wyodrębniania się wojska polskiego była – powtarzam z naciskiem – żywiołowa chęć Polaków wyodrębnienia się od paskudztwa rosyjskiej rewolucji. Były szwaczki Polki w Petersburgu. Szyły tu i zarabiały. Otóż w czasie rewolucji chciały wracać do kraju i twierdziły, że Polska jest niepodległa.
To twierdzenie zahacza o tragedię. Skonfrontujmy bowiem daty. Oto dnia 14 lipca 1917 roku nastąpiło konstytuowanie się Naczelnego Polskiego Komitetu Wojskowego (Naczpolu)2 z panem Władysławem Raczkiewiczem jako prezesem. Naczpol przystępuje do tworzenia wojska. Przeciwko temu pomysłowi występuje z zawziętym sprzeciwem lewica polska z elementami „demokratycznymi” łącznie. Czyim imieniem protestuje? Imieniem rewolucji rosyjskiej? – Broń Boże! Imieniem Legionów Polskich Piłsudskiego. Lewica polska w Rosji nie chce tworzenia polskiego wojska, ponieważ w jej mniemaniu istnieje już ono tam, po tamtej stronie.
Dzieje się to – jak powiadam – dnia 14 lipca 1917 roku, podczas gdy pięć dni wcześniej, bo dnia 9 lipca 1917 roku, Legiony odmówiły przysięgi i poszły do obozów internowanych. Dnia 22 lipca Piłsudski będzie aresztowany, a wiemy, że poprzednio myślał o wyjechaniu do Rosji, aby tu tworzyć wojsko, wobec warunków, które tu nastały. Więc lewica, protestując w imieniu Piłsudskiego przeciwko tworzeniu armii polskiej w Rosji, protestowała przeciwko temu, co Piłsudski sam chciał robić.
Ale to nie jest jedyny paradoks historii wojska polskiego na wschodzie. Oto zwalczana przez lewicę idea wojska polskiego ma gorących zwolenników na prawicy, u endecji. Oni, demokraci narodowi, przeciwnicy Legionów Piłsudskiego, chcieli od samego początku mieć wojsko polskie w Rosji, patronowali nawet próbom tak zwanego Legionu Puławskiego w początkach wojny, który się po stronie rosyjskiej uformował. Teraz oczywiście całym sercem i duszą pomagają w stworzeniu I Korpusu generała Józefa Dowbora-Muśnickiego.
I cóż, ten najgoręcej przez endeków popierany I Korpus przejdzie na orientację… niemiecką. Podda się Radzie Regencyjnej, przejdzie do obozu diametralnie przeciwnego Dmowskiemu. A stało się to w sposób bardzo prosty. Zimą 1917/1918 I Korpus generała Dowbora-Muśnickiego w sile trzech dywizji piechoty, trzech pułków kawalerii i odpowiedniej ilości broni technicznej znalazł się w Mohylowszczyźnie, Mińszczyźnie – na ziemi, która swymi profanowanymi kościołami, swymi napadanymi dworami, swymi terroryzowanymi miastami i inteligencją polską przypominała mu, że jest ziemią polską. W obronie tego wszystkiego szable polskie same dobyły się z pochew. Przewrót bolszewicki nastąpił w Petersburgu dnia 25 października starego stylu (dnia 7 listopada nowego stylu) 1917 roku. I Korpus – co było naturalne, co było zrozumiałe – wdał się w wojnę z bolszewikami. Dnia 25 stycznia 1918 roku o godzinie 12 upłynął termin ultimatum, które generał Dowbor-Muśnicki wystosował do bolszewików. Dnia 25 stycznia 76 lat temu sejm w Warszawie detronizował Mikołaja I3. Wojna I Korpusu z bolszewikami obfituje w polskie zwycięstwa. I Korpus zdobywa twierdzę Bobrujsk z olbrzymim materiałem wojennym, zdobywa wiele innych miejscowości, wypędza bolszewików z dużego obszaru, wreszcie po zaciętej walce zdobywa Mińsk Litewski dnia 19 lutego 1918 roku. Ale do Mińska natychmiast wkraczają Niemcy, walczący wówczas także z bolszewikami. Powiadają: walczymy ze wspólnym wrogiem.
Jerzy Zdziechowski, działając w imię polityki Dmowskiego, żąda, by generał Muśnicki wypowiedział wojnę także Niemcom. Ale Dowbor jest dobrym generałem, prymusem Akademii Sztabu Generalnego, wodzem odpowiedzialnym. Umie on organizować, umie się bić, ale umie robić tylko to, co zrobić można. Wie, że nie zwycięży jednocześnie bolszewików i Niemców. Dowbor poddaje się Radzie Regencyjnej.
