Rzymskiej. Schmitt pisze:
Prawo jest środkiem dla pewnego celu, aby społeczeństwo mogło istnieć. Jeśli więc prawo nie wystarcza, aby uratować społeczeństwo, to przychodzi czas na siłę, która robi to, co konieczne. (…) dyktator nie jest tyranem, a sama dyktatura, będąc formą władzy absolutnej, zarazem jest specjalną formą konstytucji republikańskiej, aby ochronić wolność. (…) dyktatura jest instytucją konstytucyjną Republiki223.
Pojęcie dyktatury złączone zostaje nie tylko, w sposób tradycyjny, z uzurpacją władzy przez jednostkę, lecz także z terminem „stan nadzwyczajny” oraz prawną możliwością ogłaszania takich stanów w sytuacji granicznej przez upoważnione do tego podmioty instytucjonalne224. Konsekwentnie, Schmitt dowodzi, że istnieją 2 rodzaje dyktatur:
1) Dyktatura suwerenna. Jest to rząd rewolucyjny, którego celem jest ukonstytuowanie nowej rzeczywistości prawnej, politycznej, społecznej, gospodarczej i cywilizacyjnej. Celem dyktatora suwerennego jest zburzenie całego świata zastanego i kreacja zupełnie nowego, na podstawie wytycznych nowej religii lub ideologii. Władza tego typu powstaje w wyniku rewolucji lub zamachu stanu i kieruje się przeciwko tradycyjnemu porządkowi politycznemu i społecznemu, ponieważ tworzy nowy. Tak pojęte dyktatury to między innymi: rządy Olivera Cromwella w Anglii w epoce Rewolucji Angielskiej (1653–1658); rządy najpierw jakobińskiego, a następnie posttermidoriańskiego parlamentu we Francji (1793–1795); bolszewizm i rządy komunistyczne w Rosji Radzieckiej. Prawnik tak też postrzegał cele bawarskich komunistów, których uliczną rewolucję widział w Monachium225.
2) Dyktatura komisaryczna. Jest to rząd ekstraordynaryjny, jednak niemający celów rewolucyjnych, zburzenia istniejącego porządku i kreacji nowej rzeczywistości. Dyktator tego rodzaju rozdziela jedynie dotychczasowy porządek prawny od konieczności ratunku państwa, rozumiejąc, że zagrożone w swojej egzystencji państwo nie może zostać uratowane dzięki istniejącym, tradycyjnym mechanizmom prawno–instytucjonalnym, szczególnie zaś – w przypadku państw współczesnych – za pomocą liberalnych zasad państwa prawa i trójpodziału władz. Wynika z tego, pisze Norbert Campagna, że „między dyktaturą a ideą prawa nie istnieje absolutna, lecz tylko relatywna sprzeczność”226. Gdy wymaga tego ratunek egzystencji państwa lub jego racja stanu, należy ustanowione formy konstytucyjne zawiesić – czyli rozdzielić normę prawną od racji stanu – i ratować państwo lub jego ustrój za pomocą wszelkich dostępnych metod, pozbawiając wrogów państwa praw obywatelskich i praw ludzkich, a tym samym przemieniając ich we wrogów absolutnych. Tego typu konserwatywny rząd działa za pomocą środków nadzwyczajnych, może być ustanowiony na drodze zamachu stanu, ale wcale tak być nie musi. Równie dobrze jego istnienie może wynikać ze stanów nadzwyczajnych opisanych przez konstytucję, gdyż wzorcem dla niego jest rzymska teoria dyktatury, czyli władzy nadzwyczajnej, osobistej, ustanawianej czasowo (max. 6 miesięcy) przez senat w sytuacji krytycznej dla państwa. Tak dyktaturę rozumieli klasycy myśli politycznej. Schmitt wymienia tutaj następujące nazwiska: Niccolò Machiavelli, Jean Bodin i Thomas Hobbes227.
Zasadnicza różnica pomiędzy obydwoma typami dyktatur została przez Carla Schmitta ujęta następująco:
Dyktator komisaryczny jest komisarzem do przeprowadzenia operacji specjalnej zleconej mu przez pouvoir constitué (władza już ukonstytuowana – A.W.). Dyktatura suwerenna jest ustanowiona dla nieograniczonej pouvoir constituant (władza konstytuująca porządek – A.W.)228.
