mnie silna jego wiara w to widzenie, dokładna znajomość szczegółów opowiadania młodzieńca, wielka gorliwość, z jaką spełniał swój urząd wychowawczo-kapłański, a przede wszystkim żar patriotyczny”.
Po latach ksiądz Markiewicz sam potwierdził, że prorocze słowa odmieniły jego życie. Od momentu spotkania z „Bożym posłańcem” wiedział, że to on właśnie będzie realizował cele i ideały wypowiedziane przez obcego przybysza w chłopskim ubraniu. Był już wtedy przekonany, że „tajemniczy młodzieniec” to sam Anioł – Stróż Polski, a że rolę aniołów stróżów narodów pełnią tylko archaniołowie, był to sam Archanioł Michał.
Na cztery lata przed śmiercią w roku 1908 ksiądz Markiewicz napisał i wydał drukiem dramat w siedmiu odsłonach Bój bezkrwawy, opowiadający o prześladowaniach Polaków w zaborze pruskim, w dobie kulturkampfu. Pierwotny tekst opatrzył roboczym tytułem Ucisk Polaków pod zaborem pruskim. Potem dopiero tytuł zmienił na wspomniany.
Najważniejszą częścią Boju bezkrwawego jest odsłona siódma, zawierająca przepowiednie Anioła Polski, w których dominują akcenty wielkiej nadziei co do przyszłych losów Polski i świata, usłyszane w młodości w Przemyślu.
W liście do biskupa przemyskiego Józefa Sebastiana Pelczara, zwracając się o kościelną aprobatę, napisał w uzasadnieniu: „Szczegóły zawarte w siódmej odsłonie wziąłem z widzenia, jakie wydarzyło się 3 maja w Przemyślu roku 1863 między 5 a 7 godziną rano, i które zdecydowało o moim powołaniu kapłańskim i o jego kierunku od początku aż dotąd. To, co się ziściło, jest rękojmią, że i reszta się ziści”.
Poniżej prezentujemy fragment odsłony siódmej dramatu księdza Bronisława, w którym znajduje się papieskie proroctwo:
Postać nadludzka (zjawia się od ołtarza jako młodzieniec 16-letni ubrany w płótniankę zgrabnie skrojoną, z modlitewnikiem i różańcem w ręku, z jego oczu wychodzą jakby iskry):
Pokój wam, słudzy i służebnice Pańscy! Ponieważ Pan najwyższy was więcej umiłował aniżeli inne narody, dopuścił na was ten ucisk, abyście oczyściwszy się z waszych grzechów, stali się wzorem dla innych narodów i ludów, które niebawem odbiorą karę sroższą od waszej „w zupełności grzechów swoich” (por. 2 Mch 6,16). Oto już stoją zbrojne miliony wojsk z bronią w ręku, straszliwie morderczą. Wojna będzie powszechna na całej kuli ziemskiej i tak krwawa, iż naród położony na południu Polski wyginie wśród niej zupełnie. Groza będzie tak wielka, że wielu ze strachu postrada rozum. Za nią przyjdą następstwa jej: głód, mór na bydło i dwie zarazy na ludzi, które więcej ludzi pochłoną aniżeli sama wojna. Ujrzycie zgliszcza, gruzy naokół i tysiące dzieci opuszczonych, wołających chleba.
W końcu wojna stanie się religijna. Walczyć będą dwa przeciwne obozy: obóz ludzi wierzących w Boga i obóz niewierzących w Niego. Nastąpi wreszcie powszechne bankructwo i nędza, jakiej świat nigdy nie widział, do tego stopnia, że wojna sama ustanie z braku środków i sił. Zwycięzcy i zwyciężeni znajdą się w równej niedoli i wtedy niewierni uznają, że Bóg rządzi światem i nawrócą się, pomiędzy nimi wielu Żydów. Wojnę powszechną poprzedzą wynalazki zdumiewające i straszliwe zbrodnie popełnione na całym świecie. Wy, Polacy, przez niniejszy ucisk oczyszczeni i miłością wspólną silni, nie tylko będziecie się wzajem wspomagali, nadto poniesiecie ratunek innym narodom i ludom, nawet wam niegdyś wrogim. I tym sposobem wprowadzicie dotąd niewidziane braterstwo ludów. Bóg wyleje na was wielkie łaski i dary, wzbudzi między wami ludzi świętych i mądrych i wielkich mistrzów, którzy zajmą zaszczytne stanowiska na kuli ziemskiej. Języka waszego będą się uczyć na uczelniach na całym świecie. Cześć Maryi i Najśw. Sakramentu zakwitnie w całym narodzie polskim. Najwyżej zaś Pan Bóg was wyniesie, kiedy dacie światu wielkiego papieża27. Ufajcie przeto w Panu, bo dobry jest, miłosierny i nieskończenie sprawiedliwy. On pokornych podwyższa i daje im łaskę, a pysznych poniża i odrzuca na wieki. Szukajcie przede wszystkim Królestwa niebieskiego, dóbr duchowych, które trwają na wieki, bo co nie trwa na wieki, nie jest dobrem prawdziwym. Tym sposobem zapełnicie niebo, a na tej ziemi znajdziecie szczęście, jakiego świat dać nie może.
