wymagających zaangażowania przez jeden lub kilka tygodni.
Rodzina powiązana jest ze swoim otoczeniem siecią stosunków międzyludzkich, które zapewniają jej poczucie integracji społecznej, możliwość doznawania opieki ze strony innych i – w miarę potrzeby – opiekowania się nimi, poczucie własnej wartości wynikające z pełnienia cenionych ról społecznych, poczucie bezpieczeństwa, dostęp do różnych form pomocy ze strony jednostek, grup i instytucji społecznych. Tylko czy rzeczywiście każda rodzina z osobą niepełnosprawną może liczyć na takie wsparcie?
2.1.6. BARIERY W ŻYCIU OSOBY Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ
Osoby z niepełnosprawnością każdego dnia stają przed niezwykle skomplikowanym zadaniem „włączania się” w nurt normalnego życia. Wykonywanie czynności dnia codziennego przez ludzi zdrowych, sprawnych odbierane jest najczęściej przez nich samych jako coś bardzo oczywistego, żeby nie powiedzieć banalnego. Te same natomiast czynności, którym muszą stawić czoła osoby z niepełnosprawnością, urastają dla nich do rangi problemu, przeistaczają się zazwyczaj w swoisty cel, do którego dopiero usilnie podążają poprzez cały zestaw sytuacji zadaniowych. Droga osób z niepełnosprawnością do „normalnego życia”, w pełnym zespoleniu ze społeczeństwem, nie jest zatem łatwa. Napotykane na co dzień przeszkody – w postaci utrudnień architektonicznych, komunikacyjnych, informacyjnych, czy też psychologicznych, prawnych, ekonomicznych i społecznych – dezorganizują dojście do samodzielności i rozpoczęcia satysfakcjonującego życia.
Wszelkie przeszkody i utrudnienia związane z funkcjonowaniem osób z niepełnosprawnością w szeroko rozumianym środowisku społecznym i fizycznym określa się mianem barier. Do najczęściej występujących należą tzw. bariery architektoniczne, czyli te wszystkie elementy urbanistyczne, architektoniczne i komunikacyjne, które ze względu na swoją formę lub sposób użytkowania w pewnym stopniu utrudniają, czy wręcz uniemożliwiają przemieszczanie się osobom o ograniczonej sprawności fizycznej i sensorycznej. I chociaż bariery, czy też utrudnienia natury architektonicznej występowały od zawsze, czyli od momentu zaistnienia osoby z niepełnosprawnością w otoczeniu fizycznym, to idea bariery architektonicznej jako pojęcie określające ten stan rzeczy zrodziła się dopiero pod koniec lat 60. XX w. Niektórzy jednak sądzą, iż powszechnie używane określenie „bariery” w rozumieniu przeszkody budzi wiele zastrzeżeń, ponieważ pierwotne znaczenie tego słowa było rozumiane jako naturalna lub sztucznie wykonana osłona chroniąca człowieka przed niebezpieczeństwem, natomiast wszelkie utrudnienia w życiu osoby z niepełnosprawnością stanowią zapory w jej funkcjonowaniu i wymagają usunięcia lub likwidacji, dlatego też właściwsze byłoby używanie terminu „przeszkoda urbanistyczna”, „przeszkoda architektoniczna”, „przeszkoda prawna”, „przeszkoda społeczna” itp., a nie bariera.
Do najbardziej uciążliwych barier architektonicznych należą: zbyt wąskie drzwi, wejścia i korytarze, za małe powierzchnie pomieszczeń, szczególnie pomieszczeń sanitarno-higienicznych, różnice poziomów, czyli schody i stopnie, niedostosowane windy, złe oświetlenie, nieodpowiednio usytuowane wyłączniki, klamki, uchwyty, niedostateczna informacja dźwiękowa i wizualna, nierówne i śliskie nawierzchnie itp. W tak szerokim ujęciu bariery architektonicznej mieszczą się więc te wszystkie urządzenia, z których korzysta człowiek w codziennym życiu, z tym jednak że konstrukcją swą lub brakiem organizacyjnego przemyślenia nie ułatwiają użytkowania, męczą osobę pełnosprawną i stają się utrapieniem ludzi niepełnosprawnych. Przy czym należy zauważyć, że do grupy osób o ograniczonej sprawności lokomotorycznej i sensorycznej zalicza się, co absolutnie nie jest nadużyciem ze strony kreatorów takiego podejścia do problemu, nie tylko osoby niepełnosprawne poruszające się za pomocą wózka inwalidzkiego, ale również te poruszające się za pomocą balkoników, kul lub lasek, w tym „białych”, ludzi w podeszłym wieku, którzy ze względu na swoje ograniczone możliwości funkcjonowania psychofizycznego utracili zdolność korzystania z wielu urządzeń i budowli; osoby korzystające z pomocy różnego rodzaju wózków, najczęściej młode matki z wózkami dziecięcymi, ale również osoby obciążone nadmiernym bagażem, czyli z wózkami na zakupy, oraz kobiety w ciąży, którym o wiele łatwiej byłoby np. poruszać się po podjazdach czy pochylniach niż stromych schodach.
