Jeanne Siaud-Facchin

Zbyt inteligentni, żeby żyć szczęśliwie


Скачать книгу

środka, to znaczy z Waszych myśli, i powstają za sprawą gry skojarzeń.

      REWOLUCYJNE ODKRYCIE: MÓZG JEST WSZECHSTRONNY

      Dawne koncepcje działania mózgu przypisywały konkretne funkcje do konkretnych obszarów. Sądzono więc, że jeśli dany obszar został uszkodzony lub zniszczony (na przykład wskutek urazu czaszki), człowiek traci zdolność do korzystania z przypisanej do niego funkcji. Na przykład po uszkodzeniu obszaru odpowiedzialnego za mowę pacjent nie będzie już w stanie mówić. Dziś jednak rozumiemy, że mózg jest wielozadaniowy: wszystkie jego części mogą przetwarzać różne informacje. Gdy jeden obszar zostaje uszkodzony, jego działanie przejmuje inny. Oznacza to również, że moc mózgu jest nieskończona.

      KOLEJNA TEORIA, KTÓRĄ NALEŻY PORZUCIĆ: KORZYSTAMY Z CAŁEGO MÓZGU, NIE TYLKO Z DZIESIĘCIU PROCENT JEGO MOŻLIWOŚCI!

      Owszem, ale nie jednocześnie i nie przez cały czas. Obciążenie mózgu i liczba uruchomionych połączeń są zmienne: w zależności od stopnia skomplikowania problemu, który ma być rozwiązany, oraz od sytuacji, pewne obszary będą działały na najwyższych obrotach, a inne na niższych. Dlatego właśnie wiele informacji dociera do nas poza naszą świadomością: podczas gdy niektóre obszary zawzięcie rozpracowują główny problem, pozostałe integrują, analizują, przetwarzają i rejestrują inne dane. Z tego też względu mówi się dziś o „nieświadomym poznaniu” – pojęcie to obejmuje wszystko to, co zna nasz mózg, choć na poziomie świadomym nie orientujemy się, że o tym wiemy.

      Wykorzystujemy więc sto procent mózgu, ale tylko dziesięć procent naszych procesów myślowych odbywa się w naszej świadomości, a dziewięćdziesiąt poza nią. I stąd ten przytoczony właśnie fałszywy pogląd!

      NIEOCZEKIWANA ROLA EMOCJI

      HIPERAKTYWACJA MÓZGOWA: BURZA POD CZASZKĄ

      Wyobraźmy sobie mózg w stanie nieustannego ogromnego pobudzenia, z bardzo szybkimi połączeniami, które intensywnie pracują we wszystkich jego obszarach jednocześnie; nieustanne mózgowe wrzenie, które znacznie poszerza zdolności intelektualne, ale szybko się okazuje, że bardzo trudno je skanalizować.

      „Mam tak pełną głowę, że próbuję mówić bardzo szybko, żeby wszystko wypowiedzieć, ale tracę wątek. To katastrofa”.

      „Myślę o tylu rzeczach naraz, że czasem nie wiem już, gdzie jestem, gubię się we własnych myślach. To się dzieje zbyt szybko, tak że mam wrażenie, iż zapominam o najważniejszych spostrzeżeniach”.

      „To, co się dzieje w mojej głowie, jest tak intensywne, że czasami mam wrażenie, że się przegrzewam i zaraz coś wysiądzie. Tak, boję się tego. Próbuję więc zmusić się do niemyślenia, ale mi to nie wychodzi. Jakbym był więźniem własnego mózgu”.

      SZYBKOŚĆ

      Wszystko zaczyna się od szybkości, z jaką działają połączenia w mózgu. U osób nadinteligentnych szybkość transmisji informacji jest zauważalnie wyższa (wraz z jednym punktem IQ rośnie ona o 0,05 metra na sekundę). Oznacza to, że w tym samym przedziale czasowym mózg osoby nadinteligentnej przyswaja i analizuje znacznie więcej informacji. Wszystko dzieje się o wiele szybciej, a w konsekwencji jednocześnie przetwarzana jest wielka liczba danych.

      Ten strumień informacji w mózgu jest nieprzerwany. Poziom aktywności jest bardzo wysoki i trudno go obniżyć. Rezultat? Przetwarzanie myśli odbywa się bez ustanku. Człowiek nie jest w stanie go powstrzymać.

