Отсутствует

Dogoterapia


Скачать книгу

ociemniałymi, głuchymi i niedosłyszącymi. Jej działalność przeszła do historii i wciąż budzi w USA żywe zainteresowanie. W 1980 roku prezydent Jimmy Carter ustanowił dzień Hellen Keller, który jest obchodzony co roku 27 czerwca.

      Kolejną cezurę stanowi rok 1914, kiedy świat ogarnął konflikt globalny – I wojna światowa. Podczas niej wykorzystywano psy do roznoszenia korespondencji oraz meldunków. Szacuje się, że wskutek działań wojennych w latach 1914–1918 zginęło około 7 tys. psów po obu stronach konfliktu (Young i Koopsen, 2010). Warto przypomnieć, że była to pierwsza wojna z wykorzystaniem na skalę masową nowoczesnego uzbrojenia, takiego jak czołgi, samoloty, miny, karabiny maszynowe oraz gazy bojowe. Dlatego liczba poległych i rannych była olbrzymia (Cholderski, 2014). Na skutek działania gazów bojowych znaczna część żołnierzy trwale straciła wzrok. Nie byli oni w stanie normalnie się poruszać. To skłoniło rządy poszczególnych państw do przydzielania im psów przewodników (Schöll, 2015). Następnie owczarki niemieckie otrzymali weterani, u których wystąpił zespół stresu pourazowego (posttraumatic stress disorder, PTSD). Ciężka sytuacja okaleczonych żołnierzy powracających z frontu zwróciła uwagę Dorothy Harrison Eustis. Ta Amerykanka na stałe mieszkająca w Szwajcarii zawodowo zajmowała się trenowaniem i hodowlą psów. W 1927 roku opublikowała artykuł na łamach bardzo poczytnej gazety The Saturday Evening Post. Traktował on o włączeniu dogoterapii w proces leczenia weteranów. Autorka naświetliła trudne położenie żołnierzy, którzy podczas wojny stracili wzrok, słuch lub kończyny. Eustis była oburzona, że rząd federalny nie zagwarantował kombatantom należytej opieki medycznej, a co za tym idzie, uniemożliwił im powrót do normalnego życia po demobilizacji. Dlatego sama przejęła inicjatywę, otwierając w Niemczech placówkę, która szkoliła psy do pracy z niepełnosprawnymi weteranami. Dyrektorem tego zakładu został lekarz Gerhard Stalling. Już w 1916 roku spostrzegł on, że jego suka ma zbawienny wpływ na wojskowych przebywających w jego lazarecie na tyłach frontu zachodniego. Pierwotnie dr Stalling trenował psy do pracy w ambulansach, którymi transportowano oślepionych żołnierzy. Ich obecność powodowała, że ranni byli mniej zdenerwowani i bardziej skłonni do współpracy z personelem medycznym. W następnym roku Stalling wytrenował 100 owczarków przewodników dla niemieckich kombatantów. Po zakończeniu działań wojennych w 1919 roku aż 539 byłych żołnierzy otrzymało prywatnych psich przewodników. Stalling w uznaniu swoich zasług dostał zgodę rządu niemieckiego na utworzenie szkoły w Oldenburgu, w której trenowano psy do pracy z osobami niewidomymi i niedowidzącymi. Do końca 1920 roku szkolono już ponad 600 psów. Początkowo otrzymywali je wyłącznie ociemniali kombatanci. Dopiero od 1922 roku mogli ubiegać się o nie cywile. W 1923 roku uruchomiono bliźniaczą placówkę w Poczdamie, która była przeznaczona tylko dla wojskowych, natomiast szkołę w Oldenburgu przemieniono w jednostkę cywilną. Należy dodać, że te dwie szkoły różniły się metodami tresury zwierząt. Poza tym ośrodek w Poczdamie oprócz psich przewodników oferował także szeroką gamę zajęć dogoterapeutycznych. Stalling wychodził z założenia, że są one niezbędne weteranom, gdyż występują u nich silne zaburzenia emocjonalne i psychiczne (Collins, 2005). W Poczdamie trenowano 12 psów miesięcznie. Były one szczegółowo selekcjonowane. Rasę psa dobierano indywidualnie dla każdego żołnierza zależnie od jego przypadłości. Oprócz tego zwracano uwagę, aby usposobienie zwierzęcia i człowieka były ze sobą zgodne. Według koncepcji Stallinga każdy żołnierz, zanim otrzymał psa przewodnika, musiał przejść przez serię zajęć opartych na dogoterapii, aby ustabilizować psychikę. Miało to wyeliminować agresywne zachowania weteranów wobec psów. Działalność tego niemieckiego lekarza zainspirowała wspomnianą Dorothy Harrison Eustis.

