zauważyć, że określone techniki współżycia należą do kategorii problemów, z którymi relatywnie łatwo można sobie poradzić, zawsze bowiem istnieją mniejsze lub większe możliwości zaspokojenia popędu seksualnego. Wiąże się jednak również z miłością, z czego przede wszystkim należy sobie zdawać sprawę. Jeżeli ten aspekt, czy też składnik, bywa pomijany, wówczas dominuje problem pragnienia nawiązania głęboko ludzkiego kontaktu z osobą płci przeciwnej, zarówno w sensie fizycznym, jak i psychicznym, zdecydowanie trudniejszy do rozwiązania. Nie jest on bowiem tak wyizolowany jak np. technika współżycia, ale stanowi część złożonego procesu integracji osób z niepełnosprawnością. Do takiej sytuacji dochodzi wtedy (i to coraz częściej), gdy osoby ze znaczną niepełnosprawnością, nie nabywszy nieodzownych umiejętności społecznych niezbędnych do nawiązywania wartościowych i znaczących interakcji, pragną związków seksualnych i dążą do ich utrzymywania.
Akty seksualne, czy raczej czynności seksualne, są takimi zachowaniami dotyczącymi sfer erogennych oraz obszarów genitalnych, które mogą, ale nie muszą, obejmować stosunek płciowy. Istnieje ogromna różnorodność czynności seksualnych, w których zakres wchodzą zarówno reakcje motoryczne, jak i zachowania dające przyjemne reakcje czuciowe. Poprzez czynności seksualne wyrażany jest przede wszystkim popęd seksualny, ale podstawową rolę w określeniu społecznie akceptowanych (dozwolonych) czynności seksualnych, w tym odpowiednich (właściwych) partnerów, odgrywa uczenie się. W następstwie niepełnosprawności fizycznej pewne rodzaje czynności seksualnych mogą być utrudnione bądź niemożliwe do realizacji, dlatego problem praktykowania różnorodnych czynności seksualnych uważanych przez osoby z niepełnosprawnością za dozwolone, staje się na tyle kwestią sporną, ponieważ budzącą kontrowersje.
Seksualizm to dynamiczny proces wynikający z rozwojowych doświadczeń poznawczych obejmujący następujące elementy: psychoseksualny, w którym główną składową jest obraz siebie, inaczej pojęcie o sobie, spojrzenie na siebie, samoocena itd.; społecznoseksualny, który oznacza związki z innymi, w tym śmiałość w kontaktach interpersonalnych, ale przede wszystkim przystosowanie społeczne i seksualne; behawioralny – skupiający się na zachowaniach specyficznie seksualnych. Rozwój seksualny człowieka jest procesem, w którym przez całe jego życie pojawiają się coraz to nowe doświadczenia poznawcze, a zatem trwa nieustanne uczenie się, ponieważ ekspresje seksualne mogą się zmieniać z wielu powodów, m.in. własnych potrzeb, doświadczeń interpersonalnych oraz w wyniku ograniczeń fizycznych. Takie rozumienie pojęcia seksualizmu, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę jego wtórne, behawioralne parametry funkcjonowania seksualnego w następstwie uszkodzenia – obraz siebie i samoocenę jako osoby wartościowej, wartość i istotę związków, repertuar gestów troskliwości, umiejętność komunikowania się, przewidywania co do roli społecznej oraz fizyczną atrakcyjność – jest niemal tożsame z pojęciem erotyzmu. Zasada interpersonalnych i seksualnych związków u dorosłych jest wyuczona we wczesnym dzieciństwie. Proces uczenia się miłości pojawia się prawdopodobnie u wszystkich ludzi, dlatego wpływ niepełnosprawności na seksualność jest zmienny w zależności od tego, w jaki sposób osoba z niepełnosprawnością nauczyła się umiejętności kochania.
Pojęcie o sobie jako kobiecie lub mężczyźnie kształtowane, podobnie jak pojęcie o sobie w ogóle, od wczesnego dzieciństwa w interpretacji społecznej, pod wpływem wychowania, postaw i zachowań innych ludzi, może prowadzić do przyswojenia standardowych lub wyidealizowanych wzorców prezentujących określone zachowania seksualne. Osoba z niepełnosprawnością, włączając taki wzorzec do własnego idealnego pojęcia o sobie i porównując go ze swoim uszkodzonym ciałem i ograniczonymi możliwościami, skłonna jest do obniżonej samooceny, a nawet deprecjacji swojej wartości.
