komentarzy na forum27.
Jeśli już jednak korzystasz z Wikipedii, to dla bezpieczeństwa i pewności porównaj znalezione hasła z ich wersją książkową. Zazwyczaj stwierdzisz wyższość tego drugiego źródła! Nie należy jednak przekreślać Wikipedii jako źródła informacji, zawiera bowiem wiele rzetelnie opracowanych haseł. Miarą rzetelności jest powoływanie się autorów danego hasła na specjalistyczną literaturę przedmiotu – chociaż nawet w takich przypadkach obowiązuje reguła ograniczonego zaufania. Warto też zwrócić uwagę na komentarze internautów, którzy korzystając z cyberwolności, wyrażają mniej lub bardziej rzeczowe opinie na temat jakości opracowania.
Wielce przydatne są internetowe portale naukowe czy strony organizacji pozarządowych. W sytuacji wykorzystania zamieszczonych tam informacji pojawia się jednak problem praw autorskich i czasu działania strony internetowej (dzisiaj jest, jutro jej nie ma). W przypadku odwoływania się do nich na przykład w pracy semestralnej może to być kłopotliwe, ponieważ możesz odesłać czytelnika do źródła, które już nie istnieje. Coraz bardziej popularne stają się więc tematyczne opracowania wydawane na płytach CD lub DVD, mające charakter słowników, leksykonów, zbiorów publikacji pokonferencyjnych czy materiałów dla uczestników szkoleń. Należy je traktować jak źródła drukowane i tak samo oznaczać w przypisach oraz bibliografii.
W załączniku 2 („Warto poklikać”) znajdziesz listę stron internetowych zawierających wyszukiwarki artykułów, czasopism, książek czy serwisów bibliotek i instytucji naukowych, które ułatwiają poszukiwania materiałów do prac pisemnych i nie tylko. Niektóre z nich umożliwiają nawet prenumeratę tekstów i informacji, nie gwarantując jednak ich najwyższej jakości. Uważaj więc zwłaszcza na materiały udostępniane bezpłatnie, a w razie wątpliwości konsultuj je ze swoim nauczycielem.
Plagiat i antyplagiat
Plagiat
Niekiedy nadmiar znalezionych źródeł – zwłaszcza na niezbyt legalnych portalach w Internecie, bywa kłopotliwy i zachęca do pisania pracy na zasadzie „kopiuj – wklej”, co często prowadzi do tak zwanego plagiatu – czyli przywłaszczenia autorstwa cudzego utworu lub jego fragmentu. Plagiatem jest także przejęcie bez porozumienia czyjegoś pomysłu, tematu, koncepcji badań itp.28
Zdaniem U. Eco,
Książka to pewien zbiór zadrukowanych kartek, dla zaoszczędzenia miejsca zadrukowanych przeważnie po obu stronach, o takim formacie, by mieściła się wygodnie w rękach albo przynajmniej na stole przed czytelnikiem. Łatwa do kartkowania, dość mocno spięta, by kartki się nie rozsypały. I istniejąca w wielu egzemplarzach29.
W Internecie można jednak znaleźć także najnowsze wydania klasycznych dzieł czy nawet prac naukowych. Błyskawiczna piracka „produkcja” e-booków, czyli elektronicznych wersji książek dostępnych na rynku wydawniczym, jest dzisiaj możliwa dzięki upowszechnieniu skanerów i programów do konwersji obrazów stron na pliki tekstowe. Kopiuje się więc wszelkie teksty – zarówno w całości, jak i we fragmentach. Niektórzy docierają do nich i cieszą się, że mogą skorzystać z nich bezpłatnie. Innych nie interesuje samo czytanie. Bez skrępowania, czasem nawet bez świadomości, że tak nie wolno, kopiują teksty i przenoszą do własnych prac, popełniając plagiat. J. Kozłowski radzi:
Pamiętaj, że plagiat to nie tylko przedstawienie cudzych idei bez podania źródła, ale nawet z podaniem źródła, ale cudzymi słowami bez cudzysłowu30.
