Paul Trynka

David Bowie. STARMAN. Człowiek, który spadł na ziemię


Скачать книгу

ostrzegali przed zgubnym wpływem rockandrollowców, między innymi występującego w filmie Billy’ego Haleya. Mniej więcej w tym czasie Haywood przyniósł do domu ze Stepney Causeway całą torbę singli, które ktoś mu podarował. Wieczorem David przesłuchał wszystkie płyty: Fats Domino, Chucka Berry’ego, Frankiego Lymona i The Teenagers. „Kiedy puściłem sobie Tutti Frutti Little Richarda – powiedział – serce niemal wyskoczyło mi z piersi. Nigdy nie słyszałem niczego, co byłoby do tego podobne. Cały pokój wypełnił się energią, kolorami i aurą prowokacji. Usłyszałem Boga”. Little Richard bardziej niż inni stał się kamieniem milowym w historii rock and rolla. Był uosobieniem seksu, blasku i energetycznej muzyki, która naznaczyła przyszłą karierę Davida: „Zawsze chciałem być Little Richardem – był moim idolem”.

      Urodzony jako Richard Penniman, Little Richard był najbardziej kontrowersyjnym rockandrollowcem swojej epoki i gigantyczną inspiracją dla wielu muzyków. Gros rówieśników Bowiego, w tym Keith Richards z The Rolling Stones, jako swych bohaterów wymienia również Muddy’ego Watersa i Chucka Berry’ego. Byli to reprezentanci prawdziwego bluesa, z samej Delty Missisipi. Little Richard był chłopakiem z miasta: wypracował sobie nazwisko w Nowym Orleanie, zachwycał się przedziwnymi artystami, na przykład Guitar Slimem6 i Esqueritą7, bywał w klubach gejowskich, w których odziane w futra transseksualne diwy prześcigały się w najlepszych wcieleniach Diny Washington i Sary Vaughan. Jego płyty odbiegały bardzo od głębokich, uduchowionych piosenek Muddy’ego, pełnych tęsknoty i seksualnej brawury: były minieksplozjami dźwięków, z udziałem najlepszych muzyków sesyjnych w mieście. W dwóch i pół minutach umiał zmieścić tyle emocji, na ile tylko pozwalali operatorzy szaf grających na południu kraju. Richard Penniman nie polegał jedynie na swoim wrodzonym instynkcie muzycznym ani przejmującym głosie: opakowywał swą muzykę w przedziwne aranżacje i jaskrawe ciuchy. Później ujawnił się jako gej, a w końcu odnalazł Boga. Wiele lat później żona Bowiego kupiła swojemu mężowi jedną z marynarek Richarda. Przez wszystkie te lata David Jones swoją pierwszą płytę Little Richarda, którą kupił na Bromley High Street, traktował jako największy skarb. Innym jego idolem był Elvis Presley – ku swemu zachwytowi David odkrył, że urodził się tego samego dnia, co on. Jednak to Little Richard miał zdecydowanie największy wpływ na kształtowanie się muzycznej identyfikacji Davida.

      Prymat Little Richarda został dowiedziony, gdy stał się pierwszą gwiazdą rock and rolla, która pojawiła się na ekranach telewizorów w brytyjskich domach. 16 lutego 1957 roku BBC nadało pamiętny Six-Five Special, telewizyjny show dla nastolatków. Pokazano w nim fragmenty dotyczące muzyki klasycznej, konkurs taneczny oraz krótkie urywki filmu Don’t Knock the Rock, w którym Richard wykonywał Tutti Frutti. Przez kolejne kilka tygodni w programie pokazano więcej muzyki Little Richarda, brytyjskich rockersów, Tommy’ego Steele’a i Adama Faitha, oraz, co znaczące, Lonniego Donegana.

      Jak wielu brytyjskich nastolatków, David Jones i George Underwood uwielbiali Little Richarda, ale naśladowali Lonniego Donegana. Dziś jego muzyka jest właściwie zapomniana, ale filozofia „zrób to sam” przetrwała w muzyce brytyjskiej od czasów Beatlesów aż do Sex Pistols. Wersje kawałków wziętych od amerykańskich muzyków, na przykład Lead Belly’ego, w wykonaniu Donegana wydawały się wspaniale naiwne – jego muzyka powstawała na najprostszych instrumentach, a braki techniczne stanowiły część jego uroku. Uczeń musiał latami ćwiczyć, by dorównać Little Richardowi albo Chuckowi Berry’emu, ale w kilka wieczorów mógł już grać skiffle8 Lonniego. Domowy skiffle Donegana przyniósł koniec przestarzałej szkoły tanecznej Wielkiej Brytanii i zainspirował całą generację brytyjskich rockandrollowców, wśród nich jedenastoletniego Jonesa i Underwooda. Dla dzieciaków wychowanych w powojennej, siermiężnej rzeczywistości, był to moment, którego wypatrywali od lat. „Czekaliśmy bardzo długo na jakiś cud – mówi George Underwood – aż w końcu stało się. To był katalizator. Od tego czasu muzyka stanowiła główny temat wszystkich naszych rozmów”.

