i rozgrzana do czerwoności zanurzyłam mu palce we włosach i wpiłam się w niego ustami. Przycisnęłam miednicę do jego tarana i zaczęłam naśladować koliste ruchy języka, wyrywając z ust Harleya głęboki jęk, który wprawił w drżenie moją cipkę. Bez ostrzeżenia odsunął mnie od siebie i obrzucił uroczym, karcącym spojrzeniem za łamanie zasad.
Szorstkimi, wiecznie usmarowanymi dłońmi mechanika chwycił mnie za mlecznobiałe boki i uniósł tak, że mój lewy sutek znalazł się na wysokości jego ust.
– Idealne cycuszki – wyszeptał jakby do siebie, po czym zamruczał cicho, przesuwając wargami po moim podrażnionym różowym ciele, za każdym razem trącając kolczyk w mojej piersi kółkiem, którym była przebita jego warga.
Łechtaczka mi pulsowała, majtki miałam kompletnie mokre. Chciałam sobie ulżyć, ale Harley trzymał mnie w powietrzu i nie miałam się o co ocierać.
Z ust wydarł mi się jęk. Przesunęłam paznokciami po potylicy Harleya i delikatnie przycisnęłam sobie jego twarz do piersi. Litując się nade mną, Harley wreszcie zaczął ssać mój lewy sutek, brutalnie masując kciukiem prawy.
Odrzuciłam głowę w tył, gdy zmienił strony i chwycił zębami kolczyk w moim prawym sutku. Jedną ręką obejmując mnie w talii, pilnował, żebym nie mogła opaść mu na kolana i trochę sobie ulżyć. A byłam tak blisko…
– Czy jak cię puszczę, to przyrzekasz zostać w tej pozycji?
Spojrzałam na niego z góry i przecząco pokręciłam głową.
– A jeśli obiecam ci, że tak samo potraktuję twoją cipkę?
I spojrzał na mnie szelmowsko.
– Obiecujesz?
Harley uniósł mały palec z wypisanym na kostce A i się uśmiechnął. Oderwałam rękę od jego głowy i splotłam swój mały palec z jego. A potem, jak robiliśmy to już dziesiątki razy, utkwiliśmy w sobie spojrzenia, pochyliliśmy się i jak na komendę pocałowaliśmy sobie swoje małe palce.
Takie to mieliśmy zwyczaje. Bawiliśmy się jak dzieci, pieprzyliśmy jak zawodowcy. Uwielbiałam się z nim spotykać, bo chociaż był pięć lat starszy i znał z doświadczenia miejscowy poprawczak, przypominał mi, że wciąż jestem nastolatką. W szkole kułam jak dzięcioł na dyplom z wyróżnieniem, w pracy harowałam jak wół na opłacenie takich przedmiotów pierwszej potrzeby jak benzyna, fajki i legginsy w tygrysie paski. A przy Harleyu… po prostu się śmiałam. I szczytowałam. I śmiałam dalej.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.