      „Tak bardzo chciałbym dać moim neuronom odpocząć”, „Jak przestać myśleć? Mam już tego dość”, czy wreszcie: „Czy istnieje jakieś lekarstwo, jakaś operacja, dzięki której mógłbym się wyłączyć?” – oto powtarzające się skargi i pytania większości osób nadinteligentnych, wyczerpanych nieprzerwanym myśleniem.

      PRZETWARZANIE WIELOPŁASZCZYZNOWE

      Mówiąc o przetwarzaniu informacji, mamy na myśli sposób, w jaki mózg obrabia zbiór danych, które napływają do niego z otoczenia lub z jego wnętrza. Otoczenie to rzeczywistość, która rozgrywa się wokół nas i którą postrzegamy za pośrednictwem zmysłów. „Wnętrze” to informacje, które mamy w głowie, pochodzące z naszych wspomnień, skojarzeń, wyobrażeń.

      U osoby nadinteligentnej wszystkie te informacje wychwytywane są przez sieci neuronowe, by następnie krążyć i rozchodzić się po różnych częściach mózgu. Połączenia nerwowe nie są zlokalizowane w jednym odrębnym obszarze. Poza tym przetwarzanie jest równoczesne, to znaczy wszystkie informacje obrabiane są w tym samym czasie i traktowane równie priorytetowo. Liczba neuronów zaangażowanych w ten proces ulega pomnożeniu. Prawdziwe urwanie głowy!

      WYZWANIE: WYBRAĆ WŁAŚCIWĄ INFORMACJĘ

      Jak pośród tej nieustannej, przyśpieszonej aktywności mózgu wychwycić najważniejszą informację? Jak zidentyfikować daną, która będzie istotna dla rozwiązania tego konkretnego problemu w tej konkretnej chwili? Wszystko dzieje się bardzo szybko i pojawia się w mózgu w tym samym czasie. Gdy człowiek próbuje uchwycić jakąś myśl, ona jest już daleko, a w międzyczasie pojawiają się setki nowych. I wreszcie, w jaki sposób uwolnić się od ciężaru emocji, które uruchamiają się w tym samym tempie co neurony i wyprowadzają myślenie na jeszcze dalsze manowce?

      Osłabienie mechanizmu utajonego hamowania

      Utajone hamowanie to proces poznawczy, pozwalający na hierarchizowanie i filtrowanie bodźców i informacji, które trafiają do naszego mózgu. Jeśli na przykład wchodzimy do jakiegoś pomieszczenia, z początku może nas uderzyć jego zapach, który po chwili jakby znika. Dzieje się tak, gdyż mózg zarejestrował informację, zakwalifikował ją do kategorii „nieprzydatne” i odsunął! Podobnie jest z dźwiękami: tykanie zegara może najpierw drażnić, a potem jakby cichnie, roztapia się w otoczeniu. Oznacza to, że zadziałało utajone hamowanie, które uznało tę informację za nieistotną.

      To właśnie dzięki mechanizmowi utajonego hamowania nasz mózg dokonuje selekcji spośród wszystkich otrzymanych informacji – wzrokowych, słuchowych czy dotykowych – i kieruje naszą uwagę na to, co uznaje za ważne. Utajone hamowanie usuwa dźwięki, obrazy i odczucia z „tła”. Dochodzi do automatycznego filtrowania, dzięki któremu nie toniemy w potoku informacji i możemy się skoncentrować na tym, co istotne. Jest to podstawowy proces neurologiczny, który uruchamia się bez udziału naszej świadomej woli.

      W mózgu osoby nadinteligentnej takie automatyczne filtrowanie nie uruchamia się, przez co zostaje ona postawiona wobec ogromu informacji, które musi przetwarzać „ręcznie”. Mówimy wówczas o osłabieniu mechanizmu utajonego hamowania. W takiej sytuacji człowiek musi dokonać wysiłku, by „wejść do swojej głowy” i samodzielnie określić, które dane należy uznać za istotne. Zrozumiała jest więc trudność, na jaką napotyka nadinteligentna osoba, kiedy musi zorganizować i poukładać własne myśli. I można sobie wyobrazić, jak musi się zmagać ze wszystkimi emocjami i odczuciami, które tym myślom towarzyszą.

      Zależność/niezależność od pola: dwa style poznawcze warunkujące różne kompetencje

      Pojęcia