      Конец ознакомительного фрагмента.

      Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

      Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.

      Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.

      1

      Pojęcie „rodzina nuklearna” zostało wyjaśnione na s. 66.

      2

      Prawdopodobnie homosocjalność jest biologicznym podłożem homoerotyzmu (Brzask, 2008).

      3

      Gatunek, który przystosował się do życia w środowisku silnie przekształconym przez człowieka.

      4

      Mutualizm – interakcja protekcjonistyczna zachodząca między populacjami różnych gatunków, dająca obopólne korzyści w stopniu, który oznacza wzajemne uzależnienie.

      5

      Chromosom Y jest dziedziczony wyłącznie po ojcu, stąd badania nad zmiennością genetyczną chromosomu Y dostarczają wiedzy o pochodzeniu gatunku z linii męskiej (Jobling, Hurles i Tyler-Smith, 2004; Brown, 2009). Chromosom Y determinuje płeć, zawiera jednak bardzo mało genów (Brzask, 2008). Podobnie jak chromosom Y po ojcu, po matce dziedziczy się wyłącznie mitochondrialny DNA (mtDNA). Badania nad ewolucją chromosomu Y i mtDNA pozwoliły prześledzić historię naszego gatunku od wyjścia z Afryki i wskazać na pramatkę Ewę i praojca Adama, którzy żyli jednak w innych epokach (Jobling, Hurles i Tyler-Smith, 2004; Brown, 2009). Nasz gatunek, podobnie jak pies domowy, wyewoluował z niewielkiej liczebnie populacji naszych przodków. Zatem wszyscy ludzie, podobnie jak wszystkie psy, są ze sobą blisko spokrewnieni.

      6

      Psa uważa się za podgatunek wilka. Dawniej psa traktowano jako odrębny gatunek w rodzaju Canis, dając mu nazwę Canis familiaris. Obecnie przeważa pogląd, że pies jest podgatunkiem wilka i jego oficjalną nazwą systematyczną jest Canis lupus familiaris, co oznacza dosłownie podgatunek psa domowego gatunku wilka.

      7

      Kontenerowanie emocji jest to odreagowywanie ich dzięki obecności obiektu rozładowującego napięcie emocjonalne.

      8

      Rabdowirusy to wirusy RNA zakażające kręgowce, bezkręgowce i rośliny. Ewolucyjnie pochodzą prawdopodobnie od wirusów bezkręgowców, które następnie uległy transmisji na rośliny i kręgowce (Piekarowicz, 2004).

      9

      Opisano 8 osób (spośród ok. 60 tys. chorujących), które przeżyły wściekliznę. Leczono je, wprowadzając w śpiączkę farmakologiczną wg tzw. protokołu Milwaukee (Willoughby, 2015). U osób tych nie rozwinęły się deficyty neuropsychologiczne czy neurologiczne. Oznacza to, że wirus wścieklizny znacznie zaburza pracę mózgu, lecz go nie niszczy.

      10

      Objawy wścieklizny u zwierząt to: agresja u dotychczas łagodnych osobników, ślinotok, zachowanie przypominające łapanie much, wywołane prawdopodobnie przez halucynacje wzrokowe, wodowstręt, zjadanie kamieni i odchodów. W zejściowej fazie rozwija się zez, porażenie kończyn i porażenie