upiecz rabarbar. Łodygi umyj, obierz (zachowaj skórki) i pokrój na małe kawałki. Przełóż do formy do zapiekania, wymieszaj z 1/3 cukru i odstaw na 10 minut, aż rabarbar puści sok. Na górze rozłóż równomiernie kawałki masła i wstaw do piekarnika na 30 minut. Wystudź.
Przygotuj spód. W robocie kuchennym pulsacyjnie rozdrobnij płatki, tak by nie zmielić ich na pył. Wymieszaj je z mąką, posiekanym drobno imbirem, cukrem i solą. Następnie dodaj masło i wodę i jeszcze raz włącz robot, tak by połączyły się składniki. Płatki możesz też rozdrobnić blenderem, a następnie zagnieść ciasto ręcznie. Wyłóż 1/3 ciasta na dno tortownicy, dokładnie dociskając. Resztę zawiń w folię i schowaj do lodówki. Spód wstaw do piekarnika na 15–20 minut, do zrumienienia. Wyjmij i schłodź. Zmniejsz temperaturę do 150°C (piecz bez funkcji termoobiegu, by nie wysuszyć sernika).
Przygotuj mus. Rabarbar umyj i obierz. Skórki (także te pozostałe z pieczonego rabarbaru) zalej wodą. Dodaj cukier i zagotuj. Po 10 minutach odcedź. Dodaj pokrojony drobno rabarbar i gotuj razem przez 20 minut, aż się rozpadnie, a powstały mus zgęstnieje. Zmiksuj go blenderem.
Blenderem rozdrobnij upieczony rabarbar. W misie miksera utrzyj obydwa rodzaje sera z pozostałym cukrem. Cały czas ucierając, dodaj upieczony rabarbar, a następnie wbij po jednym jajku. Na koniec wmieszaj ekstrakt i mąkę. Masę przelej na upieczony spód i wstaw do piekarnika, od razu zmniejszając temperaturę do 120°C (bez termoobiegu). Piecz przez 80–100 minut, tak by sernik był dobrze ścięty, ale sprężysty i wilgotny w środku. Wystudź w piekarniku, po czym zawiń w folię i wstaw do lodówki na noc.
Piekarnik ponownie rozgrzej do 180°C (160°C termoobieg). Pozostałe ciasto wyjmij z lodówki i pokrusz na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piecz przez 20 minut. Kruszonkę wystudź i przesyp do słoika. Schłodzony sernik podawaj posmarowany musem i obsypany kruszonką.
RABARBAROWE BATONIKI
Lemon bars to jedne z moich słodkich grzeszków. W Krakowie mam ulubione miejsce, gdzie sprzedają je na sztuki, i za każdym razem, kiedy przejeżdżam obok na rowerze, mogę wpaść po jeden mały batonik. Cytrynowy krem rozsmarowany na najprostszym maślanym kruchym ciastku smakuje bajecznie. Za charakterystyczny kwaskowaty smak lubię też rabarbar. Stąd pomysł, by podmienić górną warstwę lemon bars i zastąpić ją wersją rabarbarową. A żeby złagodzić grzeszny wymiar tej słodkiej przyjemności, zamiast kruchego ciasta na spodzie proponuję zdrowsze ciasto na bazie płatków owsianych.
16 porcji
50 minut + 40 minut pieczenia
Rozgrzej piekarnik do 180°C (160°C termoobieg).
Płatki wymieszaj z mąką, imbirem i solą. Masło rozpuść z cukrem, dodaj do niego suche składniki i wymieszaj. Masę przelej do formy o wymiarach 16 x 16 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Dokładnie dociśnij i wstaw do piekarnika na 30 minut, aż się zazłoci. Wyjmij i przestudź. Nie wyłączaj piekarnika.
W międzyczasie przygotuj krem. Rabarbar umyj i pokrój na cienkie plasterki (nie obieraj). Wrzuć do rondelka, dodaj ½ szklanki wody, cukier, skórkę i sok z limonki, doprowadź do wrzenia. Gotuj na wolnym ogniu, aż rabarbar się rozpadnie. Zmiksuj mus i przetrzyj przez sito. Dodaj masło i podgrzej razem. Żółtka rozbełtaj z 2 łyżkami wody i powoli, cały czas mieszając, przelej do rondelka z rabarbarowym musem. Przelej całość do miski, ustaw ją nad garnkiem z gorącą wodą i cały czas mieszając,