Wojciech Lipoński

Narodziny cywilizacji Wysp Brytyjskich


Скачать книгу

usypany ręką człowieka, ale jest nieznacznie tylko wyższy od Kopca Kościuszki (wys.) 34,1 m. Ze średnicą u podstaw mierzącą 167 m jest jednak nieporównanie szerszy u podstaw od polskiego, który mierzy tylko 80 m. Archeologowie datują powstanie Silbury Hill na ok. 2400–2300 p.n.e.

      Pełny krąg Avebury też składał się niegdyś z ok. 100 głazów, ale do naszych czasów zachowało się zaledwie 27. Wewnątrz centralnego kręgu Avebury znajdowały się dwa mniejsze, ale zachowały się tylko nieliczne głazy lub ich szczątki. Większość, zapewne zniszczona i porozbijana w ciągu wieków na mniejsze kawałki, być może w czasach rzymskiej okupacji, była znakomitym materiałem na konstrukcje dróg, a zapewne i lokalnych domostw lub budowli gospodarczych.

      Krąg Avebury, podobnie jak Stonehenge, stanowi pole nieustających badań archeologicznych. Związane z Avebury ustalenia, dokumentacja i interpretacje poszczególnych zabytków, przekraczają jednak ramy tej książki, pozostanie nam zatem odesłać Czytelnika do bardziej szczegółowych lektur, niestety osiągalnych głównie w języku angielskim15.

      Rozmiarami zbliżony do Avebury jest Pierścień Brodgara (Ring of Brodgar), zwany też niekiedy Świątynią Słońca (Temple of me Sun), położony między dwoma jeziorami – Loch Stennes i Loch Harray na głównej wyspie Orkadów, zwanej po prostu Mainland. Krąg ten jest zarazem najdalej wysuniętym na północ zabytkiem brytyjskim tego typu. Na tej samej wyspie znajduje się drugi, nieco mniejszy krąg, być może tworzący z pierwszym kompleks rytualny, co podkreślone jest umowną nazwą: Świątynia Księżyca (Temple of the Moon).

      Liczne, choć mniejsze kręgi znajdują się na terenie Kornwalii: najbardziej znane to Miotacze (The Hurlers, związany z lokalną legendą o herosach ciskających skałami) i Merry Maidens, w języku kornwalijskim Dans Maen, z legendą o zamienionych w kamienie tańczących dziewczynach. Teren Kumbrii (zachodnio-północna Anglia) obfituje w podobne zabytki, np. krąg w Castlerigg, uznawany za najstarszy na Wyspach Brytyjskich, a także Swinside, zwany również w lokalnym dialekcie Zapadłym Kościołem (Sunken Kirke) i związany z legendą o złym duchu, który spowodował zapadnięcie się świątyni pod ziemię.

      W wielu wypadkach zachowały się kręgi bez centrum kultu, w innych odwrotnie – centra kultowe bez otaczających je kręgów. Istnieje też na wyspach duża liczba konstrukcji z głazów, tworzących układ kilku pionowych kolumn z pojedynczym kamiennym „portykiem” czy też „dachem” z litego bloku skalnego. Takie mniejsze kompleksy kamienne, zwane w Walii cromlech lub cromlechau, a w Szkocji cromleac lub cromleachd, były zdaniem archeologów wzorowane na wielkich kręgach, ale budowane w mniejszej skali służyły pochówkom wybitniejszych jednostek ówczesnej społeczności (nazwa cromlech jest często używana i na określenie wielkich kręgów). Najbardziej znane to Trethey Quoit i Lanyon Quoit w Kornwalii, Pentre Ifan w hrabstwie Dyfed w Walii. Nieopodal Mathry na Przylądku św. Dawida w Walii (Pembrokshire) znajduje się też jeden z najbardziej znanych grobowców tego typu, zwany w języku walijskim Carreg Samson (Głowa Samsona) bądź też po angielsku Samson’s Stone. Na tym samym przylądku bliźniaczy wygląd ma podobna struktura w Cerrig y Goff.

      Równie ciekawe są podobne budowle spotykane w Irlandii. Kręgi kamienne przypominające Avebury, choć mniejsze, można spotkać w Grange w hrabstwie Limerick. Inny, z zachowanymi dwoma kręgami, koncentrycznymi względem siebie, znajduje się w pobliżu jeziora Gur. Jest ich oczywiście znacznie więcej.

      Wiele budowli kamiennych, jakie spotykamy na Wyspach Brytyjskich, ma kształt nietypowy, jak np. Rollright Stones, seria głazów otoczonych legendą o zaklętej drużynie królewskiej, czy Wayland’s Smithy (Kuźnia Waylanda) w Oxfordshire, nosząca wprawdzie nazwę zaczerpniętą z mitologii germańskiej przyniesionej tu przez Anglosasów, ale z całą pewnością jest to zabytek wcześniejszy, bo sięgający – jak wykazały obliczenia – ok. 2820 r. p.n.e. Wreszcie, by zakończyć ten skrótowy z konieczności przegląd kamiennych zabytków prehistorii Wysp Brytyjskich, należy wspomnieć o rozrzuconych w różnych częściach Brytanii „iglicach diabła”, charakterystycznych monumentach z litego kamienia w formie szpicy wznoszącej się do kilku metrów wzwyż. Najwyższa znajduje się w Rudstone w hrabstwie Humberside. Waży 26 ton i jest wysoka na 7,6 m. Datuje się ją na ok. 2000 lat p.n.e.16.

