-line/>
Tytuł oryginału: Fifty shades darker
Copyright © Fifty Shades Ltd. 2011
Wstęp i zdjęcia wraz z podpisami: © Fifty Shades Ltd. 2017
Fragment z Ciemniejszej strony Greya oczami Christiana: © Fifty Shades Ltd. 2017
Copyright © 2017 for the Polish edition by Wydawnictwo Sonia Draga
Copyright © 2012 for the Polish translation by Wydawnictwo Sonia Draga
Projekt graficzny okładki:
Film Artwork © Universal Studios 2016. All Rights Reserved.
Zdjęcie autora: © Michael Lionstar
Redakcja: Ewa Penksyk-Kluczkowska
Korekta: Magdalena Bargłowska, Aneta Iwan, Iwona Wyrwisz
ISBN: 978-83-8110-030-4
Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentu niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci jest zabronione i wiąże się z sankcjami karnymi.
Książka, którą nabyłeś, jest dziełem twórcy i wydawcy. Prosimy, abyś przestrzegał praw, jakie im przysługują. Jej zawartość możesz udostępnić nieodpłatnie osobom bliskim lub osobiście znanym. Ale nie publikuj jej w internecie. Jeśli cytujesz jej fragmenty, nie zmieniaj ich treści i koniecznie zaznacz, czyje to dzieło. A kopiując ją, rób to jedynie na użytek osobisty.
Szanujmy cudzą własność i prawo!
Więcej o prawie autorskim na www.legalnakultura.pl
WYDAWNICTWO SONIA DRAGA Sp. z o. o.
Pl. Grunwaldzki 8-10, 40-127 Katowice
tel. 32 782 64 77, fax 32 253 77 28
e-mail: [email protected]
www.facebook.com/wydawnictwoSoniaDraga
E-wydanie 2017
Skład wersji elektronicznej:
konwersja.virtualo.pl
Spis treści
Dla Z i J
Macie moją miłość bezwarunkową, na zawsze
PODZIĘKOWANIA
Mam ogromny dług wdzięczności wobec Sarah, Kay i Jady. Dziękuję Wam za wszystko, co dla mnie zrobiłyście.
Poza tym BARDZO dziękuję Kathleen i Kristi, które przejęły pałeczkę i wszystko pozałatwiały.
Dziękuję także Niallowi, mojemu mężowi, kochankowi i najlepszemu przyjacielowi (na ogół).
Serdecznie pozdrawiam wszystkie cudowne, cudowne kobiety z całego świata, które miałam przyjemność poznać, odkąd się to wszystko zaczęło, i które teraz uważam za przyjaciółki, a są to między innymi: Ale, Alex, Amy, Andrea, Angela, Azucena, Babs, Bee, Belinda, Betsy, Brandy, Britt, Caroline, Catherine, Dawn, Gwen, Hannah, Janet, Jen, Jenn, Jill, Kathy, Katie, Kellie, Kelly, Liz, Mandy, Margaret, Natalia, Nicole, Nora, Olga, Pam, Pauline, Raina, Raizie, Rajka, Rhian, Ruth, Steph, Susi, Tasha, Taylor i Una. Pozdrawiam także wiele utalentowanych, zabawnych, ciepłych kobiet (i mężczyzn), które poznałam on-line. Wiecie, że to o Was mi chodzi.
Dziękuję Morgan i Jenn za wszystko, co się wiąże z Heathmanem.
I na koniec dziękuję Janine, mojemu wydawcy. Jesteś wielka. I tyle.
PROLOG
On tu wrócił. Mamusia śpi albo jest znowu chora.
Chowam się pod stołem w kuchni i zakrywam twarz. Przez palce widzę mamusię. Śpi na kanapie. Jej dłoń leży na lepkim zielonym dywaniku, a on ma na nogach te swoje wielkie buciory z błyszczącą sprzączką. Stoi nad mamusią i krzyczy.
Uderza mamusię pasem. „Wstawaj! Wstawaj! Ty popierdolona dziwko. Ty popierdolona dziwko. Ty popierdolona dziwko. Ty popierdolona dziwko. Ty popierdolona dziwko. Ty popierdolona dziwko”.
Mamusia chyba płacze. „Przestań. Proszę, przestań”. Mamusia nie krzyczy. Mamusia zwija się w kłębek.
Zasłaniam uszy i zaciskam powieki. Już nic nie słyszę.
On się odwraca i widzę jego buty, gdy wchodzi do kuchni. W ręce trzyma pasek. Szuka mnie.
Przykuca i uśmiecha się szeroko. Paskudnie śmierdzi. Papierosami i wódką. „Tu jesteś, gówniarzu”.
Budzi go mrożące krew w żyłach zawodzenie. Chryste! Jest cały spocony i serce wali mu jak młotem. „Co się, kurwa,