Slavoj Žižek

Kłopoty w raju


Скачать книгу

ction id="uf427739b-75b4-56c2-9406-88167b1166a0">

      Spis treści

      1 Okładka

      2  Strona tytułowa

      3  Strona redakcyjna

      4  Dla lewicy, która ma odwagę używać swojego imienia

      5  Niezgoda buduje!

      6  Hors d’oeuvre?

      7  Du jambon cru?

      8  Un faux-filet, peut-être?

      9  J’ai hâte de vous servir!

      10  Nota bene!

      11  Przypisy końcowe

      Tytuł oryginalny: Trouble in Paradise: From the End of History to the End of Capitalism

      Redakcja: Aleksandra Żdan

      Projekt okładki: Kav Studio Pola Rusiłowicz

      Korekta: Alicja Laskowska, Monika Marczyk/Słowne Babki

      Redaktor inicjujący: Bartłomiej Nawrocki

      Original English language edition first published by Penguin Book Ltd. London

      Text copyright © Slavoj Žižek 2015

      The author has asserted his moral rights

      All rights reserved

      Copyright © for the Polish translation by Tomasz Markiewka, 2021

      Copyright © for the Polish edition by Wydawnictwo Czarna Owca, Warszawa 2021

      Wszelkie prawa zastrzeżone. Niniejszy plik jest objęty ochroną prawa autorskiego i zabezpieczony znakiem wodnym (watermark).

      Uzyskany dostęp upoważnia wyłącznie do prywatnego użytku.

      Rozpowszechnianie całości lub fragmentu niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci bez zgody właściciela praw jest zabronione.

      Wydanie I

      ISBN 978-83-8143-609-0

      Konwersję do wersji elektronicznej wykonano w systemie Zecer.

      PRZEDMOWA DO POLSKIEGO WYDANIA

      Coraz więcej znaków wskazuje na to, że potrzebujemy perspektywy komunistycznej. Zwolennicy obecnego porządku lubią mówić o końcu socjalistycznego snu, bo każda próba jego realizacji zamieniła się w koszmar (tylko spójrzcie, co się dzieje w Wenezueli!). Jednocześnie wszędzie dostrzegamy objawy narastającej paniki: jak mamy sobie poradzić z globalnym ociepleniem, z zagrożeniem cyfrową kontrolą naszego życia, z napływem uchodźców… Mówiąc krótko – ze skutkami kapitalistycznego triumfu. Nie ma tu niespodzianki: kiedy kapitalizm wygrywa, następuje intensyfikacja jego wewnętrznych sprzeczności.

      Wokół nas pełno jest oznak postępującego szaleństwa antyoświeceniowego. W Koszalinie trzech księży katolickich spaliło książki, które ich zdaniem promują magię, w tym jedną z powieści o Harrym Potterze. Podczas ceremonii, którą sfotografowali i opublikowali na Facebooku, wynieśli dzieła z kościoła, ustawili je na zewnątrz, rozpalili ognisko i zaczęli się modlić, obserwowani przez niewielką grupę ludzi1. Niby odosobniony incydent, ale jeśli umieścimy go obok innych podobnych wydarzeń, dojrzymy wyraźny wzór antyoświeceniowy. Weźmy 106. Indyjski Kongres Naukowy w Pendżabie (ze stycznia 2019 roku), podczas którego lokalni naukowcy wysunęli wiele twierdzeń, oto kilka przykładów: Kaurava urodzili się dzięki technologii komórek macierzystych; bóg Rama używał „aśtry” i „śastry”, gdy bóg Wisznu rzucił swoją Sudarśanaćakrą, aby ścigała namierzone cele – co pokazuje, że nauka o naprowadzanych pociskach odrzutowych istniała w Indiach tysiące lat temu; Rawana nie tylko posiadał puszpakę-wimanę, ale też miał dwadzieścia cztery typy samolotów i lotniska na Lance; fizyka teoretyczna (w tym teorie Newtona i Einsteina) jest całkowicie błędna, fale grawitacyjne zostaną przemianowane na fale Narendry Modiego, a efekt soczewkowania grawitacyjnego zostanie przemianowany na efekt Hashvardhana; Brahmā odkrył istnienie dinozaurów na Ziemi i wspomniał o nich w Wedach2. Jest to również sposób na walkę z pozostałościami zachodniego kolonializmu, z kolei palenie książek w Polsce można postrzegać jako rodzaj sprzeciwu wobec zachodniego konsumpcjonizmu… Połączenie tych dwóch przykładów, jednego z hinduskich Indii, a drugiego z chrześcijańskiej Europy, pokazuje, że mamy do czynienia ze zjawiskiem globalnym.