      Każdy z tych imponujących obiektów jest dzisiaj precyzyjnie zbadany z punktu widzenia technicznego czy chronologicznego, i pod tym względem wiemy o nich wszystko, co tylko da się ustalić… z wyjątkiem rzeczy najważniejszej: kim byli ludzie, którzy je wznosili, w co wierzyli, jakim celom służyły te obiekty, dlaczego te konstrukcje przybierały taki, a nie inny kształt? Tu pozostaje wciąż w mocy pesymistyczna uwaga profesora R.J.C. Atkinsona o roli archeologa i badacza prehistorii: „gdy ostatecznie bierze się on za sprawy przekonań i religii… oczywistym faktem staje się to, że w tych kwestiach nie może być pewności ani nawet wysokiego stopnia prawdopodobieństwa, dopóki nie ma źródła pisanego”17. Mimo to wielu uparcie usiłuje przeniknąć mrok pradziejów…

      Spór o chronologię migracji celtyckich

      Wszelkie interpretacje dotyczące zabytków kultury materialnej z epok przedpiśmiennych stają się szczególnie kontrowersyjne, gdy usiłujemy je powiązać z konkretnymi ludami i zasięgiem ich migracji. Obecność na danym terenie jakiegokolwiek przedmiotu wcale nie musi oznaczać, iż żył tu jego wytwórca. Mógł tu np. dotrzeć tylko kupiec lub rabuś, który wcześniej plądrował zupełnie inne obszary. Kwestia obecności ludów celtyckich na Wyspach Brytyjskich wiąże się z wieloma podobnymi wątpliwościami i zagadkami.

      Przede wszystkim nie wiemy, który spośród tych ludów, których obecność na wyspach jest poświadczona zabytkami, był pierwszym ludem celtyckim. By wyrobić sobie pogląd na tę kwestię, warto się jednak przyjrzeć temu, co w ogóle wiemy o Celtach, a zwłaszcza o tym, jak ich cywilizacja oddziałała na Wyspy Brytyjskie.

      Tradycyjnie pojawienie się i rozwój społeczności celtyckich w Europie wiąże się z trzema głównymi kulturami, jakie rozwijały się na kontynencie. Umownie określamy je jako Kultura Pól Popielnicowych, Hallstatt i La Tène.

      Wykopaliska wskazują, iż najdawniejsza z nich jest Kultura Pól Popielnicowych, sięgająca swą genezą schyłku drugiego tysiąclecia przed naszą erą. Jej pozostałości odnaleziono w rejonie górnego Renu. Stąd też między X a VII stuleciem p.n.e. plemiona tej kultury przybyły na Półwysep Iberyjski i mieszając się z żyjącą tu populacją Iberów, utworzyły hybrydalną społeczność, znaną współcześnie jako Celtiberowie. Ich kultura rozmaitymi drogami dyfuzji, zwłaszcza poprzez handel, wędrownych rzemieślników i w pewnym stopniu także migracje, osiągnęła m.in. Wyspy Brytyjskie.

      Kultura Hallstatt utożsamiana jest z okresem 1000–500 lat p.n.e., czyli z wczesną epoką żelaza w centralnej Europie. Nazwa pochodzi od wsi Hallstatt nieopodal Salzburga w Austrii, gdzie w latach 1846–1899 odnaleziono ok. 2000 grobów. Pozyskane tu wykopaliska stały się podstawą wyodrębnienia kultury halsztackiej, niewątpliwie wczesnoceltyckiej, która w okresie swego szczytowego rozwoju rozprzestrzeniła się w Europie. W kulturze tej widoczne jest zwłaszcza przemieszanie wcześniejszej techniki epoki brązu z pierwszymi doświadczeniami związanymi z wytwarzaniem narzędzi i broni z żelaza: nowy materiał występuje tu często ze starą ornamentyką. Jednym z głównych symboli kultury halsztackiej są żelazne miecze o klindze zwężającej się ku czubkowi. Wynalazek tego miecza pomógł wojownikom kultury Hallstatt uzyskać przewagę militarną nad słabiej rozwiniętymi ludami i był jednym z głównych impulsów wielkiej ekspansji Celtów. Do Brytanii wpływy kultury Hallstatt dotarły najwcześniej przypuszczalnie ok. VIII–VII w. p.n.e. Jest też rzeczą wysoce prawdopodobną, iż Celtowie „halsztaccy” wchodzili w związki z Kulturą Pól Popielnicowych,