Ale Niemcy zawierają pokój z bolszewikami dnia 3 marca4; Rada Regencyjna, której się Dowbor poddał, znajduje się w ostrym konflikcie z Niemcami z powodu pokoju z Ukrainą, oddającego Chełmszczyznę Ukrainie. Niemcy odmawiają Radzie Regencyjnej prawa rozporządzania wojskiem polskim na wschodzie, Niemcy nie chcą mieć tego wojska polskiego, prawdziwie niezależnego, świetnie wyekwipowanego, na niezmęczonych koniach, liczącego przeszło 20 000 bagnetów i szabel.
Niemcy żądają likwidacji I Korpusu i generał Dowbor-Muśnicki kapituluje dnia 22 maja 1918 roku5. Składa broń.
Pod względem politycznym (a tylko polityką zajmuję się w tej książce) wojsko polskie na wschodzie da się podzielić na trzy grupy:
(1) Korpus Dowbora-Muśnickiego trzymał się i bronił polskiej ziemi kresowej. Poddał się Radzie Regencyjnej. Generał gotów był współpracować z Niemcami w rozbijaniu bolszewików, na prawach sojusznika, ale Niemcy zamiar ten udaremnili.
(2) Także II i III Korpus Polski na Ukrainie, poniekąd i o tyle o ile, broniły polskości Ukrainy, broniąc polskiej własności w tym kraju. Ale korpusy uważały to za zadanie poziome, natomiast szlachetniejszą misję upatrywały w wojnie z Niemcami. Z II Korpusem połączyła się brygada dawnych Legionów, która tu przyszła pod komendą generała Józefa Hallera. Brygada ta po traktacie brzeskim zbuntowała się przeciwko Austriakom, stoczyła z nimi bój pod Rarańczą dnia 15 lutego 1918 roku i przeszła linię frontu. Wkrótce generał Haller obejmuje komendę nad II Korpusem. Niemcy żądają, by się poddał; generał Haller w przeciwieństwie do Dowbora nie poddaje się i zostaje pobity pod Kaniowem, po czym wyjeżdża przez Murmańsk do Francji, gdzie obejmuje dowództwo tworzącego się wojska polskiego po stronie francuskiej.
(3) Kategorię trzecią stanowić będzie wojsko polskie, także w Rosji, ale już nie na polskiej ziemi, niemające do czynienia z autochtoniczną ludnością polską. Murmańczycy, generał Lucjan Żeligowski na Kubaniu i w Odessie, dywizja syberyjska. Te wojska biły się już nie po stronie rosyjskiej, lecz po stronie koalicji francusko-angielskiej, biły się z bolszewikami dlatego, że bolszewicy zawarli pokój z Niemcami. Historia polityczna tych oddziałów należy do drugiej części tej książki.
Przypisy
1 Czerezwyczajka – potoczna nazwa WCzeKa, Ogólnorosyjskiej Nadzwyczajnej Komisji do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem (ros. Wsierossijskaja czriezwyczajnaja komissija po bor΄bie s kontrriewolucyjej i sabotażom), w latach 1917–1922 centralnego organu bezpieczeństwa państwowego w Rosji.
2 Ukonstytuowanie się Naczpolu nastąpiło 14 czerwca, nie 14 lipca.
3 Sejm Królestwa Polskiego pozbawił Mikołaja I tronu polskiego 25 stycznia 1831.
4 Traktat pokojowy między sowiecką Rosją a Niemcami, Austro-Węgrami, Bułgarią i Turcją podpisano 3 marca 1918 w Brześciu. Rosja godziła się na znaczne cesje terytorialne. Traktat został wypowiedziany przez Rosję 13 listopada 1918.
5 I Korpus rozbrojono 21 maja 1918.
Ostatni rok wojny
„Wojną straconych okazji” nazwał generał Hoffmann wielką wojnę. Niemcy stracili okazję nad Marną; gdyby konsekwentnie przeprowadzili wówczas plan Schlieffena, na pewno by tę bitwę, a z nią razem i całą wojnę, wygrali. „Kto wygrał bitwę nad Marną?” – zapytała piękna dama marszałka Joffre’a. Pytanie było nietaktowne, gdyż Joffre był wodzem naczelnym w czasie tej bitwy, lecz zasługę zwycięstwa powszechnie przypisywano generałowi Galliéni, gubernatorowi Paryża. Joffre dowcipnie odpowiedział nietaktownej damie: „O pani! Wiem tylko, kto by ją przegrał, gdyby była przegrana”. Joffre