      Coraz bardziej pogrążamy się w tym szaleństwie, które bez problemu współistnieje z kwitnącym rynkiem światowym, a tymczasem nadchodzi prawdziwy kryzys. W styczniu 2019 roku międzynarodowy zespół naukowców zaproponował „dietę, która może poprawić zdrowie, a jednocześnie wspomóc zrównoważoną produkcję żywności w celu zmniejszenia dalszych szkód wyrządzanych planecie. Ta zdrowa dieta planetarna polega na zmniejszeniu o połowę spożycia czerwonego mięsa i cukru oraz zwiększeniu spożycia owoców, warzyw i orzechów”3. Mówimy o radykalnej zmianie całej sieci produkcji i dystrybucji żywności. Jak to zrobić? „Raport sugeruje pięć strategii, które mają pomóc ludziom zmienić dietę i wesprzeć w ten sposób Ziemię: zachęcanie do zdrowszego odżywiania, oparcie produkcji na bardziej różnorodnych uprawach, większa dbałość o zrównoważony rozwój rolnictwa, surowsze zasady dotyczące zarządzania oceanami i glebami, a także walka z marnowaniem żywności”. Dobrze, ale – ponownie – jak to zrobić? Czy nie jest jasne, że potrzebujemy silnej ogólnoświatowej agencji, mającej uprawnienia do koordynowania takich rozwiązań? Czy taka agencja nie kieruje nas w stronę czegoś, co nazwaliśmy kiedyś „komunizmem”? I czy tego samego nie dałoby się powiedzieć na temat innych zagrożeń dla ludzkości? Czy globalna agencja nie jest również potrzebna, aby poradzić sobie z problemem narastającej fali uchodźców i imigrantów bądź z problemem cyfrowej kontroli nad naszym życiem?

      Potrzebujemy interwencji komunistycznych, ponieważ nasz los nie jest jeszcze rozstrzygnięty – nie w tym prostym sensie, że wciąż mamy jakiś wybór, ale w bardziej radykalnym znaczeniu decydowania o własnym przeznaczeniu. Zgodnie ze standardowym poglądem przeszłość jest ustalona, co się stało, to się nie odstanie, przyszłość jest zaś otwarta, zależy od nieprzewidzianych zdarzeń losowych. Powinniśmy zaproponować odwrócenie tego standardowego poglądu: przeszłość jest otwarta na retroaktywne reinterpretacje, podczas gdy przyszłość jest zamknięta, ponieważ żyjemy w deterministycznym wszechświecie. To nie znaczy, że nie możemy zmienić biegu historii; rzecz w tym, że aby zmienić naszą przyszłość, powinniśmy najpierw (nie „zrozumieć”, ale) zmienić naszą przeszłość, zreinterpretować ją w taki sposób, by otwierała się na inną przyszłość niż ta sugerowana przez dominującą wizję przeszłości.

      Czy dojdzie do kolejnej wojny światowej? Odpowiedź może być tylko paradoksalna: Jeżeli wybuchnie nowa wojna, będzie ona konieczna. Tak działa historia – na zasadzie dziwnego odwrócenia opisanego przez Jean-Pierre’a Dupuya: „jeśli dochodzi do wyjątkowego wydarzenia, na przykład do katastrofy, nie mogło do niego nie dojść; niemniej jednak, jeśli jeszcze do niego nie doszło, to nie jest ono nieuniknione. Tak więc to realizacja wydarzenia – fakt, że zachodzi – tworzy retroaktywnie jego konieczność”4.