(ryc. 1). Koncepcję polis jako wzoru organizacji społecznej najpełniej wyraził Arystoteles (wyd. 2001, §183-184) w Polityce. Jest to nie tylko niezwykle precyzyjna konstrukcja idei miasta jako bytu społecznego, lecz także społecznego i regionalnego. Punktem wyjścia teorii polis jest dla greckiego myśliciela pytanie, w jaki sposób urządzić wzorowe, „najlepsze” państwo. W pierwszym więc rzędzie należy określić jego cel, a jest nim „zapewnienie obywatelom życia szczęśliwego”. Rodzi się jednak pytanie czy szczęście każdego człowieka i szczęście miasta-państwa należy uznać za to samo, czy też nie. Arystoteles stoi na stanowisku, że „życie cnotliwe wymaga aktywności”. Stanowisko to uzasadnia tym, że szczęście każdego człowieka „może realizować się w działaniu”, a to powinno być skierowane zarówno ku celom politycznym, jak też kulturowym czy wręcz metafizycznym. W takim rozumieniu miasto jest nie tylko swego rodzaju „maszyną wzrostu”, używając współczesnej terminologii, lecz przede wszystkim przestrzenią ludzką, przestrzenią w której realizują się podstawowe cele egzystencji człowieka.
Ryc. 1. Ateny – plan miasta w starożytności (H. Sawczuk-Nowara 1985, s. 63).
Jednak Arystoteles (wyd. 2001, §191) nie ograniczył się tylko do przedstawienia zasad kształtujących ludzki i społeczny świat miasta. Zwrócił też uwagę na jego związki z regionem, poświęcając wiele uwagi (podrozdział w księdze siódmej) położeniu i obszarowi miasta-państwa. Podkreśla bowiem, że „miasto dla celów wzajemnej pomocy musi mieć ścisłą łączność ze wszystkimi miejscowościami kraju”. Miasto greckie jest, w przeciwieństwie do wcześniejszych, „miastem otwartym”, to znaczy, społecznością heterogeniczną, w skład której wchodzi na mocy prawa ludność rolnicza obszarów podmiejskich. Zgodnie z kanonem estetyki greckiej miasto stanowi harmonijny krajobraz, w skład którego wchodzą widzialne i wymierne według proporcji matematycznych części. Różnią się one funkcjami i ważnością, gdyż miasto tworzą przedstawiciele różnych zawodów. Jeśli zaś chodzi o samą fizjonomię, to w mieście dominują budowle i obiekty publiczne. Jest ich znacznie więcej niż prywatnych, dzięki czemu nadają polis doskonały i uporządkowany charakter. I tak, portyki z kolumnami otaczające świątynie, a także inne monumentalne budowle, stwarzają wrażenie stopniowego przejścia od przestrzeni wewnętrznych do wspólnej przestrzeni zewnętrznej. Architektura narzuca nie tylko jednolitą formę miastu, lecz także podkreśla majestat całej przestrzeni egzystencjalnej człowieka. Dla Arystotelesa optymalne miasto, spełniające powyższe warunki, nie powinno przekraczać tzw. mirooi czyli dziesięciu tysięcy mieszkańców.
W pewnym sensie kontynuacją greckiej idei miasta było w cesarstwie rzymskim, urbs. Idea ta wyrastająca z idei pax Romana, czyli uniwersalnej organizacji państwowej, funkcjonowała jako swego rodzaju federacja miast. Integruje je, łączy geograficznie szkielet administracyjny, który tworzą prowincje i Rzym jako centrum, a także wspólny wzorzec prawa i organizacji przestrzennej. Jednak jeśli chodzi o sprawy wewnętrzne, są one w pełni autonomiczne, pod warunkiem oczywiście przestrzegania prawa w myśl zasady „dura lex sed lex”. W momencie swojego szczytowego rozkwitu cesarstwo rzymskie skupia ogromną liczbę miast-państw nie tylko na obszarze śródziemnomorskim, ale także daleko na północ od niego. Miasta rzymskie są obwarowane, lub nie, gdyż w istocie granicę, słynną limes, stanowi zakres funkcjonowania prawa i administracji rzymskiej. Mają one jednolity, geometryczny układ przestrzenny, porządkujący i różnicujący formy architektoniczne budowli prywatnych i publicznych (ryc. 2.)
Ryc. 2. Plan obozu rzymskiego (castrum romanum) jako wzór miasta europejskiego (H. Sawczuk-Nowara 1985, s. 83).