      W szkole Burnt Ash było kilkoro dzieciaków, które zostały fanami rock and rolla – Ian Carfrae, później członek New Vaudeville Band, miał kłopoty z dyrektorem, kiedy przyniósł Rock Around the Clock na wspólne słuchanie płyt podczas Świąt Bożego Narodzenia w 1955 roku. Ostatecznie David zyskał największą sławę, ale wtedy to George Underwood pierwszy postanowił założyć własny band. Kiedy poznał Davida, miał już wielką gitarę akustyczną Hofnera i grał w duecie wraz z przyjacielem rodziny, który miał ukulele i również wielką ochotę na własny zespół. Mniej więcej rok po tym, jak się poznali, czyli latem 1958 roku, David i George pojechali na Osiemnasty Letni Obóz Skautów na Isle of Wight. „Na pace ciężarówki przewieźliśmy tarę do prania, do tego mieliśmy ukulele Davida. Skleciliśmy kilka piosenek, które śpiewaliśmy przy ognisku. To były nasze pierwsze publiczne występy. Nikt z nas nie aspirował do miana wirtuoza – ale chcieliśmy śpiewać”.

      Te pierwsze próby koncertów, podczas których David brzdąkał, a George śpiewał, stanowiły zapowiedź wydarzeń nadchodzącego roku. Poprzedniej jesieni David przystąpił do decydującego o jego późniejszej edukacji egzaminu. Dzieciaki z Burnt Ash były dobrze przygotowane i pod czujnym okiem szanowanej i siejącej postrach nauczycielki, pani Baldry, David i większość jego przyjaciół zdała. Listę szkół w okolicy otwierała najlepsza Beckenham and Bromley Grammar, a po niej plasowała się Bromley Technical School – otwarta w 1959 roku, by kształcić przyszłych artystów komercyjnych oraz inżynierów. Na końcu była Quernmore Secondary Modern. Po latach David radził jednemu z przyjaciół, by postąpił odwrotnie niż on w wieku jedenastu lat. Mimo że wyniki kwalifikowały go do gimnazjum, wbrew wszelkim oczekiwaniom postanowił wybrać technikum i namówić rodziców, by poparli jego decyzję.

      Jedną z inspiracji tego zdecydowanie niepopularnego ruchu był z pewnością wybór George’a Underwooda, który także celował w Bromley Tech. Położenie szkoły obok Bromley College of Art oznaczało również, że chłopcy otrzymaliby dostęp do środowiska uczniów szkoły artystycznej, którzy wkrótce mieli zdefiniować powojenne oblicze Wielkiej Brytanii. Na zajęcia chodzili tam już jego nieco starsi bliscy sąsiedzi, na przykład Keith Richards z Rolling Stones czy Dick Taylor z The Pretty Things – „dzieci wojny”, jak opisywał siebie i innych Richards. Koncepcja, że całe pokolenie dzieciaków może zarabiać na życie sztuką, była nowatorska, a powstała przy przebudowie brytyjskiego systemu edukacji w 1944 roku. System szkół artystycznych stworzył podwaliny pod późniejszą pozycję Wielkiej Brytanii w świecie współczesnej sztuki, reklamy, rynku wydawniczego, filmu i mody. Jak opowiadają ich liczni absolwenci, szkoły artystyczne uczyły ich, że zamiast pracy w fabryce czy biurze można tworzyć swoją przyszłość, bazując na „ideach”. Ta wolność oddziaływała tym mocniej, że szła w parze z powojennym etosem pracy. „Wtedy zrozumieliśmy – mówi przyjaciółka Davida, Dorothy Bass – że po dwóch latach w szkole artystycznej trzeba będzie oddać długi”.

      Bromley Tech przeniosła się rok wcześniej do nowej siedziby przy Bromley College of Art, przestronnego betonowo-szklanego budynku, który sprawiał wrażenie nowoczesnego i otwartego. Jednak jego struktura kopiowała angielskie szkoły publiczne, w których uczniowie organizowali się w bursy, niektórzy nauczyciele nosili togi, a na formalnych zebraniach uniwersyteckie birety. Na spotkania nie zapraszano uczniów wyznania katolickiego i żydowskiego. Każdego ranka David i jego koledzy śpiewali wiktoriańskie hymny, na przykład Onward Christian Soldiers, i mamrotali „Amen” w odpowiedzi na modlitwy za rodzinę królewską i inne filary establishmentu.

      Pomimo ceregieli formalnego systemu poziom nauczania w Bromley Tech był różny – z wyjątkiem wydziału sztuki, który mieścił się w specjalnie zaprojektowanych budynkach z oknami wychodzącymi na północ, które zapewniały lepsze