z aspiracji, a ich życie koncentruje się na codziennej wegetacji. Niektóre mają poczucie krzywdy, co wiąże się z uczuciem osamotnienia, społeczną izolacją. Takie nastawienie człowieka niepełnosprawnego do życia staje się źródłem barier w aktywności społecznej. Towarzyszące bowiem osobie z niepełnosprawnością cierpienie fizyczne i psychiczne sprzyja ucieczce w głąb siebie. Błędne koło, z którym w takich okolicznościach mamy często do czynienia, nie daje wielu szans na powrót do pełnego życia społecznego tym osobom, dlatego jedynym sposobem wyjścia z sytuacji jest podjęcie przez nie wszelakiej aktywności życiowej. Za ośmielanie ludzi i integrację społeczną odpowiedzialne są przede wszystkim osoby niepełnosprawne i podejmowane przez nie formy aktywności w tym kierunku. Nie zawsze jednak ich intencje są właściwie odbierane i przyjmowane przez ogół, co powoduje pogłębienie trudności.
Powszechnie twierdzi się, że istotny udział w procesie integrowania osób z niepełnosprawnością ze społeczeństwem, w znalezieniu przez nie swojego miejsca wśród ludzi pełnosprawnych, ma problematyka przystosowania psychospołecznego tych osób, a w niej samoocena i akceptacja siebie oraz funkcjonowanie społeczne. Pojawia się jednak pytanie, czy niepełnosprawność można w pełni zaakceptować i przystosować się do życia z nią? Jest to zadanie niezmiernie trudne i chyba tak do końca niemożliwe do wykonania, chociaż wiele danych wskazuje na optymizm w tym względzie, m.in. w postaci promowania modelów przystosowania. Jednakże wszędzie tam, gdzie pojawia się osoba niepełnosprawna, zachodzi tyle sytuacji, w których dysfunkcyjność daje boleśnie o sobie znać, że na nic zdają się nabyte w trakcie rehabilitacji umiejętności reagowania w takich okolicznościach, czy też po prostu zwyczajne próby ukrycia swego kalectwa lub twierdzenie, iż niepełnosprawność nie istnieje. Niestety, istnieje i osoba nią dotknięta musi zdać sobie sprawę z jej ujemnych skutków. Musi również uświadomić sobie i przyjąć, że o jakości życia decyduje nie tylko sprawne ciało, ale także inne przymioty i wartości człowieka. Przy ograniczonej sprawności, nawet mimo niecałkowitej akceptacji takiego stanu, można przecież wieść życie godne, niepozbawione przyjemności, a jak bardzo będzie ono pełne, zależy nie tyle od możliwości fizycznych, ile od tego, co w tym życiu chce się osiągnąć i czego dokonać. Istotne znaczenie ma tu proces dochodzenia do stanu, w którym niepełnosprawność stanie się tylko częścią aktywności życiowej osoby nią dotkniętej. Niepełnosprawność nie determinuje całkowicie osobowości człowieka nią dotkniętego, nie wpływa na całość życia, nawet najcięższa niesprawność nie przekreśla pozostałych sprawności, zdolności i funkcji.
Osoby z niepełnosprawnością, pomimo określonych braków, mają podobne potrzeby biologiczne, psychiczne i społeczne jak ludzie sprawni i tak samo dążą do ich zaspokojenia, chociaż nie wszystkie odgrywają u nich jednakową rolę. Do podstawowych potrzeb u osób z niepełnosprawnością należy zaliczyć potrzebę bezpieczeństwa, kontaktu oraz potrzebę poczucia własnej wartości lub osiągnięć, jakkolwiek nie należy zapominać o niezależności, sile, zaufaniu do siebie wobec stawianych zadań życiowych, samorealizacji, prestiżu, miłości i wielu innych. Nabywanie przez osobę z niepełnosprawnością umiejętności i sprawności w posługiwaniu się sprzętem ortopedyczno-rehabilitacyjnym, laskami, kulami, protezami, gorsetami, wózkiem inwalidzkim, aparatami ortopedycznymi, słuchowymi, wszelkiego rodzaju urządzeniami wspomagającymi aktywność życiową ma na celu jej usprawnienie i usamodzielnienie, a tym samym zwiększenie poczucia bezpieczeństwa fizycznego. To zaś w znacznym stopniu wpływa na ocenę własnej sytuacji i na zdolność do zaspokojenia innych potrzeb, w tym na prawidłową percepcję siebie, obrazu swego ciała i relacji wobec innych. Należy jednak zaznaczyć, że osoby te wydatkują zdecydowanie więcej energii na wykonywanie różnych czynności dnia codziennego i poruszanie się niż osoby pełnosprawne, co powoduje występowanie stanów nadmiernego przeciążenia i częstego przemęczenia.