Wzrost świadomości społecznej i podjęcie wielokierunkowych działań na rzecz osób z niepełnosprawnością sprawiły, że zaczęto zdawać sobie sprawę ze znaczenia adaptacji otoczenia fizycznego do potrzeb tych osób. Warunkiem bowiem pełnej rehabilitacji jest planowe działanie i etapowa realizacja polityki dostępności poprzez łagodzenie, znoszenie i likwidowanie przeszkód architektonicznych. Realizacja tych założeń może być możliwa jedynie w środowisku „przyjaznym” i dostępnym. Właśnie dostępność usług przyczynia się do poprawy jakości życia, a tym samym samopoczucia osoby z niepełnosprawnością. Środowiska zurbanizowane paradoksalnie nastręczają wielu trudności w swobodnym i bezpiecznym poruszaniu się ludziom o ograniczonych możliwościach motorycznych. Dla zdecydowanej większości populacji, tej sprawnej, są dobrodziejstwem, bo ułatwiają im życie, dla pozostałej, z niepełnosprawnością, kolejnymi przeszkodami i utrudnieniami. Cywilizacyjnej i urbanistycznej „machiny” nie sposób zatrzymać, nie ma nawet takiej potrzeby. Przeciwnie, należy zabiegać o rozwój techniczny i technologiczny w ścisłej harmonii ze środowiskiem naturalnym. Ale także, jeśli nie likwidować, to przynajmniej niwelować skutki istniejących już barier architektonicznych, urbanistycznych i komunikacyjnych.
2.1.7. AKTYWNOŚĆ ZAWODOWA OSOBY Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ
Znaczenie pracy zawodowej dla osób z niepełnosprawnością można oceniać z różnych punktów widzenia, m.in. leczniczego, psychologicznego i zawodowego. Celowo i stopniowo dobrana oraz systematycznie prowadzona praca może stanowić jedną z metod leczenia. To swoisty czynnik terapeutyczny, mobilizujący ogólnoustrojowe cechy osoby niepełnosprawnej, przyspieszający tym samym procesy regeneracyjne organizmu. Umożliwia również prowadzenie ćwiczeń w postaci systematycznie stosowanych bodźców ruchowych, poprawiając tym samym ogólną sprawność czynnej zawodowo osoby z niepełnosprawnością. Podczas pracy uruchamia ona także swoje umiejętności, zdolności, sprawności i nawyki, zwiększając w ten sposób odporność na sytuacje trudne, wynikłe z procesu pracy oraz łagodzi lęk przed nowymi zadaniami, na nowych stanowiskach. Uświadamia sobie również własną wartość, co pozwala łatwiej akceptować niepełnosprawność, a pośrednio także wpływać na kształtowanie nowej osobowości pracowniczej, niezbędnej do ponownego włączenia się w życie zawodowe i społeczne. Są to bardzo ważne aspekty psychiczne wykonywania pracy zawodowej, do których należałoby dodać ponadto takie wartości, jak ład, dyscyplina, porządek i poczucie odpowiedzialności. Natomiast w znaczeniu zawodowym mówi się o wartości pracy jako o czynniku podtrzymującym wprawę i to nie tylko na danym stanowisku pracy, ale także czynniku przenoszącym tę sprawność na inne sytuacje życiowe. Przekonywanie zatem kogokolwiek, jak ogromną wartość ma dla osób niepełnosprawnych satysfakcja z możliwości wykonywania pracy, otrzymywanie wynagrodzenia oraz aktywny udział w życiu społecznym jest truizmem. Nadzieję na poprawę jakże trudnej sytuacji tych osób w obszarze zatrudnienia i integracji społeczno-zawodowej stwarzają te instytucje i agendy rządowe oraz samorządowe, których środki są w znacznej mierze przeznaczane np. na zachęty ekonomiczne dla tych instytucji i zakładów, które zatrudnią bezrobotne osoby niepełnosprawne, a także na finansowe wsparcie zakładów pracy chronionej oraz dla osób niepełnosprawnych podejmujących indywidualną działalność gospodarczą. Pozostaje więc do rozwiązania kwestia fachowego przygotowania osób niepełnosprawnych do wykonywania pracy zawodowej, by skutecznie mogły one sprostać wymaganiom i konkurencyjności wolnego rynku. Wymusza to konieczność jak najszybszej realizacji postulatu ich powszechnego przygotowywania zawodowego, zwłaszcza że osoby te, odpowiednio przygotowane do pracy zawodowej, w niczym nie ustępują pod względem efektywności pozostałym