Ronen Bergman

Powstań i zabij pierwszy


Скачать книгу

pilot odzyskał wzrok, zobaczył blask ognia na niebie.

      – Dostał! – krzyknął do kontroli naziemnej. – Lewy silnik płonie i chyba doszło do zwarcia, bo zgasły światła.

      Raz jeszcze nacisnął spust. Ił eksplodował – ognista kula wypluwająca kawałki żelastwa. Zaczął pikować w kierunku morza.

      – Widzieliście, że się rozbił? – zapytał Tolkowski, kiedy Chatto wyprowadził samolot z korkociągu.

      – Potwierdzam, rozbił się – odparł.

      Chatto doleciał na resztkach paliwa na lotnisko i został powitany na pasie kołowania przez szefa Sztabu Generalnego Mosze Dajana i Tolkowskiego, który przekazał mu wiadomość, że prawdopodobnie Amir w ostatniej chwili postanowił lecieć drugim samolotem.

      – Jeśli jest jeszcze czas – odrzekł Chatto – zatankujemy i polecimy ponownie.

      – Zastanawialiśmy się nad tym, ale doszliśmy do wniosku, że byłoby to zbyt grubymi nićmi szyte i mogłoby wsypać informatora naszego wywiadu – odpowiedział Dajan. – Postanowiliśmy pozwolić Amirowi przeżyć. I tak, likwidując egipski Sztab Generalny, wygraliśmy połowę wojny. Napijmy się teraz za drugą połowę147.

      Operacja „Kogut” bez wątpienia była wielkim osiągnięciem wywiadu i lotnictwa wojskowego. Uczestnicy tej akcji zaczęli nazywać ją później „strąceniem egipskiego Sztabu Generalnego” i twierdzić, że chaos, jaki zapanował w naczelnym dowództwie w Kairze, znacząco przyczynił się do zwycięstwa Izraela w wojnie, która wybuchła następnego dnia148.

      Niezależnie od tego, czy ten wpływ w istocie był tak duży, Siły Obronne Izraela rozgromiły armię egipską. Stanowiło to jasny komunikat dla świata, że państwo Izrael jest ważną siłą. Rozentuzjazmowany Ben Gurion wystosował list otwarty do oficerów i żołnierzy z 9. Brygady, w którym pisał o „Trzecim Królestwie Izraela”.

      Razem z półwyspem Synaj Izraelczycy zdobyli również Strefę Gazy. Kiedy Siły Obronne Izraela rozpoczęły okupację Strefy, Rehawia Wardi wysłał niektórych swoich ludzi z Jednostki 504 do przeszukania siedziby egipskiego wywiadu w Gazie, gdzie kilka miesięcy przedtem zabito Mustafę Hafeza. W piwnicy znaleźli ukryty skarb, który uciekający w panice Egipcjanie zapomnieli zniszczyć: nienaruszone akta wszystkich palestyńskich terrorystów wysyłanych przez Hafeza i jego ludzi do ataków na Izrael w ciągu pięciu lat poprzedzających kryzys sueski.

      To było tak, jakby Egipcjanie zostawili listę celów do zlikwidowania. Wardi spotkał się z Dajanem i poprosił o zgodę na zabicie Palestyńczyków wymienionych w dokumentach. Szef sztabu z kolei otrzymał zgodę Ben Guriona. Wardi nakazał Natanowi Rotbergowi – z jego kadzią materiałów wybuchowych – pracę na najwyższych obrotach.

      Specjalna mieszanka Rotberga trafiła do wiklinowych koszy, zapalniczek, owoców, warzyw, a nawet mebli. Arabscy agenci Jednostki 504 ukryli bomby w odpowiednich miejscach lub wysłali je jako prezenty do trzydziestu palestyńskich fedainów w Gazie. Od listopada 1957 roku do marca 1958 roku ludzie Wardiego docierali do kolejnych osób z listy i likwidowali terrorystów działających od lat w Izraelu. Misje te kończyły się w większości sukcesami, choć niekoniecznie miały znaczenie strategiczne. „Wszystkie te zabójstwa były nieważne – stwierdził Rotberg – bo inni zajmowali miejsca zabitych”.

      Bardzo szybko tajny spisek Wielkiej Brytanii, Francji i Izraela przemienił się w sromotną międzynarodową klęskę dyplomatyczną. Pod presją Stanów Zjednoczonych Izrael wycofał się z Synaju i Gazy. Francja i Wielka Brytania również ustąpiły i ostatecznie utraciły kontrolę nad Kanałem Sueskim, a przywódcy obydwu tych mocarstw zostali zmuszeni do rezygnacji.

