słyszeć, Joanna się rozpromieniła.
– Mamo! Morderstwo? – zawołała.
A może użyła innych, podobnych słów. Wyglądała tak, jak ją pamiętam z dzieciństwa.
– Dostał w głowę, JoJo. Przykra śmierć – odpowiedziałam jej dokładnie tymi słowami i to, że się nie skrzywiła i nie burknęła, abym nie nazywała jej „JoJo”, mówi samo za siebie.
(Swoją drogą zauważyłam, że bardzo schudła, pewnie nowy chłopak jest dla niej niedobry. Miałam ochotę skorzystać z okazji i coś powiedzieć, ale pomyślałam sobie: Joyce, nie przeciągaj struny).
Spotkaliśmy się w sali konferencyjnej, gdzie stoi stół zrobiony ze skrzydeł samolotu. Starałam się nie zachwycać nim za bardzo przy Joannie, jednak naprawdę robił wrażenie. Ale siedziałam z miną, jakbym oglądała takie stoły codziennie.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.