Osnową miast rzymskich jest grecki ład i harmonia wsparte logicznym prawem i jego konsekwentną egzekucją. W konsekwencji w okresie rozkwitu cesarstwa rzymskiego racjonalizm ten, przy w gruncie rzeczy minimalnym jak na owe czasy użyciu siły militarnej, dociera do najdalszych zakątków imperium. W sposób radykalny zmienia też przestrzeń Europy, która tworzy jednolity krajobraz kulturowy. Zasługą urbanizacji rzymskiej jest powstanie regularnych podziałów terenów rolnych, budowa traktów, mostów, akweduktów, portów i kanałów. Wytwarza się w ten sposób fundament, na którym mogła powstać obejmująca coraz większe obszary w sensie geograficznym cywilizacja europejska
Upadek imperium rzymskiego jest końcem pewnej epoki, ale miasto jako forma organizacji przestrzeni społecznej, gospodarczej i politycznej przetrwało, a nawet pojawia się już w zmodyfikowanej formie. Zagłada świata rzymskiego jest też okazją do refleksji nad istotą świata ówczesnego i budowania „Królestwa Bożego” na ziemi. Święty Ambroży, podróżując po północnej Italii około 387 r.n.e. opisywał Rzym jako w pół wymarłe miasto, które było dla niego symbolem klęski moralnej człowieka. Podobnie zmierzch świata antycznego postrzegał św. Augustyn, przeciwstawiając upadającemu pod ciężarem grzechów Rzymowi civitas Dei, miasto ładu i porządku, miasto zbawienia na ziemi. Mniej więcej od V w. n.e. zaczyna się w Europie sui generis przewrót cywilizacyjny. Kryzys polityczny i gospodarczy powoduje, że u schyłku epoki antycznej miasta stają się zbyt duże nie tylko w stosunku do liczby mieszkańców, lecz przede wszystkim pełnionych funkcji. Ich baza ekonomiczna ulega znacznemu ograniczeniu, a także zmienia swój charakter. Potencjał, jaki stworzyło cesarstwo rzymskie w okresie swej świetności, nie jest więc w pełni wykorzystany.
Kryzys systemu osadniczego jest w tym czasie pochodną kryzysu całej cywilizacji europejskiej. Migracje barbarzyńców między II a V w. n.e. wstrząsnęły całym kontynentem europejskim. Jednak zgodnie z zasadą „kreacji cywilizacji”, którą sformułował A. Toynbee (1949), właśnie taka sytuacja staje się dla społeczeństwa wyzwaniem, generującym nowe idee i wartości, które pozwalają przezwyciężyć kryzys. Wtedy też rodzą się śmiałe pomysły, które staną się podwalinami nowej, średniowiecznej cywilizacji. To właśnie w ciągu bez mała czterech wieków, obejmujących okres od VII do X wieku, zachodnie chrześcijaństwo nie tylko samo się zmienia, ale zmienia też obraz świata. Z tradycji świata chrześcijańskiego staje się ideą ogólnoeuropejską, wtapiając się nie tylko w rzeczywistość świecką, lecz w istotny sposób ją unowocześniając.
W każdym razie upadek miast w ramach cesarstwa rzymskiego i powstanie nowych, już poza jego granicami, powoduje upodobnienie się krajobrazu kulturowego północnej Europy do jej śródziemnomorskich wybrzeży. Następuje też systematyczne przesuwanie się centrum życia społecznego i politycznego z Italii i Hiszpanii na północ, aż po Ren i Dunaj. Europa za panowania Karola Wielkiego opierała się na wschodzie o Łabę, która jednocześnie wyznaczała maksymalny zasięg rzymskiego modelu miasta i miejskości. We wschodniej części Europy miasta są bardziej od siebie oddalone, zachowując swoje lokalne i regionalne różnice. Tak zaczyna się nowa Europa, której dewizą jest odtąd „jedność w różnorodności” (ryc. 3.)
Ryc. 3. Siena. Plan miasta średniowiecznego (W. Ostrowski 1996, s. 295).
Miasta europejskie, choć wykorzystują i modernizują istniejące już struktury osadnicze, wprowadzają do nich nowe jakości. Niemal każde miasto europejskie rozwija się coraz bardziej świadome swojego położenia w konkretnym krajobrazie, swojej przeszłości, a także swoich celów i możliwości rozwojowych.. Nowe idee, głównie urbanistyczne i ekonomiczne, w sposób zasadniczy modyfikują strukturę przestrzeni miejskiej. Zmienia się bowiem hierarchia elementów architektonicznych, które odzwierciedlają strukturę społeczną i systemy wartości. Z tych też względów zaczyna ulegać istotnym przeobrażeniom wewnętrznym jedność miasta. W nowych warunkach tracą pierwotne znaczenie takie budowle jak wolno stojące