strony nasila lęki przed opuszczeniem i przed własną agresją wobec obiektu, który nadal jest nieodzowny do przeżycia, z drugiej zaś lęki przed pochłonięciem przez obiekt, czyli jego agresją, która może być skierowana przeciwko wyłaniającej się tożsamości dziecka. Ponieważ dziecko pozostaje pod wpływem tych dwóch sprzecznych dążeń – ponownej fuzji (symbiotycznego zlania się) z matką i dążenia do wyodrębnienia się i większej niezależności – jego zachowania charakteryzuje znacząca ambiwalencja w przeżywaniu siebie i innych ludzi. W 3. roku życia trudności w relacjach z rodzicami nasilają się także dlatego, że pojawiają się dodatkowe trudne tematy walki o władzę i kontrolę z okresu analnego oraz rywalizacji z rodzicem płci przeciwnej – z okresu edypalnego. Niemniej jeśli matka jest wystarczająco responsywna i kontenerująca silne negatywne reakcje emocjonalne dziecka, to następuje kształtowanie się większej stałości self i obiektu, co powoduje też mniejszą intensywność przeżyć pozytywnych i negatywnych.
O ile koncepcja rozwoju psychofizycznego Mahler koncentrowała się na opisaniu rozwoju dziecka w różnych jego przejawach, o tyle Kernberg (1976, 1994) położył nacisk na wyjaśnienie istoty uwewnętrzniania relacji dziecka z matką, jak również powstania pozytywnych i negatywnych reprezentacji self–obiekt–afekt oraz ich przekształceń na różnych etapach tworzenia się struktury i organizacji osobowości normalnej i patologicznej. Uwewnętrznione pozytywne i negatywne diady self–obiekt–afekt stanowią podstawowy „budulec” tworzącej się w kolejnych fazach rozwoju, w wyniku przekształcania się tych reprezentacji, struktury psychicznej, obejmującej kolejno normalny autyzm, symbiozę, różnicowanie oraz wstępną integrację pozytywnych i negatywnych aspektów self i obiektu. W okresie preedypalnym tworzenia się struktur znaczącą rolę odgrywają pierwotne mechanizmy obronne typu rozszczepienie, projekcja i identyfikacja projekcyjna, natomiast w późniejszym, edypalnym okresie pierwotne obrony są zastępowane bardziej dojrzałymi, takimi jak wyparcie, tłumienie, racjonalizacja.
Reprezentacje self–obiekt–afekt powstają dzięki procesom internalizacji, które przyjmują różną postać w zależności od etapu zróżnicowania się self od obiektu – w okresie niskiego zróżnicowania odbywa się to dzięki inkorporacji (fantazji o wchłonięciu obiektu i jego zniszczeniu) (Klein, 1952/2007), a większego zróżnicowania – introjekcji i identyfikacji z obiektem (Kernberg, 1976). W przebiegu introjekcji następuje przyswojenie właściwości i funkcji obiektu (bez fantazji o jego niszczeniu) – z jednej strony tych pozytywnych, związanych z doświadczaniem zaspokojenia i błogostanu, z drugiej negatywnych, frustrujących, wynikających z niedopasowania odpowiedzi matki na potrzeby i pragnienia dziecka. Dzięki postępującemu procesowi różnicowania pozytywnej i negatywnej reprezentacji self i obiektu oraz zanikaniu rozszczepienia i identyfikacji projekcyjnej, na rzecz wyparcia i tłumienia, na kolejnym etapie rozwoju dochodzi do integracji pozytywnej i negatywnej reprezentacji self oraz pozytywnej i negatywnej reprezentacji obiektu. Z matrycy id–ego wyodrębniają się id, ego i superego. Integracja pozytywnych i negatywnych aspektów reprezentacji wpływa na poczucie stałości oraz ciągłości tożsamości i obiektu, co znajduje odzwierciedlenie w relacjach z innymi ludźmi – umożliwia przeżywanie siebie i innych jako wystarczająco dobrej osoby, mimo różnych ograniczeń i niedoskonałości. Powstaje względnie spójna i zintegrowana tożsamość ego, którą konstytuują zarówno cechy pozytywne, jak i negatywne możliwości i ograniczenia zgodne z zasadą rzeczywistości (Kernberg, 1976, 1994; szerzej zob. Cierpiałkowska, 2007).