Dlatego tak ważne jest, by korzystając z jakiegokolwiek źródła, informować o tym w przypisie – obojętnie, czy cytujesz coś z niego (tj. przepisujesz mniejszy lub większy fragment), czy tylko powołujesz się na zawarte w niej treści (nazywa się to omówieniem). Lepiej jest nawet zbyt często przyznawać się do korzystania w pracy z zewnętrznych źródeł, niż być posądzonym o plagiat, tym bardziej że na złodziei cudzych myśli i tekstów znaleziono już sposób.
System antyplagiatowy
W Polsce coraz większą popularnością cieszy się Internetowy System Antyplagiatowy: Plagiat.pl, który umożliwia wykrycie elementów plagiatu w tekstowych plikach komputerowych. Jego celem jest zwalczanie zjawiska kopiowania bez podania źródła mniejszych lub większych fragmentów, czy nawet całych prac pisemnych. Z Plagiat.pl korzystają już nie tylko uczelnie wyższe, ale też wielu nauczycieli mających świadomość, że ich podopieczni mogą ściągać prace lub ich fragmenty z Internetu. Osoby dopuszczające się plagiatów na forach internetowych próbują zamieszczać informacje o sposobach „oszukania” systemu (np. zamiany krojów czcionek czy podmiany liter), ale jego autorzy śledzą również to zjawisko i na bieżąco uaktualniają Plagiat.pl za pomocą odpowiednich nakładek. Nie warto narażać się na kompromitację i problemy z policją31.
Duchy
Niektórzy autorzy [m.in. Aleksander Dumas (ojciec) czy Stephen King] zasłynęli z korzystania przy pisaniu z pomocy tzw. pisarzy-duchów, autorów-widm czy murzynów (piszących na zamówienie i zrzekających się praw do tekstu), a także z sowitych honorariów za teksty, które ukazały się później pod ich „wielkim” nazwiskiem. Czasem taka współpraca ogranicza się do przekazywania duchom pomysłu na tekst, a czasem do kupowania całego dzieła32. Przeszukując zasoby Internetu, z pewnością trafisz na strony „fachowców” oferujących tego rodzaju usługi. Nie ryzykuj jednak: lepiej samemu coś napisać – może nawet gorszej jakości, ale mieć satysfakcję z uczciwie wykonanej pracy, niż popełniać plagiat czy wynajmować murzyna, którego dzieło też przecież nie musi zadowolić czytelników.
Na skróty – przegląd dobrych rad
● Zanim zaczniesz szukać książki, upewnij się, czy Ci się przyda.
● Korzystaj z wypożyczalni międzybibliotecznej.
● Aby zdobyć nieosiągalny tekst, spróbuj skontaktować się z jego autorem.
● Przeszukuj cyfrowe zbiory na stronach internetowych bibliotek.
● Korzystaj z pomocy działów informacji bibliotecznej.
● Szukaj tematycznych spisów literatury w Internecie.
● Nie ufaj ślepo Wikipedii.
● Porównuj hasła z portali internetowych z ich odpowiednikami podanymi w książkach.
● Lepiej jest nawet za często przyznawać się do korzystania w pracy z zewnętrznych źródeł, niż być posądzonym o plagiat.
● Lepiej samemu napisać słabszą, ale własną pracę, niż popełnić plagiat lub zlecić jej napisanie komuś innemu.
Nie tylko dla zapominalskich –czyli co i jak notować
Niekiedy pomysły przychodzą do głowy w najmniej oczekiwanym momencie i wskutek codziennego zabiegania wylatują z głowy po kilku chwilach – choćby nawet były genialne. Ważna jest więc zasada: co zanotujesz, to Twoje!
Co notować?
Z opowieści o czasem roztargnionych, ale zawsze wielkich ludziach, którzy notowali na byle czym (Blaise Pascal na dorożkach; Edward Stachura na serwetkach i biletach), wynika, że osiągnęli mistrzostwo także dlatego, iż w odpowiednim miejscu i czasie zapisali dobry pomysł. Ucząc się i studiując, oprócz pomysłów, warto notować nazwiska autorów i tytuły książek, artykułów, nazwy instytucji, portali internetowych itp., które przy pisaniu prac zawsze mogą się przydać.
Nie rozstawaj się z notatnikiem: klasycznym,