"Strona tytułowa" target="_blank" rel="nofollow" href="#fb3_img_img_8a0caf9egd731c5a1br89efbb3aca9011aaa.jpeg"/>
Spis treści
Rozdział 1. Brzeżany
Rozdział 2. Na frontach wielkiej wojny
Rozdział 3. Wielkie dni „Śmigłego”
Rozdział 4. Najlepszy polski dowódca
Rozdział 5. Zawsze wierny Marszałkowi
Rozdział 6. Czas sanacji
Rozdział 7. Wojna diadochów
Rozdział 8. Czas wielkiej polityki
Rozdział 9. Armia
Rozdział 10. Sprawy wewnętrzne
Rozdział 11. Czas sukcesów
Rozdział 12. Ostatnie miesiące przed wojną
Rozdział 13. Prawda i mity o wrześniu 1939 roku
Rozdział 14. 17 września 1939 roku
Rozdział 15. Internowanie
Rozdział 16. Ostatnie (?) dni „Śmigłego”
Epilog nr 1. Tajemnice, hipotezy i kontrowersje
Epilog nr 2. Zbrodnia na Riwierze
Zakończenie. Ekshumować „Śmigłego”!
Dodatek. Katalog europejskich wodzów naczelnych
TAJEMNICE MARSZAŁKA ŚMIGŁEGO-RYDZA Sławomir Koper, Tymoteusz Pawłowski
Copyright@by Sławomir Koper, Tymoteusz Pawłowski 2019
Opieka literacka
Hubert Biskupski
Projekt okładki
Piotr Dąbrowski
Redakcja
Katarzyna Litwinczuk
Fotoedycja
Izabela Drozd
Korekta
Katarzyna Bury
Zdjęcia na okładce: Marszałek Polski Edward Rydz-Śmigły. Fotografia portretowa (NAC/ Ilustrowany Kurier Codzienny; Dzieci szlachty zagrodowej z wizytą u marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza (NAC/Ilustrowany Kurier Codzienny); autorzy książki (archiwum prywatne)
ISBN 978-83-66252-19-6
Warszawa 2019
Wydawca
TIME Spółka Akcyjna, ul. Jubilerska 10, 04-190 Warszawa
Chcesz z nami pracować? Prosimy o kontakt:
marketing manager Wydawnictwa Harde
Edyta Wysokińska [email protected]
Autor i Wydawca dołożyli wszelkich starań, by dotrzeć do wszystkich właścicieli i dysponentów praw autorskich do zdjęć zamieszczonych w książce. Osoby, których nie udało nam się ustalić, prosimy o kontakt z Wydawnictwem.
Wersję cyfrową przygotowano w systemie Zecer firmy Elibri
Dokument chroniony elektronicznym znakiem wodnym
This ebook was bought on LitRes
Od autorów
Od autorów
Marszałek Polski Edward Śmigły-Rydz jest bez wątpienia najpowszechniej znienawidzoną polską postacią historyczną. Nikt właściwie nie wyrażał się ani nie wyraża o nim pozytywnie. To doprawdy ewenement w naszych dziejach, gdyż pozytywne opinie można znaleźć nawet o przywódcach konfederacji targowickiej albo o Aleksandrze Wielopolskim czy Wojciechu Jaruzelskim. Nie jest nawet uważany za postać kontrowersyjną. Jest po prostu jednoznacznie zły.
Inna sprawa, że naraził się właściwie wszystkim. Rosjanie nienawidzą go za zwycięskie walki z bolszewikami w latach 1919-1920. Niechęć ta przeszła na władze i historyków epoki PRL-u – w efekcie potrafiono tą nienawiścią skutecznie zarazić miliony Polaków. Było to o tyle łatwe, że „Śmigłego” nienawidziła także znaczna część opozycji antykomunistycznej, szczególnie ci, którzy widzieli w nim następcę „dyktatora” Piłsudskiego. Marszałek był też znienawidzony przez polski rząd na wychodźstwie jako czołowy przedstawiciel sanacji. Niechętnie wypowiadali się o nim także sami piłsudczycy, gdyż nie spełnił pokładanych w nim nadziei i nie został „drugim Komendantem”. Do tego obarczono go odpowiedzialnością za klęskę w wojnie 1939 roku – zatem znienawidzili go zarówno świadkowie tych wydarzeń, jak i ci, którzy o tej wojnie uczyli się z książek.