Polacy, Bóg żąda od was nie walki, jaką staczali najlepsi przodkowie wasi na polach bitew w chwilach stanowczych, ale bojowania cichego, pokornego i znojnego na każdy dzień, szczególnie przeciw nieprzyjaciołom waszych dusz; żąda od was walki w duchu Chrystusowym i w duchu Jego Świętych. On chce od was, abyście każdy na swoim stanowisku, wiedli przede wszystkim na każdy dzień bój bezkrwawy. Tylko pod tym warunkiem dostaniecie się do nieba, a w dodatku zajmiecie już na tej ziemi święte stanowisko pomiędzy narodami. Pokój wam!”.
Próba objaśnienia symboli:
Ksiądz Markiewicz gloryfikował niewątpliwie Austrię, przy pomocy której miała powstać Polska oraz federacja narodów wolnych. Zdania mówiące o straszliwych bitwach dotyczą przebiegu I wojny światowej na ziemiach polskich i oblężenia Przemyśla oraz Krakowa przez Rosjan. Ksiądz Markiewicz przewidział, że panować będzie głód i zaraza, co sprawdziło się dokładnie podczas epidemii tzw. hiszpanki, która pochłonęła życie 25 milionów ludzi.
Hiszpanka to pandemia grypy28, która ponad 100 lat temu przetoczyła się przez świat i pochłonęła więcej ofiar niż zginęło na frontach I wojny światowej. Tę pandemię wywołał wirus pochodzenia ptasiego podtypu AH1N1. W latach 1918–1919 przyczynił się on do zgonu ok. 50–100 mln osób na wszystkich kontynentach. Hiszpanka pojawiła się nagle i przebiegała falami. Pierwsza fala grypy hiszpanki przyszła wiosną 1918 roku. Liczba zachorowań była umiarkowana, a śmiertelność z powodu powikłań niewysoka. Większość chorych stanowili ludzie starsi. Druga fala nadeszła jesienią 1918 roku. Choroba zebrała niezwykle bogate żniwo. Wirus atakował przede wszystkim osoby między 20. a 40. rokiem życia. Zgony chorych z tej grupy wiekowej stanowiły prawie połowę zmarłych z powodu grypy w czasie pandemii. Trzecia fala przypadła na początek 1919 roku. Była łagodniejsza, ale i tak niezwykle groźna. Najliczniejszą grupą chorych były osoby w wieku 5–14 lat. Najwyższą śmiertelność i zapadalność na zapalenie płuc odnotowano wśród osób w wieku 25–40 lat.
W okresie pandemii liczba zgonów w poszczególnych krajach świata była różna. W USA z powodu komplikacji pogrypowych zmarło ok. 700 tys. osób. W Anglii hiszpanka uśmierciła 200 tys. osób, a w Indiach 5 mln osób. Choroba nie ominęła nawet Alaski. W Nome zmarło 176 Eskimosów na 300 tam zamieszkałych. Nie ma danych, które pokazałyby, jakie żniwo hiszpanka zebrała w Polsce.
Pandemia hiszpanki jest uznawana za najgroźniejszą w historii, ponieważ charakteryzowała ją niezwykle wysoka śmiertelność wśród osób dorosłych. Choroba spowodowała także niewyobrażalne straty społeczne i ekonomiczne. Ale pandemia sprawiła także, że rozpoczęły się badania nad poznaniem etiologii grypy. Rozszyfrowanie hiszpanki stało się możliwe dopiero w erze biologii molekularnej. Na Alaskę ruszyły ekspedycje naukowe, aby pobrać próbki tkanki płucnej z zamrożonych i przechowywanych ciał ofiar grypy. Badania dotyczące patologii molekularnej wirusa grypy hiszpanki zapoczątkował dr Jeffery Taubenberger wraz ze swoim zespołem z Zakładu Patologii Molekularnej Sił Zbrojnych Instytutu Patologii w Waszyngtonie. Jedną z cech charakterystycznych dla pandemii z 1918 roku była jej niezwykła wirulencja, czyli zjadliwość drobnoustrojów, zdolność wnikania, namnażania się i uszkadzania tkanek organizmu. Przez to przebieg choroby był cięższy i dawał więcej powikłań w postaci ciężkiego zapalenia płuc. Badania nad hiszpanką były prowadzone w wielu krajach na świecie. Dowiodły one, że szczepy wirusa, który atakował w Londynie i na Alasce są w 99 proc. do siebie podobne (www.poradnikzdrowie.pl)
Mowa