Wyniki lepszego przystosowania seksualnego są skorelowane z młodszym wiekiem, wcześniejszym wiekiem doznania niepełnosprawności, z wyższym poziomem dochodów, lepszą sprawnością fizyczną, aktywniejszym uczestnictwem w życiu społecznym, samoakceptacją oraz niezależnością. Jednakże powstrzymywanie się od aktywności seksualnej może być pewną formą przystosowania do życia zarówno wśród niepełnosprawnych, jak i pełnosprawnych. Inne obserwacje osób z niepełnosprawnością potwierdzają, że ich problemy seksualne nie są jedynie następstwem inwalidztwa. Wiążą się one ze sposobem reagowania na chorobę i pojawiające się w związku z nią trudności seksualne, obrazem „ja” wyrażającym się w poczuciu niższości, nieatrakcyjności, zaniepokojenia sobą, a także z wyższym poziomem lęku, napięcia, czy też wyczuleniem na sygnały oceniające męskość/kobiecość. Osoby z niepełnosprawnością wszelkie niepowodzenia w życiu seksualnym, nawet te, które występują również u osób pełnosprawnych, wiążą zwykle ze swoimi ograniczeniami. Osoby, które jeszcze nie miały doświadczeń seksualnych, łatwiej znoszą własne problemy na tym polu. Im bogatsze doświadczenia, im większy temperament seksualny, liczba wspomnień erotycznych, tym drastyczniej jest przeżywana choroba prowadząca do ograniczeń w realizacji potrzeb seksualnych. Wewnętrzne napięcia wzrastają również wówczas, gdy osoba niepełnosprawna miała udane życie seksualne w swym związku partnerskim i obawia się, że jej obecne problemy seksualne mogą wpłynąć na losy tego związku.
W elemencie społecznoseksualnym należy zwrócić uwagę na to, że niepełnosprawni mężczyźni często znajdują partnerki wśród kobiet pełnosprawnych, natomiast niepełnosprawne kobiety częściej znajdują partnerów wśród mężczyzn niepełnosprawnych. Najczęściej partnerzy dobierają się w taki sposób, aby sami potrafili rozwiązywać problemy współżycia seksualnego. Partnerką mężczyzny ze znaczną dysfunkcją ruchu jest często kobieta pełnosprawna, która potrafi zaspokoić jego potrzeby seksualne, nie mając jednocześnie własnych dużych wymagań w tym zakresie. Źródłem dużej przyjemności dla kobiet jest psychiczna satysfakcja z uczucia bliskości kochającego partnera, z wiedzy o przyjemności przez niego odczuwanej i z wyfantazjowanego erotyzmu.
Problemy seksualne osób z niepełnosprawnością determinowane są również postawami pełnosprawnego otoczenia i pewnymi formami zachowań w samym środowisku niepełnosprawnych, niewiedzą środowiska i samych niepełnosprawnych oraz ich nastawieniem do możliwości życia płciowego, jak również idealizacją zdrowia i piękna w kulturze masowej.
W behawioralnym komponencie seksualności, skupiającym się na zachowaniach i funkcjach specyficznie seksualnych, należy zwrócić uwagę, że zarówno u niepełnosprawnych mężczyzn, jak i u kobiet następuje spadek aktywności seksualnej oraz redukcja wrażeń emocjonalnych, ale mimo urazu fizycznego psychoseksualne zaspokojenie potrzeb seksualnych pozostaje takie samo.
Osobom z niepełnosprawnością należy udzielić pomocy, uświadamiając, że mają prawo do związków seksualnych. Być może potrzebują one ponownej lub przeprowadzonej po raz pierwszy edukacji, że intymność, sens bycia blisko drugiej osoby jest rzeczywistym celem aktywności seksualnej. Po pewnym czasie funkcjonowanie seksualne powinno zostać uznane za proste, ale nie może zaciemnić szerszej roli seksualności. Zachowanie seksualnej pewności siebie u osób z niepełnosprawnością zyskuje na popularności, ponieważ seksualizm staje się sprawą bardziej akceptowaną, uznawaną. Szczególnie korzystne dla osoby z niepełnosprawnością może być uświadomienie sobie, że jest widziana jako ktoś, kto oprócz zalet ma też wady, a nie tylko jako osoba naznaczona przez niepełnosprawność. Dodatkowa korzyść z zachowania seksualnej pewności siebie wywodzi się ze wzmocnienia nacisku na poznanie ciała. Poprzez eksperymentowanie ze swoimi partnerami osoby niepełnosprawne mogą się stać bardziej świadome swego ciała. Może nastąpić u nich odkrycie nowych obszarów nadwrażliwości i być może obszarów, o których należy myśleć jako o niewrażliwych. Powinno to prowadzić do większej akceptacji i ulepszonego obrazu własnego ciała.
Osoby z niepełnosprawnością muszą się zaadaptować do zmiany pragnień seksualnych i do aktywności w tym zakresie, zanim przystosują się w ogóle do swojej niepełnosprawności. Problemy