We współczesnej psychoanalizie powszechnie przyjmuje się, że trauma w okresie wczesnodziecięcym (do 2. roku życia) wpływa na różne poziomy patologii osobowości, które są źródłem wielu psychoz i zaburzeń osobowości. Nerwice i zaburzenia lękowe powstają w późniejszym okresie, gdy dochodzi do wstępnej integracji pozytywnych i negatywnych aspektów self i obiektu oraz wyodrębnienia się id, ego i superego (zob. ryc. 4.1). U podstaw wielu, ale nie wszystkich zaburzeń lękowych leży patologia organizacji osobowości neurotycznej. Najpoważniejsze rozbieżności wśród twórców współczesnej teorii relacji z obiektem dotyczą istoty patomechanizmu patologii organizacji osobowości powstałej w okresie wczesnodziecięcym. Na przykład Kernberg (1994) twierdzi, że patologia osobowości jest spowodowana potencjalnym konfliktem między libidalnie i agresywnie obsadzoną reprezentacją self z obiektem, natomiast Kohut (1977) uważa, że deficytem reprezentacji relacji self z obiektem, pozostającym w ścisłym związku z brakiem pewnych realnych doświadczeń dziecka w relacji z matką i/lub ojcem.
W modelu konfliktu poziomów patologii osobowości Kernberg (1994) założył, że organizacja osobowości borderline ma swoje początki w urazie w fazie różnicowania. Matka, która doświadcza gratyfikacji własnych potrzeb w okresie symbiozy dziecka, hamuje jego proces różnicowania się poprzez niedostępność, gdy ujawnia ono tendencje separacyjne. Jest niezdolna do tolerowania ciekawości i odrębności dziecka, dlatego wycofuje swoją uwagę i miłość, pobudzając u niego lęk przed porzuceniem, natomiast wzmacnia responsywność, gdy dziecko przejawia regresywne, symbiotyczne pragnienia i zachowania. W takiej sytuacji dochodzi u dziecka do internalizacji skonfliktowanych wyobrażeń matki, w postaci częściowych reprezentacji obiektu i odpowiadającej im reprezentacji self wraz z afektami. W celu utrzymania relacji z matką części reprezentacji self–obiekt ulegają rozszczepieniu, którego konsekwencją jest brak integracji między sprzecznymi afektywnie aspektami reprezentacji. Reprezentacja wycofującego się obiektu jest obsadzona głównie energią agresywną, zaspokajająca zaś – pozytywną (libidalną). Konsekwencją traumy w okresie różnicowania jest konstytuowanie się na kolejnych etapach rozwoju psychicznego organizacji osobowości borderline, która charakteryzuje się: 1) zaburzeniem tożsamości w postaci dyfuzji lub poczucia pustki, braku „jakiegoś” ja; 2) dominacją bardziej prymitywnych nad dojrzałymi mechanizmami obronnymi, w postaci rozszczepienia, projekcji i identyfikacji projekcyjnej, które determinują sposoby radzenia sobie ze stresem zewnętrznym i konfliktami wewnętrznymi; 3) ograniczonymi zdolnościami do testowania rzeczywistości, co powoduje znaczne trudności w odróżnieniu tego, co wewnętrznie, intrapsychicznie determinowane, od tego, co zewnętrznie wywoływane; 4) pozostawaniem w relacji z agresywnymi, odrzucającymi, wykorzystującymi reprezentacjami obiektu, co wpływa na przebieg relacji interpersonalnych; 5) osłabioną zdolnością do kontrolowania popędów agresji i seksualnych, tj. rozwoju moralnego. U dzieci i młodzieży można zaobserwować przejawy różnych poziomów organizacji osobowości i w konsekwencji początki określonego typu zaburzenia osobowości (szerzej zob. rozdz. 14).
W modelu deficytu, jak podkreśla Bjern Killingmo (1995), dokonuje się opisu uszkodzeń rozwojowych, które są następstwem wczesnodziecięcych doświadczeń w relacjach z opiekunami. Pojęciem deficytu określa się zazwyczaj takie wydarzenia czy doświadczenia życiowe jednostki na różnych etapach życia, które niepomyślnie wpływają na rozwój ważnych funkcji intrapsychicznych, związanych ze zdolnościami do radzenia sobie ze stresem oraz możliwościami adaptacji. Ich konsekwencje to konkretne defekty w strukturze osobowości, takie jak: uszkodzenia jednej lub wielu funkcji ego do testowania rzeczywistości, braki w zakresie reprezentacji self oraz obiektu, rozproszenie tożsamości, utrwalenie się patologicznego rozszczepienia czy brak lub ograniczenie zdolności do emocjonalnego wiązania się z obiektem.
W modelu deficytu zakłada się, że u podłoża zaburzenia osobowości, np. borderline, występuje brak uwewnętrznionych podtrzymujących pozytywnych obiektów, a wynikające stąd lęki przed unicestwieniem bądź porzuceniem odgrywają ważniejszą rolę w patologii osobowości niż mechanizm rozszczepienia (Blatt, Auerbach, 1988; Buie i Adler, 1982; Górska, 2014). Osoby cechujące się brakiem takich wewnętrznych pozytywnych obiektów odniesienia często doświadczają różnych trudności w kontaktach interpersonalnych; są wrażliwe na rzeczywiste lub wyimaginowane porzucenie bądź odrzucenie, które