Polityczne przesłanie Schmittiańskiej Dyktatury jest dosyć czytelne, szczególnie gdy pamięta się, że rozprawa ta została napisana i ogłoszona w kontekście rewolucyjnej epoki oraz zagrożenia komunistycznego międzywojennych Niemiec. Jej przesłanie można krótko scharakteryzować w sposób następujący: naprzeciwko bolszewickiej groźby rewolucji, uchwycenia przez ekstremistów władzy i stworzenia przez nich nowej rzeczywistości politycznej i społecznej za pomocą krwawej dyktatury suwerennej, pozbawione opieki cesarskiej niemieckie mieszczaństwo musi ustanowić w kraju ekstraordynaryjną dyktaturę komisaryczną, która odeprze zagrożenie komunistyczne wszelkimi dostępnymi sposobami, bez ewaluacji, czy sposoby te są zgodne z prawem i moralnością czy też nie. Mówiąc już bardzo skrótowo: należy ustanowić dyktaturę, która przemocą odeprze niebezpieczeństwo ze strony niemieckich rewolucjonistów.
Dyktaturę należy odczytywać jako ważny głos katolickiego konserwatysty w sprawie środków, jakimi świeżo ustanowiona Republika Weimarska – czyli pokonane w I wojnie światowej Niemcy, mocno osłabione, pozbawione władzy cesarskiej i wyposażone w chwiejny ustrój – winna walczyć z zagrożeniem komunistycznym. Dyktatura w nowo powstałej republice to proteza autorytarnej władzy cesarskiej. Jako pierwszy publicznie scharakteryzował w ten sposób poglądy polityczne Carla Schmitta znany prawnik (światopoglądowo liberalny katolik, odrzucający ideę państwa konfesyjnego) Richard Thoma, opisując jego krytykę parlamentaryzmu i pochwałę dyktatury. Tenże liberalny profesor prawa stwierdza, że w Schmittiańskiej teorii prawno–politycznej kryje się niewyrażone wprost przekonanie, że sojusz między nacjonalistycznym dyktatorem i Kościołem katolickim może być realnym rozwiązaniem, które doprowadzi do definitywnej restauracji porządku, dyscypliny i hierarchii229.
W literaturze współczesnej podobnie ujmuje problem Nicolaus Sombart, piszący, że cała myśl prawno–polityczna Schmitta to jedna wielka reakcja na porażkę 1918 roku, upadek cesarstwa i rzekomo niesprawiedliwe postanowienia Traktatu Wersalskiego, pozbawiające Niemcy 15% terytorium, narzucające im spłatę reparacji wojennych i niweczące marzenia o stworzeniu imperium. Sombart pisze, że „centralnym, egzystencjalnym tematem jego życia są Niemcy cesarskie” i „katastrofa 1918 roku ”230. Identycznie argumentuje francuska badaczka Sandrine Baume: „Generalna orientacja doktryny Schmittiańskiej jest łatwa do wyjaśnienia za pomocą traumy politycznej po I wojnie światowej i po upadku cesarstwa”231. Rüdiger Altmann słusznie więc nazywa Schmitta mianem „analityka interim”, pomiędzy upadłym cesarstwem a nową formą polityczną, która jeszcze nie powstała232.
4. Teologia polityczna233
Zaraz po publikacji Romantyzmu politycznego Carl Schmitt dostaje etat profesora prawa na uniwersytecie w prowincjonalnym katolickim mieście Greifswald (1921), a rok później w nadreńskim Bonn (1922). W czasie pracy na tych uczelniach pisze dwie niewielkie, ale bardzo głośne prace z zakresu stosunków pomiędzy religią a polityką, a mianowicie Teologię polityczną (1922) oraz Rzymski katolicyzm i polityczną formę (1923). Książki te należy potraktować nie tylko jako rozprawki naukowe, lecz również jako wyraz jego sympatii dla katolicyzmu politycznego, a szczególnie dla partii Zentrum.
Teologia polityczna (1922) przyniosła Schmittowi wielki rozgłos. To w niej stworzył i rozpropagował tytułowe pojęcie we współczesnej literaturze politologicznej. Ta krótka rozprawka stanowi jeden z najważniejszych głosów polemicznych z dominującym na niemieckich uniwersytetach na przełomie XIX i XX wieku pozytywizmem metodologicznym, zakładającym programową neutralność badacza wobec religii, co oznaczało praktycznie przymus przyjęcia postawy agnostycznej234. Symbolem tej metodologii w nauce niemieckiej był wtenczas Max Weber, którego Schmitt był przecież, przez krótki czas, seminarzystą