      Władze Egiptu zaczęły być postrzegane jako siła, która stawiła czoło ingerującemu w jej sprawy zachodniemu kolonializmowi i zmusiła dwie europejskie potęgi oraz swego zaprzysięgłego wroga do ustąpienia. Naser stał się bohaterem narodowym, a zarazem, ze względów praktycznych, przywódcą świata arabskiego.

      Zgodził się on jednak na korzystanie przez izraelskie statki z Kanału Sueskiego i zakończył wspieranie akcji fedainów w Gazie. Dobrze wiedział, że straty wynikające z konfliktu zbrojnego z Izraelem przewyższałyby korzyści z tych działań.

      W 1957 roku wszystko wskazywało na to, że fala terroru płynąca spoza granic Izraela została powstrzymana.

      Kryzys sueski uzmysłowił przywódcom państw arabskich, że wcale niełatwo będzie zniszczyć Izrael. Zapewnił też temu ostatniemu jedenaście lat względnego spokoju i brak działań wojennych na dużą skalę, aż do wojny sześciodniowej w roku 1967. Siły Obronne Izraela przekształciły się w tym czasie w potężne, liczne, dobrze wyszkolone, zaawansowane technologicznie wojska wyposażone w nowoczesną broń i szczycące się jednostką wywiadowczą Aman o dużych możliwościach.

      Lata te przysłużyły się również Mossadowi. Isser Harel przemienił go z raczkującej, czasami zawodzącej organizacji w agencję o blisko tysiącu pracowników, znaną na całym świecie z bezwzględności, nieustępliwości i przedsiębiorczości.

      Izrael zaczął być postrzegany jako wywiadowcza potęga w 1956 roku, po tajnym wystąpieniu Nikity Chruszczowa na XX Zjeździe Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Chruszczow mówił na nim otwarcie o zbrodniach popełnionych przez swojego poprzednika Józefa Stalina.

      Wszystkie agencje szpiegowskie zachodniego świata były żywo zainteresowane pozyskaniem tekstu przemówienia, żeby przeanalizować go pod kątem sposobu myślenia Chruszczowa, ale żadna nie zdołała przeniknąć za żelazną kurtynę. Ta sztuka udała się tylko wywiadowi izraelskiemu. Isser Harel rozkazał, aby kopia przemówienia trafiła do CIA.

      Będący pod wrażeniem dyrektor agencji Allen Dulles przekazał ją prezydentowi Dwightowi Eisenhowerowi, który uznał, że tekst powinien wyciec do „New York Timesa”. Publikacja wywołała ogólnoświatową burzę i głęboko zawstydziła Związek Radziecki149.

      W ten sposób zrodził się tajny sojusz między wywiadami amerykańskim i izraelskim. Ze strony amerykańskiej odpowiadał za niego James Jesus Angleton, szef kontrwywiadu CIA, zwolennik Izraela i człowiek, który, podobnie jak Harel, pod każdym łóżkiem widział radzieckiego szpiega. To właśnie dzięki Izraelowi CIA pozyskiwało materiały wywiadowcze dotyczące Bliskiego Wschodu, co zresztą trwa po dziś dzień150.

      Kryzys sueski z 1956 roku utrwalił pozycję Izraela w sferze operacji wywiadowczych151. W następstwie tej krótkiej wojny Harel zaczął tworzyć siatkę tajnych kontaktów w krajach Bliskiego Wschodu, Azji i Afryki. Ten sposób działania znano w Mossadzie jako „doktrynę peryferii”, ponieważ zakładał utworzenie niejawnych powiązań z krajami i organizacjami spoza pierścienia państw otaczających Izrael lub z mniejszościami w krajach będących w konflikcie z jego przeciwnikami152.

      Wielkim osiągnięciem Mossadu był trójstronny sojusz wywiadów (kryptonim „Trident”) Izraela, Iranu i Turcji. Dowódcy agencji wywiadowczych tych trzech państw spotykali się od czasu do czasu i wymieniali sporą ilością materiałów. Sojusz organizował również wspólne operacje wymierzone w Związek Radziecki i Arabów. Ben Gurion przekonał prezydenta Eisenhowera, że „Trident” to prawdziwy skarb, i CIA zapewniło środki na jego działalność153.

      Jednak do największego wyczynu Mossadu doszło w roku 1960, kiedy izraelscy agenci odnaleźli Adolfa Eichmanna – jednego z głównych twórców i zwolenników