mi wydzielała, lecz tego, że coś mi zrobi. Rosie [McNulty, niani S.S.] też się bałam.
Matka biła mnie w twarz – za to, że się jej sprzeciwiałam, że odpowiadałam na jej zarzuty.
Zawsze ją usprawiedliwiałam. Nigdy nie dopuściłam do głosu własnego gniewu, wściekłości.
* * *
Skoro nie mogę wymierzyć sprawiedliwości światu, muszę wymierzyć ją sobie.
Uczę się wymierzać sprawiedliwość światu.
* * *
Jako pisarka toleruję błędy, mizerne efekty, porażki. Co z tego, że czasem poniosę klęskę, że opowiadanie czy esej będą słabe? Czasami idzie dobrze, czasem coś się uda. I to wystarczy.
Nie mam podobnego podejścia do seksu. W tej dziedzinie nie toleruję błędów, pomyłek – przez co od samego początku jestem spięta, a więc ryzyko porażki wzrasta. Bo wcale nie jestem pewna, że czasem (jeśli się bardzo nie postaram) może być dobrze.
* * *
Gdybym tylko mogła do seksu podchodzić tak jak do pisarstwa! Poczuć, że jestem naczyniem, medium, narzędziem jakiejś zewnętrznej siły.
Pisarstwo wydaje mi się czymś, czym zostałam obdarowana – niekiedy mam wrażenie, że tekst jest mi dyktowany. Pozwalam mu na mnie spłynąć, nie wtrącam się. Mam szacunek do pisarstwa, bo jest mną, a zarazem czymś więcej. Jest zarówno osobowe, jak i wykraczające poza osobę.
Chciałabym podobnie czuć się w sprawach seksu – jak gdyby przejmowała nade mną władzę „natura” czy „siła życiowa”. A ja, pełna zaufania, daję jej sobą zawładnąć.
Postawa oddania się sobie, życiu. Modlitwa. Niech się dzieje, co ma się dziać. Poddaję się temu.
Modlitwa: spokój i lubieżność.
Wówczas – brak miejsca na wstyd i niepewność co do tego, jak małe własne „ja” wypada względem określonych obiektywnych standardów.
Seksowi trzeba się oddać z nabożeństwem. Wówczas człowiek nie waży się odczuwać niepewności. Niepokój nie ujawni swojej prawdziwej natury – tego, że wypływa z nędzy duchowej, małostkowości, małoduszności.
* * *
Pyt.: Czy zawsze ci się udaje osiągnąć cel?
Odp.: Tak, w trzydziestu procentach przypadków.
Pyt.: A więc nie zawsze.
Odp.: Zawsze. Osiągać cel w 30% przypadków znaczy zawsze.
* * *
Arystokratyczny Błazeński
Cyniczny Cyniczny
(George Sanders, Vincent Price) (Zero Mostel, Sydney Greenstreet, Charles Laughton)
Zgodnie ze stylem własnej osobowości łamie prawa moralne, ale zachowuje estetyczne Łamie zarówno prawa moralne, jak estetyczne
Elegancki Pierdzi ludziom w twarz, miesza się w ich sprawy, dźga w żebra
Inni się go boją – obawiają się wyjść na ludzi niezaradnych,źle uro dzonych, z niższej klasy (czerpie z tego siłę) Inni sądzą, że zna sekret dobrej zabawy – nie chcą przy nim wyjść na nudziarzy
Przyznaje, że jest złym człowiekiem Najpierw cię rani, potem rozśmiesza. Bezwstydny, ale nie uważa się za złego człowieka. Zachowuje się jak niegrzeczne, rozkoszne dziecko.
* * *
Przeczytać:
Artykuł Lévi-Straussa na temat świąt Bożego Narodzenia w „The New Society” (czas[opismo])
[Marcel] Proust, O stylu Flauberta w Pleasures and Days, red. [amerykański krytyk literacki F.W.] Dupee (Anchor [Books])
„Hermès” – nowe francuskie pismo o mistycyzmie ([Mircea] Eliade, [Alan] Watts, [Henry] Corbin itp.)
* * *
Science fiction –
Popularna mitologia leżąca u podstaw współczesnego negatywnego wyobrażenia tego, co nieosobowe
Istoty pozaziemskie = To Coś, co może owładnąć
* * *
Esej: styl, cisza, powtórzenie.
* * *
Kurt Goldstein, Language and Language Disturbances (Grune & Stratton, 1960) –
afazja czytać
* * *
Szlachetne emocje / niskie emocje
Godność
Szacunek
Lojalność wobec samego siebie
* * *
…
Porównać [Paula] Klee + Valéry’ego
Teorię + sztukę
* * *
[Amerykański rzeźbiarz konstruktywistyczny Naum] Gabo: przestrzeń negatywna
„Skonstruować” coś, to wykroić z tego przestrzeń (odsłonić ją).
[Gabo:] „Objętość nie wyraża przestrzeni. (…) Lita masa nie jest rzeczą plastyczną” (1920).
Gabo: Rzeźbę trzeba oglądać z wszystkich stron – jest trójwymiarowa.
Innowacje: Wykorzystanie nowych materiałów – plastik, celuloid, drut; + wprawienie rzeźby w ruch (by ją zobaczyć / albo dlatego, że ruch jest tematem) > zob. Kinetic Construction (1920)
Zbliżenie rzeźby do architektury.
* * *
[Marcel] Duchamp: obiekt ready-made to nie dzieło sztuki, lecz argument filozoficzny
* * *
Styl:
Zaokrąglony styl ([Gertrude] Stein > przeczytać książkę Donalda Sutherlanda [amerykańskiego krytyka i scenarzysty, który w 1951 roku wydał książkę Gertrude Stein]
Zob. [Jean-Paul] Sartre o „białym stylu” Obcego [Alberta] Camusa
…