Nienawiść wobec Edwarda Śmigłego-Rydza miała wiele odcieni. Jedną z nich, dość prymitywną, było używanie nazwiska Rydz przed legionowym przydomkiem „Śmigły”. Wobec wszystkich innych uczestników walk o niepodległość Polski stosuje się inną metodę, usankcjonowaną zresztą prawnie już w niepodległej Polsce. Właściwe nazwisko było poprzedzane pseudonimem, dlatego mieliśmy: Grzmota-Skotnickiego, Dęba-Biernackiego, Bora-Komorowskiego czy Wieniawę-Długoszowskiego. Zwracanie się do oficerów: „Grzmot”, „Dąb”, „Bór” czy „Wieniawa” było wynikiem przestrzegania zasad savoir-vivre’u. O bohaterze niniejszej biografii należałoby zatem mówić „Śmigły”, lecz niemal wszyscy wyrażają się o nim jako o Rydzu. Faktycznie, zwracając uwagę na mało eleganckie, plebejskie nazwisko, również można odebrać tej postaci nieco powagi.
O „Śmigłym” pisze się niewiele, a jeśli już, to właściwie tylko bardzo źle. Dodatkowy problem stanowi także fakt, że był niezwykle skrytym człowiekiem i nie pozostawił niemal żadnych wspomnień. Dlatego poświęcono mu niewiele pozycji książkowych, a te, które się ukazały, przedstawiają go niemal wyłącznie w ciemnych barwach. Bez końca podkreślana jest jego odpowiedzialność za klęskę wrześniową, nie wspomina się w ogóle o kontekście tej wojny, a tym bardziej o fakcie, że „Śmigły” w tak trudnej sytuacji sprawdził się jako Naczelny Wódz i do chwili sowieckiego ataku sprawnie realizował założone cele kampanii. Wojsko Polskie nie miało bowiem pokonać Wehrmachtu, lecz zadać mu jak największe straty i po wycofaniu się na przedmoście rumuńskie oczekiwać ofensywy sprzymierzonych na Zachodzie, by przejść do kontrataku i wyzwalania okupowanych ziem polskich. Przy okazji żaden z autorów publikacji o marszałku nie podkreśla dostatecznie jego ogromnej roli w bojach legionowych podczas I wojny światowej, znakomitego i skutecznego kierowania Polską Organizacją Wojskową czy ogromnych sukcesów w wojnie z bolszewikami.
Mamy nadzieję, że książka, którą napisaliśmy, przedstawi postać Edwarda Śmigłego-Rydza w sposób wyważony i sprawiedliwy. Interesujemy się jego życiem i działalnością od kilkunastu lat i zdarzało nam się już wydawać książki i artykuły z jego nazwiskiem w tytule. Nie kryjemy, że darzymy go pewną sympatią. Trudno bowiem pisać o człowieku, którego się nie lubi, ale jeszcze trudniej czytać biografię napisaną przez autorów, którzy nie cenią i nie szanują swojego bohatera.
Sławomir Koper, Tymoteusz Pawłowski
Rozdział 1. Brzeżany
Rozdział 1
Brzeżany
Problemy z metryką
Pochodzenie żadnego z polityków II Rzeczypospolitej nie stanowiło podobnej tajemnicy jak Edwarda Śmigłego-Rydza. Zainteresowanie podsycał zresztą sam marszałek, który konsekwentnie milczał na ten temat, a w jednym z wywiadów powiedział nawet, że człowieka powinny określać aktualne czyny, a nie pochodzenie.
Dlatego krążyły różne plotki; opowiadano, że „Śmigły” był nieślubnym dzieckiem zarządzającej majątkiem w Łapszynie (w pobliżu Brzeżan we wschodniej Małopolsce), inni utrzymywali, że wywodził się ze zubożałej szlachty galicyjskiej. Natomiast w latach 30. XX stulecia, gdy obóz rządowy poszukiwał porozumienia