Nie można opisywać skutków kalectwa w oderwaniu od konkretnej sytuacji osoby z niepełnosprawnością, stopnia przystosowania otoczenia do jej potrzeb i możliwości, a zwłaszcza od osobowości i oczekiwań człowieka niepełnosprawnego. Obserwuje się znaczną różnorodność reakcji osoby z niepełnosprawnością na zmiany w sprawności fizycznej i psychicznej, ponieważ różne są rodzaje uszkodzeń i ich stopień, typy osobowości i warunki życia osób poszkodowanych, poza tym zależą one od okoliczności nabycia niesprawności, wieku, zdolności do kompensacji oraz planów życiowych.
Niepodważalne jest, iż niepełnosprawność narusza najcenniejsze wartości człowieka, czyli zdrowie, sprawność fizyczną, zdolność do wypełniania podstawowych zadań społecznych oraz stanowi pewną przeszkodę w realizacji własnych celów. To powoduje powstanie wielu sytuacji problemowych i prowadzi niejednokrotnie do cierpienia. Każda zatem choroba czy niepełnosprawność stwarza potrzebę opieki i wsparcia społecznego ze strony różnych osób i organizacji społecznych.
Właśnie w sytuacjach trudnych i stresowych bardzo ważną rolę odgrywają pozytywne więzi międzyludzkie. Doświadczenie bliskości z innymi ludźmi, poczucie zrozumienia i akceptacji, możliwość znalezienia oparcia wzmacnia odporność psychiczną, sprzyja wzrostowi samooceny, dzięki czemu łatwiej jest radzić sobie z problemami. Więzi społeczne chronią przed poczuciem alienacji i wywierają pozytywny wpływ na zaspokojenie społecznej integracji, poczucie przynależności, umożliwiają również zachowania opiekuńcze, kształtują poczucie własnej wartości i dają dostęp do nowych kontaktów i informacji. Istnieją również sytuacje konfliktowe, prowadzące do długotrwałego stresu, np. gdy wymagania różnych osób są ze sobą sprzeczne. Nadmierna kontrola ze strony najbliższych może się przyczynić do pogłębienia stanu depresji i przedłużenia jego trwania. Niedostateczne wsparcie przejawia się w odczuwaniu negatywnych emocji wobec siebie i innych, prowadzi do małej tolerancji na zachowania otoczenia.
Społeczeństwo może łagodzić negatywny wpływ cierpień i sytuacji stresowych na osobę niepełnosprawną, ale może go również potęgować. Niepełnosprawność jest rozpoznawana przez otoczenie jako stan niepożądany dla ludzi, niekorzystny fakt społeczny. Dlatego też społeczeństwo nie zawsze skłonne jest pomagać osobom niepełnosprawnym, gdyż często nieświadomie wywołują one u innych ludzi niepokój, że mógłby ich spotkać podobny los. Ograniczenia sprawności, dysfunkcje i defekty postrzegane są jako odchylenia od normy, natomiast sam kontakt z osobami cierpiącymi może powodować często poczucie zakłopotania i bezradności.
Niepełnosprawności nie można ukryć, a wszelkie próby idące w tym kierunku nie przyczynią się do jej zniesienia ani też złagodzenia jej skutków. Z niepełnosprawnością należy nauczyć się żyć. Wpływa to na dążenie do normalności, na realizację powszechnie przyjętych norm współżycia, ułatwia tak bardzo potrzebne stosunki społeczne. Osoby z niepełnosprawnością żyją w społeczeństwie, w którym obowiązują standardy funkcjonowania społecznego, których nie można (nie powinno się) lekceważyć; są one jednak zazwyczaj przeceniane, z definicji nie sposób im bowiem sprostać, co może prowadzić do przeświadczenia o niemożności pełnego funkcjonowania psychospołecznego. W ostatnich latach można jednak zaobserwować tendencję do zmniejszania się najdotkliwszych praktyk dyskryminacyjnych. Z badań nad postawami prospołecznymi wynika, że pozytywne relacje społeczne manifestują się głównie przez świadczenie różnego rodzaju pomocy, ogólną akceptację, wyrażanie troski i zainteresowania oraz okazywanie życzliwości. Istotne zatem jest kształtowanie pozytywnych postaw wobec osób o ograniczonej sprawności. Podstawą podejmowania wszelkich działań skierowanych na osoby z niepełnosprawnością jest miłość, poczucie przywiązania, troska o ich los. Częstym zjawiskiem jest okazywanie szacunku, zachęta i akceptacja osób z niepełnosprawnością ze strony innych ludzi. Ważne jest, aby między ludźmi pełnosprawnymi i niepełnosprawnymi nie było żadnych barier.
2.1.3. PSYCHOSPOŁECZNE NASTĘPSTWA NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI WRODZONEJ I NABYTEJ
Posługując